Jestem zareczona, zblizaja sie swieta, mieszkam z narzecznonym za granica i jego rodzina tez jest tutaj ,widze sie z nimi bardzo czesto a ze swoja niestety nie. W te swieta jego rodzice jada do Polski swietowac wiec zaproponowalam abysmy spedzili wigilie troche u mnie i troche u niego , zeby zadnej z rodzin nie bylo smutno.. jednak on stwierdzil ze nie bedzie latal po ludziach i chce spedzic ze swoja a ja ze swoja .. jest to dla mnie przykre bo moja rodzina tez go dawno nie widziala i Milo byloby jakby tez polamal sie z nimi oplatkiem. Powiedzialam ze nie chce bez niego spedzac wigilii skoro niedlugo mamy byc rodzina ,niestety on zawsze wybiera swoja i bylby w stanie nawet rozstac sie ze mna .. zawsze stawia ich million razy wyzej niz stworzenie wlasnej rodziny, dla mnie nie robi nic i moje uczucia sie nie licza ale co tylko mama o powie to ma wszystko co mam zrobic ? Jak z nim porozmawiac bo juz probowalam wszystkiego..
Ja tam go rozumiem. Też bym wolała spędzić święta ze swoją rodziną, niż z obcą.
I wydaje mi się, że nie można zmuszać drugiej osoby do spędzania świat z ludźmi z którymi nie chce. Nic na siłę.
I wydaje mi się, że nie można zmuszać drugiej osoby do spędzania świat z ludźmi z którymi nie chce. Nic na siłę.
To jak Ty widzisz wspolna przyszlosc z kims? Nikt nie jest obcy , jestem traktowana jak corka a on jak syn w naszych rodzinach. Siedze non stop z jego rodzina i nagle W swieta ma mnie odrzucic bo ma toksyczne relacja z rodzicami i nie potrafi stworzyc wlasnej ? Przyjda na swiat nasze dzieci i zamiast pojechac razem to om zabierze dziecko albo ja i bedziemy tak sobie rzucac ? Jestes kobieta ale wedlug mnie nie umiejaca stworzyc dobrych i cieplych relacji .. w rodzinie tez kazde z Was spedza swieta osobno ? Twoi rodzice tez powinni spedzac je osobno bo przeciez kazdy z Twoich rodzicow ma swoja rodzine ..
Już założyłaś taki wątek, kontynuuj go zamiast zakładać kolejny i zapoznaj się, proszę, z regulaminem.