Witam. Mój problem jest dośc skomplikowany. Od 2 lat pozostaję w związku z toksycznym mężczyzną. Te z was, które były lub są w takim związku wiedzą, jak trudno jest z niego wyjśc i jakie nieszcześliwe jesteście.
Od ok pół roku toczymy ze sobą nieustanną wojnę. Całe szczęście nie mieszkamy ze sobą, nawet nie współżyjemy od b długiego czasu, ponieważ nie jestem w stanie robic tego z mężczyzną, na którym nie mogę polegac. Oboje robimy sobie na złośc. On kara mnie za brak seksu. Jest chorobliwie zazdrosny; zabrania mi iśc do pracy, zabrania rozmawiac z kimkolwiek, ostatnio nawet próbował odciąc mnie od kontaktu z własną siostrą. Zeby nas skłocic, flirtował z nią, co miało na celu wzbudzenie we mnie zazdrości. Czasem wyrywa mi telefon z ręki, aby dowiedziec się kto do mnie pisał. Ja nie wychodziłam przez pół roku w ogole z domu,bo szantażował mnie i groził. Teraz zaczęłam życ, co jemu się bardzo nie spodobało i zabrał mnie na wycieczkę, a potem kazał płacic za siebie w restauracji, bo "on za koleżankę nie będzie płacił". Była to kolejna zemsta za to, że wyszłam z siostrą.
Oczywiście często każe mi płacic nawet za niego. Nie pozwala iśc na studia- jeśli pójdę to tylko z nim.
Ostatnio nawet z nim zerwałam, ale poczułam tak wielką pustkę, że nie mogłam dłużej wytrzymac. On wysyła kwiaty i obiecuje że już nigdy tak nie zrobi.
Mam dośc wojny, ale nie potrafię odejśc. Do tego mam problemy zdrowotne (guzki w piersiach) i prawdopodobnie będę musiała iśc na operację.Nie chcę byc wtedy sama.
Nie potrafię z nim życ, sama też nie...chociaż czuję, że jestem wyniszczona psychicznie.
Pomóżcie
Temat: Jak życ w takim związku...?
Zobacz podobne tematy :
Odp: Jak życ w takim związku...?
Nie żyć.
Daj spokój z głupotami o tym, jak trudno jest odejść. Pakujesz rzeczy i odchodzisz. To jest takie proste i takie trudne. Blokujesz numery, blokujesz fejsa, ucinasz kontakt i jesteś wolna.
Przestań sobie wmawiać, że nie potrafisz sama.