Mam taki problem jak w temacie, miała któraś z was drogie koleżanki podobny problem?
Zrób sobie morfologię i ogólnie się przebadaj.
Właśnie problem polega na tym że lekarze mówią że wszystko jest ok, że nic mi nie dolega...
Też tak miałem. Zadbaj o diete(mi pomogła akademiawitalności.pl) uprawiaj sport i zrób czasami coś co sprawia Ci przyjemność
5 2018-01-10 13:06:47 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-04-06 11:34:12)
A ile masz lat? ja też tak miałam, niby morfologia ok a czułam się okropnie! wstawałam rano zmęczona, wszystko mnie denerwowało. Za namową mamy zaczęłam spacerować (wcześniej tylko praca-dom i to wszędzie garaże podziemne). Pilnowałam posiłków tak by były regularne. Zaczęłam też pić podsuwany przez mamę [spam], ona była pewna że brakuje mi żelaza i witamin. No i dość szybko się poprawiło. Teraz zamiast spacerów czasami chodzę na basen, siłownię, jestem aktywna. Wysypiam się, jestem spokojniejsza. Zmiana o 100%. Z tymże ja mam 40-tkę na karku, w tym wieku już po [spam] śmiało możesz sięgać
Trzeba sprawdzić poziom hormonów. Tyjesz? Może być Hashimoto.
Inna opcja w związku z pogodą, brak słońca i witaminy D3.
Lub symptomy depresji. Najważniejsze to mieć stałe zajęcie.
Zrób dla siebie coś miłego, wyjdź na miasto, obejrzyj coś śmiesznego - mi to pomaga jak się gorzej czuje.
Zrób dla siebie coś miłego, wyjdź na miasto, obejrzyj coś śmiesznego - mi to pomaga jak się gorzej czuje.
nie jestem jakaś a-społęczna, mam znajomych itp. mam nawet cudownego faceta, jestem kobietą w średnim wieku.
pstrabroszka napisał/a:Zrób dla siebie coś miłego, wyjdź na miasto, obejrzyj coś śmiesznego - mi to pomaga jak się gorzej czuje.
nie jestem jakaś a-społęczna, mam znajomych itp. mam nawet cudownego faceta, jestem kobietą w średnim wieku.
no to wychodzi na to że to jest coś w twojej psychice, bo jeśli żyjesz jak każdy normalny człowiek i cierpisz an coś takiego: to faktycznie coś jest nie tak.,..
no super, po prostu wielkie odkrycie: to to i ja wiem sama, teraz pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji??
Powiem ci tak, na forum na pewno nie uzyskać odpowiedzi. Jak ktoś już ci napisałaś pozostaje iść do lekarza, który prawdopodobnie powie że nic ci nie jest ;| Jeżeli ten stan się utrzymuje, jest spore prawdopodobieństwo że jest to na tle nerwowym a wtedy wizyta u psychiatry i może coś się uda pomóc. Jak nie chcesz takiej wizyty to pozostaje ci stosowanie stymulantów typu kofeina w większych ilościach
no super, po prostu wielkie odkrycie: to to i ja wiem sama, teraz pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji??
słuchaj po pierwsze primo: bądź trochę milsza, bo nikt tutaj nie będzie ci pomagał, po drugie musisz wbić sobie do tej swojej głowy że produkty które są powszechnie dostępne na pułkach sklepowych są dla nas trucizną, dopóki tego nie pojmiesz dalej będziesz wegetować - bo życie w ciągłym letargu i braku sił życiowych to jest dla mnie wegetacja.
dorian1 napisał/a:no super, po prostu wielkie odkrycie: to to i ja wiem sama, teraz pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji??
słuchaj po pierwsze primo: bądź trochę milsza, bo nikt tutaj nie będzie ci pomagał, po drugie musisz wbić sobie do tej swojej głowy że produkty które są powszechnie dostępne na pułkach sklepowych są dla nas trucizną, dopóki tego nie pojmiesz dalej będziesz wegetować - bo życie w ciągłym letargu i braku sił życiowych to jest dla mnie wegetacja.
A gdzie ty się zaopatrujesz?
mam nadzieję, że nie na pułkach
Mam taki problem jak w temacie, miała któraś z was drogie koleżanki podobny problem?
Mało o sobie napisałaś, żeby coś konkretnego odpowiedzieć. Bedę zgadywać. Mierzyłaś ciśnienie, badałaś serce? Kiedyś miałam bardzo niskie ciśnienie i takie objawy. Wystarczyło więcej ruchu i nie pamiętam, chyba jakieś witaminy. Równie dobrze, może to być tysiąc innych rzeczy. Najlepiej wykonać szczegółowe badania.
no super, po prostu wielkie odkrycie: to to i ja wiem sama, teraz pytanie co mogę zrobić w takiej sytuacji??
Może troszkę milej do ludzi, co?
Skoro zostałaś przebadana (morfologia, hormony, etc) i wszystko jest ok, to pozostaje umówić się do psychologa. Możliwe, że masz początki depresji.
Innych rad raczej nie dostaniesz, bo nikt tu nie będzie pisał, że wystarczy odrobina ruchu, jeśli może Ci polegać coś poważniejszego. Może męczy Cię rutyna, straciłaś chwilowo radość życia. Psycholog pomoże, jak będzie trzeba wyśle do psychiatry po leki. Powodzenia.
A może pomyśl o sporcie? Jak ja miałem zjazdy samopoczucia, to poprawiało mi się po pójściu na trening. godzina ruchu i od razu lepiej A w efekcie później tak mi się spodobało ćwiczenie, że znalazłem sobie trenera personalnego
dorian1 napisał/a:Mam taki problem jak w temacie, miała któraś z was drogie koleżanki podobny problem?
Mało o sobie napisałaś, żeby coś konkretnego odpowiedzieć. Bedę zgadywać. Mierzyłaś ciśnienie, badałaś serce? Kiedyś miałam bardzo niskie ciśnienie i takie objawy. Wystarczyło więcej ruchu i nie pamiętam, chyba jakieś witaminy. Równie dobrze, może to być tysiąc innych rzeczy. Najlepiej wykonać szczegółowe badania.
Badanie serca też było robione, oraz ciśnienie także mierzone - wszystko ok
Uprawiam sport: biegam oraz jak jeśli pogoda na to pozwala jadę rowerem.
Na prawdę po prostu ręce mi opadają, nie ma pojęcia co to może być
A kiedy ci się zaczęło to złe samopoczucie? Może w tym kierunku pomyśl?
Summerka napisał/a:dorian1 napisał/a:Mam taki problem jak w temacie, miała któraś z was drogie koleżanki podobny problem?
Mało o sobie napisałaś, żeby coś konkretnego odpowiedzieć. Bedę zgadywać. Mierzyłaś ciśnienie, badałaś serce? Kiedyś miałam bardzo niskie ciśnienie i takie objawy. Wystarczyło więcej ruchu i nie pamiętam, chyba jakieś witaminy. Równie dobrze, może to być tysiąc innych rzeczy. Najlepiej wykonać szczegółowe badania.
Badanie serca też było robione, oraz ciśnienie także mierzone - wszystko ok
Uprawiam sport: biegam oraz jak jeśli pogoda na to pozwala jadę rowerem.
Na prawdę po prostu ręce mi opadają, nie ma pojęcia co to może być
Znaczy cukier też mierzony i inne szczegółowe badania porobione?
Może przyjmowałaś ostatnio jakieś specyfiki?
20 2018-01-29 10:08:14 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-02-22 14:52:16)
dorian1 napisał/a:Summerka napisał/a:Mało o sobie napisałaś, żeby coś konkretnego odpowiedzieć. Bedę zgadywać. Mierzyłaś ciśnienie, badałaś serce? Kiedyś miałam bardzo niskie ciśnienie i takie objawy. Wystarczyło więcej ruchu i nie pamiętam, chyba jakieś witaminy. Równie dobrze, może to być tysiąc innych rzeczy. Najlepiej wykonać szczegółowe badania.
Badanie serca też było robione, oraz ciśnienie także mierzone - wszystko ok
Uprawiam sport: biegam oraz jak jeśli pogoda na to pozwala jadę rowerem.
Na prawdę po prostu ręce mi opadają, nie ma pojęcia co to może byćZnaczy cukier też mierzony i inne szczegółowe badania porobione?
Może przyjmowałaś ostatnio jakieś specyfiki?
To może zapisz się do trenera? Na wstępie robi pełną analizę Twojego stanu zdrowia, więc może się uda rozwiązać problem. Tu możesz zajrzeć i poprzeglądać oferty umieszczanie reklamy na forum jest płatne
Niekoniecznie, to aspekt fizyczny rozgrywa rolę.W twym złyn nastroju.Może, to być strona psychiczna, może masz depresję?
Niekoniecznie, to aspekt fizyczny rozgrywa rolę.W twym złyn nastroju.Może, to być strona psychiczna, może masz depresję?
Nie chcę mówić "broń boże" - ale akurat w tym wypadku tak jest: co jak co ale ten aspekt mam zrównoważony.
wiesz, nie chce nic mówić ale na prawdę ważne jest to co jesz - bo to bardzo ważny aspekt który przez wielu jest ignorowany.
mmmmmmmmmmm
25 2018-02-14 14:57:21 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-02-15 19:44:04)
Ogólnie rzecz biorąc mi bardzo pomógł poradnik żywieniowy człowieka w XXI wieku - to z niego dowiedziałam się jak się odżywiać, aby na co dzień mieć siły i chęci do życia ( jakby ktoś szukał mi udało się dostać ten poradnik w księgarni internetowej spam).
Książka mi przyszła zgodnie z twoim poleceniem, ogromne dzięki:
Książka na prawdę fajnie opisuje jak za pomocą odpowiedniego żywienia wyjść z wielu chorób cywilizacyjnych...
Książke na Avalonie dostałam tak jak pisałaś.
Cieszę się że mogłam pomóc , niestety ale dla mnie to na prawdę pozycja godna polecenia, szczególnie że to co nam serwują w sklepach jest coraz gorsze i bardziej dla nas szkodliwe: dzięki temu poradnikowi poznamy nawyki i zasady zdrowego żywienia - które niestety nie są takie oczywiste jak się może nam wydawać...
Ja miałam takie same problemy. Wiecznie bez sił i energii, bez humoru, najchętniej bym tylko spała. Zrób sobie przede wszystkim morfologię żeby wykluczyć anemię. U mnie wyszło że te wszystkie objawy powoduje większa niż anemia choroba - celiakia. Nie lekceważ swojego złego samopoczucia i idz do lekarza. Może się okazać że to przesilenie, a może się okazać że coś jest na rzeczy