Jestem z dziewczyną 2,5 roku ,poprzednio była z taką patologią dresem rzucił ją ,teraz kolega byłego dokucza mojej dziewczynie oczywiście jak mnie nie ma z nią .Załatwił bym to po męsku tylko sytuacja wygląda tak ,że jeżeli zacznę się bić z jednym lub drugim to będzie przeciwko mnie praktycznie cała miejscowość takie blokowiska ze 100 osób kocham ją i myślę jak najlepiej to rozegrać .Unikanie ich nie ma sensu bo to musiałaby nie wychodzić z domu .Co o tym myślicie, co zrobić ?
Załatwił bym to po męsku tylko sytuacja wygląda tak ,że jeżeli zacznę się bić z jednym lub drugim to będzie przeciwko mnie praktycznie cała miejscowość
Jeśli będziesz się bić za nią, to niby dlaczego cała miejscowość miałaby być przeciwko tobie, to nie ma sensu?
Trochę opisujesz swoje środowisko jakby to były same "dresy", więc niby czemu dokuczają dziewczynie? że była z jednym z nich? że była z kimś gorszym/lepszym?
Podejrzewam, że chodzi o zupełnie coś innego, nie o to, że chodziła z jakimiś gostkiem! Może ten co jej dokucza liczył, że będzie jej następnym facetem?
Na zasadzie takiej oni Cię pobił to idziemy całą grupą boję się ,że po wyprowadzeniu sprawy obrażanie może się bardziej nasilić nie wiem czemu ale były czasami próbuje nawiązać kontakt z nią ale na zasadzie bardziej poniżenia , Nie wiem na co on liczył
Co do kolegi wiem ,że wcześniej normalnie mówił jej cześć i tyle a teraz ostatnio bez powodu zaczął takie bzdury gadać zawsze jak moja widzi tego kolegę to jest pod wpływem alkoholu bądź narkotyków lub obu naraz. Chciałbym abym to usłyszał kiedy on to gada ale nie zawsze mogę być jak ona gdzieś wychodzi.
A ile macie lat? Bo bije się za dziewczynę w gimnazjum. Albo to faktycznie patologia.
Co do kolegi wiem ,że wcześniej normalnie mówił jej cześć i tyle a teraz ostatnio bez powodu zaczął takie bzdury gadać zawsze jak moja widzi tego kolegę to jest pod wpływem alkoholu bądź narkotyków lub obu naraz. Chciałbym abym to usłyszał kiedy on to gada ale nie zawsze mogę być jak ona gdzieś wychodzi.
no to poszukaj powodu zmiany
A ile macie lat? Bo bije się za dziewczynę w gimnazjum. Albo to faktycznie patologia.
Zgadza się to patologia
Bicie się o dziewczynę to nigdyu nie jest dobre rozwiązanie. Przemoc rodzi przemoc i każdy ci to powie. Moze po prostu byś się jak dojrzały człwoiek zapytał kolesia, o co jemu chodzi? To chyba lepsze wyjscie niż obijać twarz obcemy typkowi...
Bicie to załatwienie sprawy po męsku? To raczej po dziecinnemu. Mężczyzna umie się nie bić, ma cięte riposty i inne siły perswazji. Oklepać komuś gębę to najgorsze co możesz zrobić. Zwłaszcza, że to patologia i może się to dla Ciebie źle skończyć.