Pijecie czasami napoje typu tiger itp.? Mi szczególnie w podróży się zdarza, jak mam gdzieś jechać w nocy to obowiązkowo na wyposażeniu puszeczka, bo rzadko mi się chce stawać na stacji po kawę, jak jadę to wolę juz się nie zatrzymywać a puszkę w każdej chwili można wypić.
To straszny syf. Bardzo rzadko, kiedy długo prowadzę samochód to sięgam po Red Bulla, ale zdrowiej jest jednak walnąć sobie kawę.
Nie piję. Wystarczy przeczytać skład...
Wolę stanąć na stacji. Człowiek rozprostuje kości, trochę się odświeży i wypije w miarę normalną kawę. Swoją porcję trucizn przyjmuje już w marketowym jedzeniu. Nie potrzebuję dodatkowych koncentratów.