Hej wszystkim, jestem z moim chłopakiem ok 4 lata, od paru miesięcy ja mieszkam za granicą a on został w Polsce. On chce żebym wróciła i żebyśmy mogli razem zamieszkać. Ale ja nie jestem do końca pewna czy wracając nie podejmie błędu.. tęsknię za nim, za jego rodzina (ma naprawdę fajnych rodzicow), za pocalunkami za przytulaniem się.. za ta cała bliskością drugiej osoby. Ale z drugiej strony jestem tutaj.. W końcu mam pieniądze, mogę podróżować i nie martwić się że nie wystarczy mi pieniędzy do następnej wypłaty.. Nie wiem co mam robić, on mnie bardzo kocha, powtarza że jestem jego miłością... A ja? A ja sama nie wiem. Są pewne rzeczy które mi się w nim nie podobają, wiem każda dziewczyna szuka księcia itp.. Ale naprawdę czasami się zastanawiam czy to ma sens.. On mnie akceptują taka jaką jestem a ja próbuje go zmieniać.. W łóżku też się nam średnio układa.. jemu jest dobrze a mnie za każdym razem boli.. mamy po 23 lata i oboje jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami. Może właśnie dlatego że nie mam żadnego porównania nie jestem niczego pewna.. Może ktos mi coś poradzi?
Super, dzięki wielkie za wszelki sugestie Z całą pewnością mi się one przydadzą
Super, dzięki wielkie za wszelki sugestie
Z całą pewnością mi się one przydadzą
O jakie sugestie Chodzi? To ja właśnie chciałabym uzyskać pomoc odnośnie tego tematu, nie bardzo rozumiem
Miłość jednej strony do dobrego związku nie wystarczy, a ty go nie kochasz. Nic z tego nie będzie, musisz wreszcie stanąć sama z sobą w prawdzie i tyle.
Zgodnie z zasadami forum, jeden związek = jeden wątek. Dlatego też ten temat zamykam, a Ciebie proszę o ponowne zapoznanie się z regulaminem forum, a zwłaszcza z punktem nr 4.
Dziękuję i pozdrawiam. Isabella77