Hej, mam taki problem, że zamiast żyć i skupiać się na sobie, ja cały czas myślę, czemu ktoś do mnie dziś nie napisał, czemu nikt do mnie tego dnia nie pisze lub pisał 2/3/7 dni temu. W moim idelanym świecie znajomi powinni z każdą pierdolą do mnie pisać, pytać co u mnie itp. gdy jest cisza dostaję świra i mam doła, że już nikt mnie nie lubi, nikogo nie interesuje. Jak sobie z tym poradzić? Dodam, że mam 22 lata, a każdy z moich znajomych ma chłopaków, dziewczyny i rozumiem, że teraz oni są ich pierwszym kontaktem, a nie przyjaciółka. Ja też mam super chłopaka i zamaist skupić się na nim, myślę czemu inni się mną nie interesują tak jak bym chciala.
Help co robić by zmienić myślenie, bo nie chce byc tak uzależniona od innych