Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Witam. Od bardzo dawna dręczą mnie pewnie refleksje. Już nie mogę ich dusić w sobie.
Odkąd pamiętam z ojcem nigdy nie układało się najlepiej strasznie mnie bił, wzywał, poniżał, byłam traktowana przez niego jak śmieć. Ciężko opisać wam co czułam kiedy chodziłam z siniakami na twarzy i ciele. Potrafił kopać, z całych sił ranić pogrzebaczem,bić pasem.. wszystkim tym co miał pod ręką i wszędzie tam gdzie mógł tylko trafić. Z wiekiem dojrzewania doświadczyłam nieprzyjemnych sytuacji kiedy to ojciec wypominał mi jedzenie, zaparzaną herbatę. To że potrzebuję na ciuchy, nowe buty bo stare zniszczone, albo na wodę do szkoły.. Generalnie chyba chodziło mu o to że musiał mnie utrzymać (tak, dziewczynę która nie miała jeszcze 15 lat). Nienawidzę tego człowieka, choć nie wiem czy można go nazwać człowiekiem. W wielu 17 lat uciekałam do babci. Chodziłam do technikum więc u niej mieszkałam. Miałam bliżej do szkoły. Rodzice nigdy nie dawali babci na moje utrzymanie, wszystko co miałam dostałam od niej. Czy to na ciuch, czy na śniadania, czy nawet na głupie tampony... Babci to czasem przeszkadzało że rodzice nie ponoszą za mnie żadnej odpowiedzialności. Nie pamiętam żeby mama kiedyś się za mną wystawiła, kocham ją ale za to jej nienawidzę.
Od ponad roku mieszkam z chłopakiem. Uwolniłam się od tego całego piekła, którego doświadczyłam w domu rodzinnym. Nie jestem przez ojca mile widziana kiedy odwiedzam mamę i rodzeństwo, ale staram się nie zwracać na to uwagi. Na dobrą sprawę omijam go szerokim łukiem i nie wchodzimy sobie w drogę.
Babcia wyznała mi jakoś czas temu że kiedy byłam mała strasznie bałam się ojca nie chciałam się z nim widzieć, uciekałam kiedy mieliśmy jechać do niego na wakacje czy na weekend i strasznie przy tym płakałam. Więc babcia stwierdziła że może jestem gwałcona albo w inny sposób wykorzystywana i krzywodzona. Podobno mama była ze mną u psychologa czy specjalisty i niby po jednej wyzicie stwierdził że nic takiego nie miało miejsca i że nic na to nie wskazuje. Chociaż nie wiadomo jaka była prawda skoro mama jest za ojcem do tej pory. (Nie mieszkaliśmy na początku z nim, był młody mieszkał u swoich rodziców, siedział w więzieniu więc ja z rodzeństwem i z Mamą mieszkaliśmy u dziadków. Zaczęliśmy mieszkać razem kiedy miałam 10 lat wtedy zaczął się koszmar opisany wyżej). Wyznania babci zupełnie nie pamiętam sad nie pamiętam czy on mnie wtedy krzywdził, nie wiem czemu tak się go bałam. Kiedy wprowadziliśmy się do ojca nie przypominam sobie żeby miały miejsce sytuację które by świadczymy o tym że mnie np gwalcil. Od zamieszkania razem pamiętam tylko straszy ból fizyczny przez bicie i psychiczny przez ponizanie.
Od zawsze mam obrzydzenie do ojca, nie lubię jak się na mnie patrzy. Nie dałabym się dotknąć przez niego. Nie lubię przebywać z nim w jednym pomieszczeniu. Nie lubię wracać z nim sama np samochodem. Jest dla mnie nikim.
Jak myślicie czy moje obecne obrzydzenie i tak wielka nienawiść do ojca może być przyczyną jakiegoś wykorzystywania mnie w dzieciństwie, którego nie pamiętam, a zostawiło to ślad w mojej psychice? Czy poprostu jest to moja reakcja na to że mnie tam traktował? Z kim mam o tym porozmawiać.?
Dodam że  mam zaburzenia emocjonalnie, depresję, lekarz stwierdził chad dał leki ale chwilowo je odstawilam, problemy z seksualnością.. Nerwica, napady lękowe. Jestem tez agresywna i szybko poddaję się używkom papierosy, alkohol. Tymi objawami zaczęłam się interesować od niedawna kiedy już nie dawały mi żyć. Nie wspomnę o chęci samobójstwa. Proszę pomóżcie. Proszę też o odpowiedzi na moje pytania. Dziękuję

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

myślę, że to może być skutek znęcania się ojca nad tobą, niekoniecznie molestowania. bardzo ci współczuję, powinnaś wybrać się na terapię aby rozpracować swoją historię bo inaczej możesz się z tym męczyć i całe życie - nie warto...

3

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Nie rób sobie schizy na punkcie tego, że ojciec mógł Cię zgwałcić, albo molestować, bo nie ma na to żadnych dowodów, ani przesłanek. To nie ma sensu. Masz wystarczającą ilość realnych złych przeżyć z nim związanych, żeby jeszcze dołączać coś czego nie było. To czego doświadczyłaś całkowicie wystarczy, żeby mieć takie problemy emocjonalne i depresję jakie masz. Potrzebujesz długiej terapii. Musisz zawalczyć o sobie i swoją przyszłość.

4

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Dokładnie tak, jak napisał wilczysko.
Nie wkręcaj sobie rzeczy, na które nie masz żadnych, nawet najmniejszych dowodów.

Ojca bałaś się, bo był agresywny i stosował przemoc.

Pomyśl o terapii.

5

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Aniu, bardzo Ci współczuję. Jestem w identycznej sytuacji. Nasze historie są bliźniacze. Również przemoc od ojce, stwierdzony chad i depresja, leki, terapie.

Również czuję obrzydzenie do ojca! I też zastanawiałam się czy to nie wskazuje na jakieś molestowanie za dzieciaka, którego nie pamiętam. Myślę, że nie miało to u mnie miejsca i u Ciebie też nie. Po prostu zaszły skomplikowane mechanizmy na poziomie podświadomości. Tam tłoczą się złość, obrzydzenie i nienawiść do ojca, ale także miłość, pragnienie bycia kochanym przez rodzica itp.

Nie nakręcaj się na ten gwałt, porozmawiaj o tym z terapeutką. Dojdzcie do tego dlaczego czujesz obrzydzenie do ojca.

6

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Masz pełne prawo nie lubić ojca za to, jak Cię traktował, nie trzeba do tego dodatkowych czynników. Jak go opisujesz, to też nie widzę nic dziwnego w tym, że się go bałaś jako dziecko. Czasem jest tak, że świadomość wypiera przykre wspomnienia, ale nie wkręcaj sobie niczego na podstawie samych słów babci.

7

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Majac 10 lat nie pamietasz czy Cie gwalcil ale pamietasz ze bylas bita i ponizana. Cos tu nie hallo.

8

Odp: Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.
Anet19 napisał/a:

Majac 10 lat nie pamietasz czy Cie gwalcil ale pamietasz ze bylas bita i ponizana. Cos tu nie hallo.

najpierw doczytaj, a potem komentuj. Autorka jak była bardzo mała nie mieszkała z ojcem, on mieszkał u rodziców. Ona z matką go odwiedzały, potem poszedł siedzieć. Zamieszkali razem dopiero gdy Autorka miała 10 lat.

Nie wiemy, czy coś zaszło czy nie. Na pewno przyda sie wizyta u  dobrego psychologa, z którym podzielisz się swoimi obawami. My sami nic nie wymyślimy, Ty zresztą też nie, bo nie masz wspomnień z tamtych czasów, poza uczuciem strachu przed kontaktami z ojcem.
A tak swoją drogą za co siedział?

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy mogłam zostać zgwałcona? Błagam o radę.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024