Witajcie . Miesiąc temu poznałam przez pewien portal mężczyznę. Spodobalismy się sobie i postanowiliśmy się umówić . Było świetnie , długie rozmowy kontakt wzrokowy . Pytał czy nie jestem rozczarowana odpowiedziałam ze nie i on również tak odpowiedział. Pytał o moją wiarę. Odpowiedziałam ze jestem katoliczka. Po spotkaniu cisza. Na drugi dzień rano napisał ze świetnie spędził ze mną czas I ze jestem wspaniałą kobieta ale myśli ze nie dla Niego. Kompletnie tego nie rozumiałam. No trudno . Było mi ciężko trudno źle ale po kilku dniach przestałam o nim myśleć. Bynajmniej tak mi się wydawało. W tą sobotę koleżanka która nie jest katoliczka namowila mnie bym pojechała z nią do kościoła Chrześcijańskiego bo co sobotę mają tam nabożeństwo i po tym spotkanie przy kawie itd. Akurat nie miałam żadnych planów wiec postanowiłam ze pojadę . Przed nami siedział mężczyzna zazartowalam do koleżanki ze przystojniak w moim typie ☺ później po jego ruchach gestach i profilu (bo tyle udało mi się na początku zobaczyc) uznałam ze bardzo przypomina mi tego z którym się spotkałam i bardzo mi się spodobał. Ale uznałam ze to nie możliwe by dwoje ludzi spotkali się ponownie w wielkim mieście o tej samej porze w tym samym miejscu zwłaszcza ze się sobie podobają. Nabożeństwo się skończyło on się odwrócił a pode mną nogi się ugiely. To był on . Facet z Internetu ! Podszedł do mnie podał rękę powiedział : Cześć . Widziałam ze był w szoku widząc mnie tam. Później obserwował mnie długi czas. Napewno był zaskoczony tym ze miałam tam znajomych. Zerkal, czasem się uśmiechnął . Gdy już wychodzilismy stamtąd koleżanka z uśmiechem powiedziała ze ciekawe czy też wyjdzie. Ja watpilam. Nagle mówi do mnie bym się odwróciła. Patrzę a to on. Wyszedł niby do auta ale patrzył na mnie i za chwilę zawrócił. Możecie się śmiać ale napisałam do wróżki . Odpowiedziała ze on jest obecnie w postawie blokadowej i pierwsze miesiące mogą być ciężkie ale widzi Nas razem. Pierwszy raz miałam taki przypadek facet z którego soe prawie wyleczylam ponownie staje mi na drodze w miejscu w którym się go nie spodziewałam . Znowu zglupialam juz nie wiem w co wierzyc
Tak
Autorko, skoro założyłaś już jeden wątek poświęcony temu mężczyźnie i tej relacji, to dlaczego nie kontynuujesz dyskusji w poprzednim temacie ?
Na forum obowiązuje zasada, że zagadnienia / problemy jednej relacji opisujemy w jednym wątku.
Dlatego też ten temat zamykam, a Ciebie proszę, abyś ponownie, w trybie PILNYM zapoznała się z regulaminem forum, z naciskiem na punkt nr 4 postanowień szczególnych.
Stosuj się do naszych zasad i nie zaśmiecaj forum ciągłymi dublami istniejących już wątków.
Ponieważ nie jest to pierwsza tego typu sytuacja - uprzedzam, że następnym razem otrzymasz ostrzeżenie/ IsaBella77