Witam zacznę od tego ze jako dziecko miałam podatne włosy na loki. W wieku około 15 lat zaczęły robić mi sie loczki. Miałam piękne gęste loczki tak było do około 24rż Włosy zaczęły wypadać troche sie przerzedziły ale tragedi nie było. Dodam ze od 12rż choruje na cukrzyce a od 16 na niedoczynnosc tarczycy tabletki brałam przez 2 lata i odstawiono je gdyż niedoczynnosc zanikła. Teraz jestem półtora roku po porodzie, od 2016 znowu wykryto u mnie niedoczynnosc tarczycy biorę euthyrox 75 cukrzyca prowadzona dobrze żadnych powikłań wszystko w normie. Problem z wlosami ciągnie sie juz długo ale teraz są tak cienkie i rzadkie ze nie wiem za co juz łapać wypróbowałam możliwe tabletki wcierki szampony toniki i nic. Teraz włosy zaczęły sie jeszcze prostować nie mam juz loczków są tylko fale. Pytam czemu? Oraz co zrobić lub gdzie udać sie o pomoc. Boje sie gdyż moja babcia jest łysa moze to cos w genach??
1 2018-08-25 16:31:01 Ostatnio edytowany przez justyna_chor (2018-08-25 16:36:03)
My tutaj raczej nie pomożemy, koniecznie wybierz sie do lekarza. Moze to byc też spowodowane zachwianiem gospodarki hormonalnej, poniwewaz takie branie ,odstawianie i branie leków nie wpływa dobrze. Nie pamietam do jakiego lekarz idzie sie z tym problemem ale wpisz w internet i umów sie jak najszybciej.
Pozdrowionka
Jeśli Autorka leczy się na cukrzycę i ma problemy z tarczycą, to już jest pod opieką właściwego specjalisty, czyli endokrynologa (tarczyca), diabetologa (cukrzyca).
To co mogę ze swojej strony polecić, to wykonanie analizy pierwiastkowej włosa, wykonasz ją u trychologa, czyli tzw. lekarza od włosów. Specjalista dokładnie zbada skórę głowy przy pomocy mikrokamery lub mikroskopu, wykona trichogram oraz trichoskopię - w celu postawienia dokładnej diagnozy, żeby móc w pełni wyeliminować problem i powrócić do stanu sprzed choroby. Szybka i dokładna diagnoza jest ważna, bo od razu można skutecznie działać.