Hej
w październiku przeprowadzam się na nowe mieszkanie. Rzecz w tym, że to moja wyprowadzka z domu rodzinnego, więc zostanę pozbawiona "udogodnień", które bez problemu miałam dostępne w domu rodzinnym do tej pory.
W nowym mieszkaniu prawdopodobnie nie będzie niczego, bo obecni lokatorzy mieli wszystko swoje, więc ja i mój chłopak będziemy musieli wszystko skompletować.
Pytanie do bardziej doświadczonych ludzi,
co jest tak naprawdę najbardziej potrzebne do życia samodzielnie?
Wszyscy zarzucają mnie informacjami o firankach i obrusach i mam już całkowity mętlik w głowie, a chciałabym stworzyć sobie konkretną listę i zacząć kompletować rzeczy powoli, żeby potem nie wydać masy pieniędzy jednorazowo.
Póki co mam ogarnięte meble, garnki, czajnik, talerze, kubki, mikser i suszarkę na pranie i do włosów:D
co z doświadczenia naprawdę się przydaje, a co jest zbędnym wydatkiem na początek? Budżet mamy typowo studencki.