Internetowa znajomość - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Internetowa znajomość

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Internetowa znajomość

Cześć, nie wiem jak zacząć. Chciałabym się komuś wyżalić i może chociaż ktoś tutaj by mnie zrozumiał... A więc tak kilka miesięcy temu poznałam kogoś przez internet starszego o 6 lat (mam 15). Pisaliśmy aż do tego miesiąca...Może to i głupie ale wydaje mi się że trochę się poznaliśmy i czegoś o sobie dowiedzieliśmy. Nie brałam tego aż tak na poważnie bo wydawało mi się że jest to tylko taka internetowa znajomość. Kiedyś zapytal mi się czy nie chciałabym się z nim spotkać i do niego przyjechać. (On z jakiś względów nie chciał przyjechać do mnie ) Dzieli nas ok. 100 km. Ja oczywiście chciałam pojechać natomiast trochę się bałam dlatego ze jednak to nie jest aż tak blisko a musiałabym to zataić przed rodzicami ponieważ jeśli bym im o tym powiedziała to by mnie nie puścili... Kilka razy mówiłam mu ze sie spotkamy w następny weekend ale zawsze coś wymyślałam.. a to byłam chora ... a to mnie nie było itp  a teraz jeszcze bardziej zaczelo mi  zalezec i nie wiem co mam zrobić ... Wiem ze to tylko 'koleś z internetu' ale to nie jest zaden pedofil ani nic z tych rzeczy... przeciez ile ludzie poznaje się w internecie. Pisalam mu ze teraz na 100% przyjade ale on ze juz nie wierzy mi w takie gadki ... nie chce tak latwo odpuścić i nie wiem co mam zrobić ... sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Internetowa znajomość

W żadnym wypadku nie jedź do niego pierwsza. Jeśli on tak bardzo chce Cię poznać, to niech przyjedzie do Ciebie i spotkajcie się np. w maku.
Nie ukrywaj nic przed rodzicami, bo prędzej czy później się wyda i przestaną Ci ufać.

3

Odp: Internetowa znajomość
niamh1151 napisał/a:

Cześć, nie wiem jak zacząć. Chciałabym się komuś wyżalić i może chociaż ktoś tutaj by mnie zrozumiał... A więc tak kilka miesięcy temu poznałam kogoś przez internet starszego o 6 lat (mam 15). Pisaliśmy aż do tego miesiąca...Może to i głupie ale wydaje mi się że trochę się poznaliśmy i czegoś o sobie dowiedzieliśmy. Nie brałam tego aż tak na poważnie bo wydawało mi się że jest to tylko taka internetowa znajomość. Kiedyś zapytal mi się czy nie chciałabym się z nim spotkać i do niego przyjechać. (On z jakiś względów nie chciał przyjechać do mnie ) Dzieli nas ok. 100 km. Ja oczywiście chciałam pojechać natomiast trochę się bałam dlatego ze jednak to nie jest aż tak blisko a musiałabym to zataić przed rodzicami ponieważ jeśli bym im o tym powiedziała to by mnie nie puścili... Kilka razy mówiłam mu ze sie spotkamy w następny weekend ale zawsze coś wymyślałam.. a to byłam chora ... a to mnie nie było itp  a teraz jeszcze bardziej zaczelo mi  zalezec i nie wiem co mam zrobić ... Wiem ze to tylko 'koleś z internetu' ale to nie jest zaden pedofil ani nic z tych rzeczy... przeciez ile ludzie poznaje się w internecie. Pisalam mu ze teraz na 100% przyjade ale on ze juz nie wierzy mi w takie gadki ... nie chce tak latwo odpuścić i nie wiem co mam zrobić ... sad

Zdecydowanie podejrzany typ, na którego powinnaś mocno uważać. On ma 21 lat i nie widzi nic przeciwko temu, żeby 15letnia dziewczyna, którą podobno jest zainteresowany jechała 100 km do niego na pierwsze spotkanie i jednocześnie sam nie oferuje przyjazdu. Wyrywa Cię z Twojej strefy komfortu, a przez to znacząco zmniejsza Twoje możliwości reakcji w razie gdyby spotkanie jednak nie było pomyślne. Nie ma wstydu wymawiać Ci nieprzyjeżdżania, podczas gdy sam aktywnie nie robi nic w tym kierunku. Jedyne co można by podciągnąć pod aktywność to jego żałosna manipulacja: "nie wierzę, że to zrobisz". Dziecinne wyzwanie na które właśnie dzieci się łapią... I co? Chcesz mu coś udowadniać? Przekonywać go? Przeskakiwać przez płotki jakie przed Tobą stawia... podczas gdy sam z odległości przygląda się tylko jak Ty się starasz i nie robi nic. Będziesz stawać na głowie, kombinować, kłamać rodzicom, żeby zobaczyć tego typka? Spław to to na drzewo, bo na odległość widać, że nie masz do czynienia z wartościowym człowiekiem.

4 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-12-09 20:51:07)

Odp: Internetowa znajomość
niamh1151 napisał/a:

Wiem ze to tylko 'koleś z internetu' ale to nie jest zaden pedofil ani nic z tych rzeczy... przeciez ile ludzie poznaje się w internecie.

Pedofilia,efebofilia. To tylko szczegóły interpretacji i nazewnictwa. Nie jest to właściwe i to wystarczy. Może porywacz? Nie bądź naiwna.  Tak, ludzie poznają się w internecie. Jednak 21 latki z 15 raczej niezbyt często. Tak jak 15 latki z 11. Już nie pisząc o jakiś wspólnych spotkaniach. A co zrobisz jak Ciebie wymaca, zgwałci w obcym mieście? Albo choćby okradnie lub zostaniesz sprzedana? Nie musisz być jeszcze dorosła, ale masz już tyle lat, by zacząć rozważać i negatywne scenariusze.


niamh1151 napisał/a:

Pisalam mu ze teraz na 100% przyjade ale on ze juz nie wierzy mi w takie gadki

Jest to typowa zagrywka psychologiczna. Jeśli chcesz od kogoś uzyskać jakieś działanie. Możesz komuś powiedzieć "nie masz odwagi tego zrobić", " i tak nie przyjedziesz", albo "nie wierzę, że byłbyś w stanie..." Jest to typowe wymuszenie działania, co do którego będziesz pewna, że je inicjujesz i jest Twoją decyzją.

niamh1151 napisał/a:

nie chce tak latwo odpuścić i nie wiem co mam zrobić ... sad


Pewnie, że nie przyjedzie. Nie będzie się przecież narażał. Nic nie rób. Urwij kontakt, a jak będzie namolny to powiadom, albo rodziców, albo Policję. Możesz go wcześniej o tym poinformować, gdyby nie chciał się odczepić, bo chyba powoli się tak dzieję.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Internetowa znajomość

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024