NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Cześć wam

Nazywam się Edyta mam 20 lat pracuje w dużej firmie. Jestem w związku 2 lata i trzy miesiące on ma 24 od pól roku zamieszkaliśmy razem w kawalerce po moich dziadkach od domu 100 km. Mój problem toczy się od samego początku odnośnie narkotyków <amfy> co dalej robić jak walczyć z tym ? Rozmowy proszenie pomagają na tydzień góra dwa i dalej to samo a ja znowu wybaczam bo nie wiem czy to już to przywiązanie do niego czy obawa ze zastane sama w tych czterech ścianach .  Bardzo szybko wyprowadziłam się z domu ale to wszytko dla niego bym miała na niego oko bo w swoim rodzinnym domu miał bardzo oo złe towarzystwo i niestety tutaj znalazł tez nie lepsze . Jest typem chłopaka którego nie da się nie lubić rozrywkowy smieszny potrafi zachować się w trudnych sytuacjach pomocny ale co z tego jak cały czas temat ten sam się powtarza . Potrafi nawet 10 dni pod rząd brać i mówi ze to taki ciąg fakt przyznaje się kiedy brał ale ja już go rozpoznaje bo zmienia mu się głos i dziwne ruchy ma . Wcześniej pojawiały się maszyny bo co robić jak sie jest naćpanym ale nie mogłam nad tym zapanować bo widywaliśmy się tylko w weekendy.   Wcześniej płakałam obwiniałam sie nie potrzebie sama ale teraz gdy mowie ze chce końca to nawet łezka mi nie poleci bo juz swoje wypłakałam tylko szkoda bylo by mi bo w końcu pamięta sie te dobre chwile i na prawdę rozumiemy sie jak nikt inny i jest super jak jest sobą . Zawsze jak pytałam to czemu to bierzesz jak sie zle po tym czujesz mówi ze sie wkurza w pracy gdzie naprawdę ma lajtowa robotę jak bierze to oczywiście potem piwko wódka by zasnąć . Sam mój tata mówi ze sie zmienił troche jak by sie dowiedział ze go kryje to nie wiem bo on strasznie tego nie lubi . Pomóżcie mi , zadawajcie pytania a odpowiem bo już sama nie wiem gdzie mam rad szukać :( Z góry dziękuje za każdą odpowiedz , pozdrawiam serdecznie :D

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Edzia , szkoda życia dla ćpuna. Mam brata , który bierze amfe od 20 lat. Zaczął jak miał 14.Zniszczył całą naszą rodzine, bo mama zawsze mu wybacza i przyjmuje pod swój dach. Osobiście widze go 2 tygodnie w roku i dla mnie to męczarnia a co dopiero całe życie z takim u boku. Swoją rodzinę , czyli żone i córke też stracił , bo jak amfa to i automaty i nic się nie liczy. Chcesz być całe życie ze wszystkim sama ? To z nim zostań.

3

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Masz rację tylko zrobić ten pierwszy konkretny krok to jest trudne potrzeba tyle odwagi a ja jestem osobą która szybko ulega i za dobre serce mam jak to inni mówią  . W tej kawalerce tez wszytko praktycznie na pół kupione agd to jego tata kupił ale juz mu wcześniej wspominałam ze go spłacę . Tylko szkoda bo na prawde sie kochamy bedzie szkoda bo miłe wspomnienia zostaną ale myślę ze tych złych jest o wile więcej sytuacji   a te narkotyki wszytko niszczą  wszytko najgorszemu wrogowi tego nie życzę . Dziękuję Ci za przeczytanie i odpowiedz big_smile

4

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!
edzia56789 napisał/a:

Masz rację tylko zrobić ten pierwszy konkretny krok to jest trudne potrzeba tyle odwagi a ja jestem osobą która szybko ulega i za dobre serce mam jak to inni mówią  . W tej kawalerce tez wszytko praktycznie na pół kupione agd to jego tata kupił ale juz mu wcześniej wspominałam ze go spłacę . Tylko szkoda bo na prawde sie kochamy bedzie szkoda bo miłe wspomnienia zostaną ale myślę ze tych złych jest o wile więcej sytuacji   a te narkotyki wszytko niszczą  wszytko najgorszemu wrogowi tego nie życzę . Dziękuję Ci za przeczytanie i odpowiedz big_smile

Do kawalerki , możesz sobie po mału wszysko kupić, to jest najmniejszy problem. Jeżeli on będzie nadal ćpał , to przyjdzie taki moment, że zacznie z tej kawalerki rzeczy wynosić i nie będzie patrzył czy to twoje czy jego. Wiesz, ja też kocham mojego brata , tylko, że brata to ja miałam ostatnio jakieś 20 lat temu, a teraz to jest pasożyt. Narkotyki potrafią najkochańszego człowieka zmienić w potwora bez uczuć i rozumu. Nie marnuj sobie życia,bo piękne chwile możesz przeżyć z kimś kto na ciebie zasługuje.

5

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

A co z tym 33latkiem z drugiego wątku?

6

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

To jest wspaniała osoba przede wszystkim mądra owego czasu dawał mi wsparcie czasem kawa kino w sumie cztery wypady po kryjomu ( oczywiście bez zdrady ) .Poznałam go w pracy poprzedniej byl moim przełożonym pewnego razu napisał co u mnie i od tamtej pory pisaliśmy i pisaliśmy super dogadujemy sie . Co najlepsze nie namawiał mnie zostaw go tylko powiedział widziały gały co brały i ma racje . Mówiliśmy sobie ze jak bede sama to spróbujemy razem mówiłam by nie czekał na mnie zrozumiał teraz nasz kontakt już jest słabszy był wcześniej  bardziej taki czuły a teraz wyczuwam obojętność jak pisze do niego . Nie bierze narkotyków nie ma dzieci spokojny facet i myśli przyszłościowo

7

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

To masz dwóch facetów, czy jak?

Jak na swój wiek jestem bardzo dojrzała

No chyba nie jesteś.

8

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Nie mam dwóch facetów mieszkam z jednym , a tamten przyjaciel z którym dobrze się dogaduje to chyba nic złego

9

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Co to za przyjaciel, że już go rozkminiasz pod kątem związku:P

10 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-04-08 21:37:21)

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!
edzia56789 napisał/a:

... tylko zrobić ten pierwszy konkretny krok to jest trudne potrzeba tyle odwagi a ja jestem osobą która szybko ulega i za dobre serce mam jak to inni mówią  .

To nie dobre serce tylko strach.

edzia56789 napisał/a:

To jest wspaniała osoba przede wszystkim mądra owego czasu dawał mi wsparcie czasem kawa kino w sumie cztery wypady po kryjomu ( oczywiście bez zdrady ) .

Bez zdrady, ale po kryjomu. Skup się na tym zdaniu wink Zrozumiesz czym jest zdrada i dlaczego. Reszta to tylko naciskanie pedału hamulca i gazu.

11

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!
Lady Loka napisał/a:

Co to za przyjaciel, że już go rozkminiasz pod kątem związku:P

Jestem osoba ktora nie zdradza bo sama nie chcialabym byc zdradzona . To jest taka osoba w której mam oparcie i gdy będę sama to da mi czas ochłonąć i może coś miedzy nami zaiskrzy kto wie kwestia czasu .
Nie macie pojecia jak to jest byc samemu z tymi myślami  płakać się po prostu już nie da tylko sama złość w sobie ...

12

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

To może najpierw zerwij z jednym?
Już mentalnie zdradzasz.

13

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!
Miłycham napisał/a:
edzia56789 napisał/a:

... tylko zrobić ten pierwszy konkretny krok to jest trudne potrzeba tyle odwagi a ja jestem osobą która szybko ulega i za dobre serce mam jak to inni mówią  .

To nie dobre serce tylko strach.

edzia56789 napisał/a:

To jest wspaniała osoba przede wszystkim mądra owego czasu dawał mi wsparcie czasem kawa kino w sumie cztery wypady po kryjomu ( oczywiście bez zdrady ) .

Bez zdrady, ale po kryjomu. Skup się na tym zdaniu wink Zrozumiesz czym jest zdrada i dlaczego. Reszta to tylko naciskanie pedału hamulca i gazu.


Nasze spotkania wygladały jak kolega z kolegą

14

Odp: NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Jeśli to tylko kolega, a nawet przyjaciel, to dlaczego spotykasz się z nim po kryjomu? Wszystkich znajomych i wszystkie spotkania tak ukrywasz?

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » NARKOTYKI W ZWIĄZKU POMOCY !!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024