Cześć. Jestem w związku od lipca 2015. Jestem też już po ślubie. Parę dni temu dowiedziałam się że mój mąż w marcu 2016 pojechał na parodniowe wakacje ze swoją była żoną. Nie wiem co mam o tym myśleć. Byliśmy w związku na odległość. Byłam u niego w lipcu i wrześniu w 2015, a on w marcu z nią był. Niewiem czy nie uznawał tego za związek, Ja byłam od początku bardzo zaangażowana-to mój pierwszy związek.Bardzo proszę o jakieś opinie. Ja traktuje to jak zdradę... Ale bardzo go kocham i gdzieś podświadomie czuje ze chciałabym mu wybaczyć... Czy sprobowalybyscie? Pozdrawiam
To bardzo, bardzo przykra wiadomość. Ja bym chyba nie wybaczyła, nigdy nie umiałabym o tym zapomnieć i zaufać na nowo. Byłabym podejrzliwa i to by utrudniało wszystko, a kłótnie o to powracałyby jak bumerang. Szkoda Cię na takiego faceta, lecąc z nią na wakacje musiał wiedzieć, ze to złamało by Ci serce a mimo wszystko to zrobił.
Bardzo mało napisałaś czy byliście w oficjalnym związku i powiedzieliście sobie, że jest to relacja z wyłącznością? Czy po prostu założyłaś, ze jesteście razem bez jakiś formalności?