Zrozpaczony zakochany chłopak - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zrozpaczony zakochany chłopak

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 54 ]

1 Ostatnio edytowany przez kalka3011996 (2018-01-25 12:59:54)

Temat: Zrozpaczony zakochany chłopak

Witam.  Rozstałem sie kilka dni temu z dziewczyna , z która byłem 4,5 miesiąca. Związek był na odleglosc troche dziwny ale był fajny.Od 3 miesiecy prawie , ze codzien była kłotnia . Po kłótni tydzien przerwy i pozniej znów 1-2 dni kłótni. Wczoraj powiedziała , ze nic nie czuje az tyle co kiedys nie ma "płomieni milosci". Pytajac czy była zakochana mowiła ze najpierw zauroczenie pozniej milosc i zauroczenie . Najgorsze , ze jak mowi o rozpadzie naszym mowi, ze i tak by byly kłótnie gdy mowie jej zeby dala nam szanse to nie chce. Jutro jade do niej ostatni raz bo powiedziala mi to pzez fona i smsa napisala. Nie wiem co mam zrobic, kocham ja bardzo mocno, chodzaz dzis miastem cały czas myslalem o niej i wszystko przypominalo mi ją. Mega cierpie i nie umiem poradzic sobie. Z jednej strony jesli wroce znow bo moge byc wkurzony bo ona mi odpisywała nawet co 2-3h sms a gdy na uczelni to caly dzien nic sad .  I o to były kłotnie oraz , ze spotykalismy sie malo teraz 1 na tydzien kiedys 2 na tydzien.Przeważnie to ja jezdzilem do niej ona moze raz na miesiac przyjechała. Nie dzwonila sama i nie pisała. Ja zawsze to robiłem, inicjowałem wszystko. Pomocy (((

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Z tego o piszesz to o początku wam sie nie układa i wasze relacje generalnie polegają na kłótni. Może nie pasujecie do siebie charakterami i na siłę niczego nie zmienisz. Osobiście uważam że związek na odległość praktycznie nie ma szansy na szczęśliwy finał.

3

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Witam.  Rozstałem sie kilka dni temu z dziewczyna , z która byłem 4,5 miesiąca. Związek był na odleglosc troche dziwny ale był fajny.Od 3 miesiecy prawie , ze codzien była kłotnia . Po kłótni tydzien przerwy i pozniej znów 1-2 dni kłótni. Wczoraj powiedziała , ze nic nie czuje az tyle co kiedys nie ma "płomieni milosci". Pytajac czy była zakochana mowiła ze najpierw zauroczenie pozniej milosc i zauroczenie . Najgorsze , ze jak mowi o rozpadzie naszym mowi, ze i tak by byly kłótnie gdy mowie jej zeby dala nam szanse to nie chce. Jutro jade do niej ostatni raz bo powiedziala mi to pzez fona i smsa napisala. Nie wiem co mam zrobic, kocham ja bardzo mocno, chodzaz dzis miastem cały czas myslalem o niej i wszystko przypominalo mi ją. Mega cierpie i nie umiem poradzic sobie. Z jednej strony jesli wroce znow bo moge byc wkurzony bo ona mi odpisywała nawet co 2-3h sms a gdy na uczelni to caly dzien nic sad .  I o to były kłotnie oraz , ze spotykalismy sie malo teraz 1 na tydzien kiedys 2 na tydzien.Przeważnie to ja jezdzilem do niej ona moze raz na miesiac przyjechała. Nie dzwonila sama i nie pisała. Ja zawsze to robiłem, inicjowałem wszystko. Pomocy (((

Myślisz, że ktoś Ci tu poda magiczne zaklęcie, które spowoduje, że panna będzie z Tobą ? Skoro nie chce to musisz to wziąć na klatę i uszanować jej decyzję. To pierwszy raz kiedy panna Cię kopnęła w dupę ? No to możliwe, że nie ostatni, biorąc pod uwagę Twój wiek. A Ty nigdy nie zerwałeś z nikim ?
Dorośnij chłopie. Uczucia bolą. A jak bolą to przynajmniej nie jesteś psychopatą smile I to jest plus w tej historii. Przecierpisz to i znajdziesz sobie kogoś innego. Zajmij się czymś, żeby o niej nie myśleć.

4

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
maku2 napisał/a:

Z tego o piszesz to o początku wam sie nie układa i wasze relacje generalnie polegają na kłótni. Może nie pasujecie do siebie charakterami i na siłę niczego nie zmienisz. Osobiście uważam że związek na odległość praktycznie nie ma szansy na szczęśliwy finał.

Moja żona mieszkała ode mnie 150 km. Koleżanka wyszła za faceta, który mieszkał w Australii.
Chyba mało wiesz o związkach na odległość.

5

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Moja 1 dziewczyna.  Podczas związku duzo bylo na odleglosc zgrzytu alr w realu znakomicie. Ona mówiła ze czula do mnie milosc potem nie , i tak na przemian i od paru dni nic. Ma takie cos od sylwestra

6

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Moja 1 dziewczyna.  Podczas związku duzo bylo na odleglosc zgrzytu alr w realu znakomicie. Ona mówiła ze czula do mnie milosc potem nie , i tak na przemian i od paru dni nic. Ma takie cos od sylwestra

No jak pierwsza to nic dziwnego, że tak to przeżywasz. Pierwsze kopnięcie też pamiętam najbardziej big_smile Następne już się zacierają. Ile ona ma lat ? Zresztą to nie ma większego znaczenia. Trafił Ci się taki egzemplarz, który sam nie wie czego chce. Tak bywa. Pogódź się z tym i idź do przodu. Następnym razem będzie lepiej smile

7

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ma 20 lat ,  chce jeszcze spytac czy da szanse nam ale to załosne  .Ale chce uslyszec od niej w oczy prosto

8

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Ma 20 lat ,  chce jeszcze spytac czy da szanse nam ale to załosne  .Ale chce uslyszec od niej w oczy prosto

Kto pyta nie błądzi. Ale na cholerę Ci ta szansa ? Przecież lepiej nie będzie. Odpuść sobie ją. Na jakieś parę lat smile Może jak dorośnie to coś z niej jeszcze będzie.

9

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Odpuszcze.. nwm nie umiem o niej zapomniec ale bede narazie przy niej jako kolega ale nie.jakos blisko

10

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Odpuszcze.. nwm nie umiem o niej zapomniec ale bede narazie przy niej jako kolega ale nie.jakos blisko

Jako kolega ? To bardzo, bardzo kiepski pomysł. Nic nie będzie z Waszego kolegowania. Będziesz z nią rozmawiał o facetach, którzy jej się podobają ? O piłce nożnej ?
Poza tym dla własnego dobrego samopoczucia i higieny psychicznej smile sobie odpuść kolegowanie. Przynajmniej na czas aż się z niej wyleczysz, poznasz kogoś innego. Wtedy dopiero będziesz mógł dla niej być kolegą. O ile jeszcze wtedy Cię to w ogóle będzie interesowało.

11

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

No tak w sumie. Ale chciałbym zeby sama zatesknila i wrócic chciała tongue , ale dzis nawet nie napisała nic

12

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

To jest Twój kolejny wątek dotyczący tego samego związku, choć zgodnie z regulaminem powinieneś kontynuować poprzedni. Tematu już nie będę zamykać, ale w przyszłości bardzo proszę o stosowanie się do naszych zasad - z naciskiem na punkt 4 RF.
Z pozdrowieniami, Olinka

13

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Najgorsze , ze my mieli codzien kontakt, rozmowy telefoniczne plus sms i teraz tylko chce dzwonic do niej ...

14

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Najgorsze , ze my mieli codzien kontakt, rozmowy telefoniczne plus sms i teraz tylko chce dzwonic do niej ...

Normalny odwyk. Ale w Twoim wieku to chyba nie jest problem znaleźć inny obiekt do korespondencji smile ?

15

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

W moim pewnie , ze nie . Jestem rozmowny itp ale musze sie odkochac najpierw a to dłuuugo minie niestety. Ale chyba czasu potrzebuje i juz, usune zdjecia nasze bo jak tak patrze i wideo to boli, jestem uczuciowym chlopakiem troche

16

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

W moim pewnie , ze nie . Jestem rozmowny itp ale musze sie odkochac najpierw a to dłuuugo minie niestety. Ale chyba czasu potrzebuje i juz, usune zdjecia nasze bo jak tak patrze i wideo to boli, jestem uczuciowym chlopakiem troche

To dobrze, że jesteś uczuciowy. Zdjęcia usuń. Jesteś teraz na detoksie i nic nie powinno Cię kusić.

17

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Jutro juz usune, jade do niej jutro zeby powiedziala w oczy bo tak mysle bedzie fair chodziaz a nie przez fona... I chyba usunac bede musial, najgorzej ze egzaminy teraz mam sesje i to wplynie okropnie

18

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Jutro juz usune, jade do niej jutro zeby powiedziala w oczy bo tak mysle bedzie fair chodziaz a nie przez fona... I chyba usunac bede musial, najgorzej ze egzaminy teraz mam sesje i to wplynie okropnie

Bardzo dobrze, że są egzaminy. Masz zajęcie i nie będziesz o głupotach myśleć

19

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

No może i tak. Ale mysle na drugi rok wyniesc sie do innego mieszkania i zapomniec wgl o tym tu. Bo teraz gdzie nie pójde to widze nas jak my spacerowali itp , to najgorsze tongue . Z jednej strony smiesznie , ze tak sie przywiazałem i przezywam to tak a z drugiej smutne ze zranila mnie  troche

20

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

No może i tak. Ale mysle na drugi rok wyniesc sie do innego mieszkania i zapomniec wgl o tym tu. Bo teraz gdzie nie pójde to widze nas jak my spacerowali itp , to najgorsze tongue . Z jednej strony smiesznie , ze tak sie przywiazałem i przezywam to tak a z drugiej smutne ze zranila mnie  troche

Za rok to Ty będziesz myślał już pewnie o kimś całkiem innym i nie zawracał sobie dupy wspomnieniami.

21

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Zapewne tak , byle wytrwac to. A co wy robicie jak was druga połówka zostawiła? Ja chce sie uczyc ale tak nie umie sie skupic , ze szok

22

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Zapewne tak , byle wytrwac to. A co wy robicie jak was druga połówka zostawiła? Ja chce sie uczyc ale tak nie umie sie skupic , ze szok

Ja już nie pamiętam. Chyba nie robiłem nic szczególnego.

23

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ja chyba daje sobie czasu jesli bede kochac dalej to za 2 miesiace lub 3 odezwe sie ,ale watpie ze cos bede czuł a szkoda.. Ale życie to nie bajka , juz sie dowiedziałem o tym nie raz big_smile ,tylko teraz jak bede mial nowa dziewczyne boje sie ze bede pytal sie jak tej mojej bylej czy kocha mnie, ale pytalem bo malo okazywala uczucia

24

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Ja chyba daje sobie czasu jesli bede kochac dalej to za 2 miesiace lub 3 odezwe sie ,ale watpie ze cos bede czuł a szkoda.. Ale życie to nie bajka , juz sie dowiedziałem o tym nie raz big_smile ,tylko teraz jak bede mial nowa dziewczyne boje sie ze bede pytal sie jak tej mojej bylej czy kocha mnie, ale pytalem bo malo okazywala uczucia

Nie przywiązuj się do gadania. Zwracaj bardziej uwagę na to co robi.

25

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Własnie.. Wczoraj rozmawialismy mowila , ze jesli ebde gotowy moge pisac. i mowila ze kochala itp a dzis? mialem mega ciezki egzamin co wiedziala ze nic nie umiem i nawet nie napisala nic sad , na szczescie zdałem

26

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Pomózcie!! Widziałem sie wczoraj, całowalismy sie , przytulała sie sama, na kolana siedziała .. Ale nie kocha mówi . Nie czaje juz

27

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Pomózcie!! Widziałem sie wczoraj, całowalismy sie , przytulała sie sama, na kolana siedziała .. Ale nie kocha mówi . Nie czaje juz

No lubi się popieścić i tyle. Jak będziesz się tak z nią spotykał, to będzie jak drapanie strupa. Ale Twój wybór.

28

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ale całowac sie ? ona robiła to z uczuciem , zamkneła oczy i tak nawet dała sie po dupce dotknac.

29

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Ale całowac sie ? ona robiła to z uczuciem , zamkneła oczy i tak nawet dała sie po dupce dotknac.

Chłopie wyluzuj, zamknęła oczy to musi być uczucie? może inaczej nie umie. Co do reszty to już chyba wiesz o co chodzi? Ona nie szuka chłopaka do gadania o uczuciach, widocznie z tym przesadziłeś-kota tez można zagłaskać. Rób to o ona czyli ona potrzebuje kogoś do pocałunków, pieszczot może sexu to jej to daj i ani słowa o własnych uczuciach. Teraz musisz być wycofany czasem wręcz obojętny.

30

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

A powiedzcie czy szansa na powrót bedzie? Chciałbym byc z nia jeszcze, nwm co robic. wycofac sie czy co..  Nie pisze do niej ale ciezko jest

31

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
wilczysko napisał/a:
maku2 napisał/a:

Z tego o piszesz to o początku wam sie nie układa i wasze relacje generalnie polegają na kłótni. Może nie pasujecie do siebie charakterami i na siłę niczego nie zmienisz. Osobiście uważam że związek na odległość praktycznie nie ma szansy na szczęśliwy finał.

Moja żona mieszkała ode mnie 150 km. Koleżanka wyszła za faceta, który mieszkał w Australii.
Chyba mało wiesz o związkach na odległość.

Owszem mało bo jak już napisałem OSOBIŚCIE uważam że związek na odległość praktycznie nie ma szansy na szczęśliwy finał, to nie znaczy że się nie uda. Ale musisz przyznać że obie strony tak samo muszą tego chcieć.

32

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

A powiedzcie czy szansa na powrót bedzie? Chciałbym byc z nia jeszcze, nwm co robic. wycofac sie czy co..  Nie pisze do niej ale ciezko jest

Z tego co piszesz ona kręci Tobą jak chce i dostaje czego chce, osobiście uważam że powinieneś wrzucić na luz bo przegniesz i całkiem ja wystraszysz. Nie naciskaj, nie wymuszaj, bo zagłaszczesz. Zajmij się sobą a czy będziecie razem to życie pokarze.

33

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Nic zostało odpuscic ją.. a szkoda bardzo ja kocham , pokazywałem a ona teraz nawet nie odpisze..  chyba nie wolno okazywac uczuc kobiecie (

34

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak
kalka3011996 napisał/a:

Nic zostało odpuscic ją.. a szkoda bardzo ja kocham , pokazywałem a ona teraz nawet nie odpisze..  chyba nie wolno okazywac uczuc kobiecie (

Można i należy okazywać uczucia ale nie możesz nimi przytłoczyć bo udusisz i motylki zdechną.

35

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Od tygodnia juz nie pisze do niej, w sumie juz zero kontaktu. Myslałem , że zrozumie , że straciła osobe , którą ją bardzo kochała ale niestety nic.. Chyba czas zapomniec wgl o niej a szkoda

36

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Napisz jej: Jeszcze mnie nie przekreślaj. Znalazłem dobrą robotę. Będzie dobrze . Możesz sprawdzić . Robię wszystko, żebyś ze mną była. .... To wystarcz, ale uważaj, bo cię sprawdzi i masz wypaść dobrze. Kupić nowy samochód i mieszkanie.  I mieć z nią dwójkę dzieci. Ta metoda zawsze jest dobra.... dopóki nie pojawi się ktoś z większa kasą i cię z nim zdradzi, Samo życie. Jeszcze nic straconego. smile

37

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Napisała już sama , ze nie bedziemy razem i ja to wiem dobrze. Juz chyba czas odpuścić tylko najgorsze , że ciągle ją kocham. Wiem ,że nie była idealna pod względem charakteru ,ale dalej cos czuje... Usunąłem zdjecia jej, kontakt teraz był prawie żadny już nie wiem co zrobić , żeby odkochać sie

38

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Nie da się odkochać na zawołanie big_smile
Potrzeba czasu.

39

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Mówiła , że od stycznia raz kochała raz nie, miała zawachania takie..

40

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Mój wcześniejszy post był do Ciebie. Daj sobie czas i przestań (w miarę możliwości) rozmyślać o byłej.

41

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Źle zrozumiałem  smile , coraz mniej myślę , staram sie smile . Myslałem , że w zwiazku to facet ma sie starac dziewczyna aż tak nie , ale chyba źle myslałem

42

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ja bym walczył. pomimo cierpienia. Będziesz żałować!

43

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Uczyłbym ją siebie. Konsekwentnie, stale. To Twoja miłość. Ciągle i mimo wszystko. Już wiesz, jak smakuje cokolwiek od kogoś, kogo kochasz. Nawet cierpienie smakuje. Podporządkowałeś się jej kaprysom. Nie uczyłeś. Bierność. To najpoważniejszy zarzut, jak mam wobec Ciebie. Godna wstydu!

44

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Chyba jesteś dupkiem!

45

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Czemu jestem dupkiem? yy

46

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Bo nie walczysz! A powinieneś! Nie chciałem Cię obrazić tylko poruszyć smile Może się udało. Dzięki , że napisałeś.

Czy wiesz, jak cudownie jest być z dziewczyną, którą przekonałeś, że warto Cię kochać? Może spróbujesz jeszcze zawalczyć?

47

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ja walczyłem cały tydzień po rozstaniu. Kwiaty kupiłem, pisałem, przyjezdzałem częściej , nawet prosiłem jak debil , żeby dała nam szanse ,no walczyłem . Ale ona była nieugięta , mówiła , że nie będziemy juz razem, nie kocha mnie i chce być jako koleżanka dla mnie. Miesiąc minął odpisuje mi na sms ale co 2-3 dni. Ale sama nie napisze jednak, dlatego już nic nie pisze . Przegrałem już a szkoda bo szczerze ją kocham, nawet teraz pisząc z innymi dziewczynami ( chce zapomnieć juz o niej troche) jakoś nie odczuwam chęci poznania tej dziewczyny dalej.

48 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-02-24 23:19:45)

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Co to za [wulgaryzm] glupot o tym ze facet ma blagac dziewczyne i sie starac na sile. Jak dziewczyna nie chce to chocbys byl prezydentem USA to jej nie przekonasz a wrecz stracisz szacunek. Poczytaj sobie pierwsze lepsza ksiazke albo artykuly w necie o podrywie ( bardziej pod katem tego jaki Ty musisz byc by byc atrakcyjnym dla kobiet ) to zrozumiesz pewne schematy, kiedys mialem podobne podejście do Ciebie i myslalem ze trzeba latac za kobietami na sile , starac sie, kupowac codziennie kwiaty itd, gdyby dalej tak bylo to pewnie cale zycie bylbym sam hehe. Nie masz co przeżywać tej jednej, wazne ze umieć wyciagac wnioski bo w Twoim zyciu pojawi sie jeszcze nie jedna . Jakieś 1,5 roku temu jak założyłem tu konto na forim tez przezywalem bole po rozstaniu teraz nie ma juz śladu , to tak celem pocieszenia.

49

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Napisałeś w prywatnej wiadomości jak zapomnialem o byłej. Nie zapomniałem całkowicie, pamiętam głównie miłe chwile i życzę jej wszystkiego najlepszego, różnica jest taka, że już wyleczyłem się z tęsknoty za nią. Pamiętaj, że nie tęsknisz za osobą tylko za emocjami, jakie dawało ci przebywanie z nią, za Twoim wyobrażeniem jej. Po rozstaniu to normalne - każdy przechodzi przez te same kilka etapów : najpierw gniew połączony z  niedowierzaniem , nastepnie idealizowanie byłych i chęć powrotu i towarzyszący wszystkiemu smutek i tęsknota, przechodzenie koło miejsc i kojarzenie wszystkiego z tą osobą. Zdaje się, że jeszcze jesteś na którymś z tych etapów i ważne, abyś zdał sobie sprawę, że to normalne, pojawia się taki rollercoaster emocji od smutku przez radość, że aż głowa boli, ale to jest właśnie ta burza, po której wychodzi słońce. Po jakimś czasie bowiem momenty cierpienia zaczną się skracać, a całkowicie zapomnisz dopiero jak poznasz nową kobietę, do której poczujesz to samo i będziesz się z tego wszystkiego śmiać. Ale nie chodzi o to by leciec do pierwszej lepszej na siłę bo to nie pomoże, trzeba dać sobie czas aby zaakceptować przeszłość. Ja po moim 4 letnim związku który suę zakończył w grudniu 2016 dopiero gdzies w liutym 2017 zaczalem akceptować przeszłość, a 2 miesiące to była masakra, wspomagałem się na tym forum hustoriami podobnymi do mojej ( dziwne, ze czlowiek w tej sytuacji probuje znalezc osoby ktore maja podobnie ), rozmawiałem z rodzina i znajomymi, ktorzy byli nieocenionym wsparciem i na przelomie czerwca/lipca 2017 poznałem kobietę, do której poczułem więcej i wszedlem w zwiazek, ktory notabene zakonczyl sie przed miesiacem, ale juz bez fajerwerkow . Tylko wazne, abys pozwolił sobie teraz na te emocje czyli płacz, jak masz się wyżyć to idź na siłkę, wychodź do ludzi i coś rób, aby nie zamulać cały czas myśląc o byłej. Wiem, że to trudne, ale na tym polega męskość czyli umieć w trudnych momentach się nie poddawać.
Także walcz i powodzenia

50

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ja jestem juz na etapie tym . Własnie teraz studia sie znów zaczynaja to bede miał co robić. Teraz w sumie ja sam nie wiem co chce , ale najważniejsze , że chyba odkochuje sie . Masz racje takie pisanie na forum pomaga dużo, mi bardzo . Dzięki smile

51

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Godzinę temu powiedziała. że chyba nigdy ze mną nie będzie. Rozumiem, że radzisz, żeby sobie odpuścić Zrozpaczony zakochany chłopaku?

52

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Jeśli ktoś traktuje prezenty jako podlizywanie się i tym samym oczekuje pewnych zachowań od obdarowanego to rzeczywiście dość żałosne.

53

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Ups ... ktoś znów rozpylił smog. Kiedyś miałem takich kolegów. Wchodzili do autobusu i coś z siebie wypuszczali. I cieszyli się jak dzieci, widząc cierpienia tych, którzy musieli to wdychać. Wysiadałem. Nie widziałem innego sposobu.

Mimo wszystko, chyba na mnie pora. Wybaczcie i żegnajcie. Uchodzę. To racja, że za bardzo się rozpanoszyłem. Zez.

54

Odp: Zrozpaczony zakochany chłopak

Co ty piszesz "jeszczenic" ? tongue
Jesli nie ma efektu to po co walczyć

Posty [ 54 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zrozpaczony zakochany chłopak

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024