Witam, mój problem polega z chłopakiem z którym od jakiegoś czasu zaczęłam kręcić. Spotykamy się jest super jest z tych osób nieśmiałych mało mownych ale jego zachowanie daje do myślenia. Mam wrażenie że nie traktuje mnie poważnie. Ma czas dla kolegów nie proponuje spotkań często ja wychodzę z inicjatywą, siedząc oglądając film nie potrafi przytulić nawet zaczepić, pierwszy nie zadzwoni nie napisze twierdząc że ma swoje zasady które są dla niego ważniejsze niż życie... Czy ja jemu się narzucam ?? Nie potrafię jego rozgryźć. Poradźcie coś..
Pozdrawiam.