Skomplikowana sytuacja w malzenstwie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1

Temat: Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Jestesmy po slubie 15 lat. Nie miał to byc zwiazek gdzie kazde z nas robi co chce i ma swoje sprawy. Od 7 lat maz pracuje w Warszawie i nic niepokojacego nie zauważyłam. Od ponad roku zachowanie męża  zmienilo sie diametralnie ale... no wlasnie dopiero gdy przypadkowo wpadlam na "trop" ze cos sie dzieje
Wszystko zaczelo sie od kolejnej "imprezy" syna ktora tradycyjnie juz obstawialam sama bo maz od 2 lat ciagle pracował. Nie bylo natomiast problemu isc na grila do znajomego dzien przed imprezą syna a nastepnego dnia to on mial obowiazki-praca.
Wlasciwie zaczelo sie klótnią nie wiem jak ale intuicja sama pchala mnie do dalszego dzialania sprawdzilam bilingi, tel meza, fb ( choc nigdy bym tego wczesniej  nie zrobila- ufalam mu bo wlasciwie nie dawal powodow do braku zaufania)
Ale o czym  chcialam napisac. Po rozmowie z mezem ze wiem o smsach do tamtej kobiety mielismy budowac zaufanie niestety coś mi nie grało. Z poczatku myslalam ze to urazona duma męska  pomyslalam ze poczekam ze wszystko dojdzie do normy ale caly czas czułam sie nieswojo jakby to nie byl on niby byl a duchem nieobecny. Później znalazlam korespondencje do tamtej. Przerzucil sie na messengera bo nie moglam sprawdzic ile pisze do niej na koncu napisal do siostry ze mu nie zalezy ze juz mnie nie kocha- ale nie przeszkadzalo mu zebysmy spali ze soba.
W końcu podczas  awantury powiedzial ze to jego sprawy prywatne i mam sie nie w...dalac ze go ograniczam, przytlaczam, ze on ma marzenia. Bylam w szoku nigdy go nie sprawdzalam i choc czasem jego zachowanie wzgl mnie i dzieci mnie bolalo to tlumaczylam sobie ze mozna zyc ze on ciezko pracuje itd.
Nieraz probowalam z nim porozmawiac ze nie podoba mi sie ze przedklada wiele rzeczy ponad rodzine mnie ale zawsze mowil ze chora jestem i mam sie leczyc.
Nie wiem ale czy faktycznie az tak go ograniczalam ciagle go w domu nie bylo bo praca.teraz rok po tym jak sie wydalo kilkakrotnie zlapalam go  na tym ze nie byl w pracy robi co chce jezdzi gdzie i z kim chce.
Marzenia ?tak kupil nowy  drogi samochod bez uzgadniania ze mna ostatecznie tego faktu ( jestesmy po rozdzielczosci majatku on tego zażądał)
Calkowicie zawiodłam sie na nim nie jestem w stanie mu zaufac. Nasuwa mi sie pytanie czy ja go faktycznie az tak ograniczalam? To nie byl czlowiek ze sprecyzowanymi od poczatku zainteresowaniami a nagle okazuje sie ze ma takie ze do niczego to przypasowac-mysle ze to warszawskie towarzystwo tak mu w glowie pomieszalo i przyjaciolka( zmotywowala go do cwiczenia)

B.rzadko ale przewaznie nigdzie nie chodzilismy bo on ciagle w pracy samej mnie nie bawily jakies wypady chcialam byc fer na tyle ile moglam dbalam o dzieci dom i jego.
Chcialam z nim wiecej byc zeby byl obecny w naszym zyciu moim i dzieci czy to znaczy ze faktycznie nie pozwalalam mu sie rozwijac? Ze az tak go ograniczalam. W zamian oskarzyl mnie o to ze wiecznie niezadowolona skrzywiona itp nie wzial pod uwage ze moze smutna bo bylo mi.przykro i zmeczona, ja tez pracuje zawodowo dzieci dom i szykowanie pana kulinarnie na kolejny wyjazd( nieraz wpadal na pare godz i jechal spowrotem) sama radosc zycia.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Jedyne ci możesz zrobić w tej sytuacji:
1. Zbierać wszystkie dowody na niewierność męża
2. Skontaktować się z prawnikiem w celu zdobycia informacji niezbędnych do wszczęcia procedury rozwodowej.
3. Jeśli masz taką możliwość zabierz dzieci i zmień miejsce zamieszkania.
I absolutnie nie daj sobie wmówić że w jakimkolwiek stopniu jesteś winna obecnej sytuacji. Nie daj zdeptać swojej godności. Jesteś matką, jeszcze żoną, dbałaś o dom, dzieci, męża, pracujesz...nie pozwól sobie wmówić że coś z Tobą jest nie tak bo smutna chodzisz...Masz prawo bo jak czytam  robisz w tym związku za matke, ojca, praczke, kucharke, gosposie etc...
Trzymaj się

3

Odp: Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Jesteś typową żoną, która ma być grzeczna i robić co do niej należy.
Jemu jest zwyczajnie wygodnie i robi wszystko by to się nie zmieniło.
Domowe ciepełko, obiadki i święty spokój. A rozrywka i seks u kogoś innego.
Jeśli uda mu się zbudować w Tobie poczucie winy, to będzie miał pewność że nie odejdziesz. Tylko gdzie jest tu miejsce na Twoje uczucia, potrzeby i godność.

4

Odp: Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

aicha, przecztałam Twoje posty sprzed 3 lat. To przykre, ale wydaje się, że od tego czasu nic nie zmieniło się na lepsze, wręcz przeciwnie. Twój mąż od dawna żyje własnym życiem. Pisałaś wcześniej, że wprost powiedzial Ci, że jest zakochany w tamtej kobiecie. Wymusil na Tobie rozdzielność majątkową. On jest już jedna nogą po za rodziną. Myślę, że jest tylko kwestią czasu, gdy on zniknie z Twojego życia, a i tak prawie go nie ma. Dzieci także nie są jego prirytetem.
Trudno uwierzyć, że on nie sypia z tamta kobietą, jesli wspólnie wyjeżdżają.
Mają racje ci, którzy radzą zebranie dowodów na jego zdradę. Obawiam się, że nie bardzo masz co ratować, a trwanie w tym stanie zniszczy Cię psychicznie.
aicha, Twoje małżeństwo nie istnieje, nigdzie razem nie wychodzicie, nie wyjeżdżacie, on zaangażował się w romans z inną kobietą, lekżeważy Ciebie i Twoje potrzeby od dawna. Was już niema.
Zakończ tę fikcję, nie czekaj na niego, bo i tak sam odejdzie, gdy znajdzie ku temu sposobność.

5

Odp: Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Na forum obowiązuje zasada, że problemy jednego związku opisujemy w jednym wątku - posiadając więcej danych zgromadzonych w jednym miejscu łatwiej jest udzielić właściwej odpowiedzi, a tym samym można uzyskać lepszą pomoc. Z tego samego powodu ten temat zamykam, Ciebie proszę o kontynuację któregoś z poprzednich (i tak pozostaną dwa, czyli o jeden więcej niż wynika to z regulaminu), zapoznanie się z naszymi zasadami i stosowanie do ich zapisów.
Z pozdrowieniami, Olinka

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Skomplikowana sytuacja w malzenstwie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024