Zwiazek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Zwiazek

Cześć wszystkim! Pierwszy raz pisze na forum o swoich problemach wiec proszę o wyrozumiałość.

Jestem facetem jak wodac po nicku mam 28lat moja partnerka ma lat 27.

Do rzeczy: w życiu przeszedlem dwa burzliwe zwiazki zostalem w okropny sposób zdradzony i okradziony. Jest to ważne choc dzis szukam porady w innej kwestii.

Od roku jestem w zwiazku, w ktorym bywa lepiej lub gorzej ogolnie nie ma na co narzekać i jestem szczesliwy ale... nie potrafie jej zaufac caly czas w glowie cos jej zarzucam. Nie mowie jej o tym bo bym dziewczyne zameczyl. Wiem ze to tylko moje glupie mysli. Ona jest dziwna osobą ma bardzo duze wachania nastrojów. Bywaja tygodnie gdzie ma tak zwane " niedotykalskie dni" wtedy ucieka od dotyku a przewazne o pocalunkach nie ma nawet mowy ( prócz cmokow ale to żadne pocałunki) trwa to jakis czas i wraca do normy znow na jakis czas. Jesli chodzi o seks to zazwyczaj w okolicach okresu ( przed i po) ma na niego ochotę w pozostalych dniach miesiaca potrafi odrzucic moje jakie kolwiek zaloty zeyczajnym tekstem " nie mam ochoty" i tyle. Probowalem rozmawiac ale konczy sie to klotnia i stwierdzeniem ze ona tego zminic nie potrafi. Przestalem po prostu o tym rozmawiac bo wiem ze za kilka dni czy tygodni jesli nie bedzie stresow z tym zwiazanych wszystko wroci do normy na kilka chwil i tak w kolko każdego miesiaca.

Glupio mi wychodzic ze znajomymi bo widze miedzy nimi namietnosc i pociag u nas to zalezy od czasu w miesiacu. Wiekszosc dni jednak mija tak jak juz napisalem.

Glownym problemem jest to ze przez testosteron ( tak mi sie wydaje ) i moja przeszlosc mam okropne mysli nie jestem pewny jej uczuc. Mam wrazenie ze mnie zdradza ( nie fizycznie ale emocjonalnie) choc prawie nigdy nie dala mi powodow bym mogl ja o cos podejrzewac. Porownuje sie z jej bylymi partnerami itp. Wykańcza mnie to i nie wiem co z tym zrobic. Ona jest po prostu takin czlowiekiem i chcialbym umiec to zeyczajnie zaakceptowac nie narażając sie na psychiczne katusze. Myslicie ze czas pomoże? Ze sie przyzwyczaje?  Pomóżcie prosze.

Pozdrawiam

Ps: za litrowki przepraszam pisze siedzac w autobusie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zwiazek

Dodam jeszcze, ze wiem, iz jest to forum dla kobiet ale znając życie faceci napisaliby zebym rzucil ja w cholere bo na wszystko tak pisza a juz szczegolnie na seks a ja nie jestem z nia tylko dla łóżka i nie jest to dla mnie wyznacznik. Mowie tylka o tym jaki wplyw na mnie ma mala ilosc seksu, i pytam czy z czasem czołowiek sie przyzwyczai i niepewnosc minie.

3

Odp: Zwiazek

Rzucić ją? No co Ty? Nawet o tym nie myśl!
Seks nie jest najważniejszy w życiu. Skoro pani potrzebuje mniej seksu, to uszanuj to i naucz się z tym żyć. Teraz jesteś młody, z wiekiem Twoje potrzeby zmniejszą się. O zdradzie to nie ma mowy, po prostu ma mniejsze potrzeby, do tego dochodzą hormony.
Nie mam wątpliwości, że przyzwyczaisz się a niepewność minie!

4

Odp: Zwiazek

Jeśli coś uwiera, przeszkadza i źle się z tym czujemy- nie ma co się próbować dostosować. Rozmawiać zawsze trzeba, ale kiedy nic to nie daje, cóż... Z tego, co piszesz wnioskuję, że dziewczyna nawet nie stara się nic z tym robić.
Czy do drzazgi pod paznokciem też byś się przyzwyczaił?
Jeśli- w gruncie rzeczy- jestem szczęśliwy, nie zmieniaj nic.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024