temat nieaktywny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 27 ]

1 Ostatnio edytowany przez magda_1111 (2017-10-27 20:46:45)

Temat: temat nieaktywny

temat nieaktywny

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: temat nieaktywny

Jak można się zakochać w kimś z kim się praktycznie nie rozmawia?
Rajcuje Cię, że się na Ciebie patrzy tymi "maślanymi" oczami i tyle

3

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

Jak można się zakochać w kimś z kim się praktycznie nie rozmawia?
Rajcuje Cię, że się na Ciebie patrzy tymi "maślanymi" oczami i tyle

wracamy razem z pracyod 2 miesięcy dzień w dzień z sobą rozmawiamy, nie chcę tu pisać referatów jak wygląda nasza każda rozmowa, a chcę zachować anonimowość

4

Odp: temat nieaktywny

Więc się z nim umów, zaproponuj kawę czy cokolwiek - jeżeli Ci zależy to nie uniesiesz się ambicjami że to facet powinien (tym bardziej, że wiesz że jest nieśmiały)..
Jak odmówi to masz odp na swoje pytanie. Jak się zgodzi to wywnioskujesz sama co i jak po tym jak się będzie zachowywał smile

5

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

Więc się z nim umów, zaproponuj kawę czy cokolwiek - jeżeli Ci zależy to nie uniesiesz się ambicjami że to facet powinien (tym bardziej, że wiesz że jest nieśmiały)..
Jak odmówi to masz odp na swoje pytanie. Jak się zgodzi to wywnioskujesz sama co i jak po tym jak się będzie zachowywał smile

dzięki, tylko mam wrażenie, że to by było za szybko xd teraz poszedł na urlop, chyba uniosę dumę i napiszę do niego.
W tej znajomości nie można wykonywać zbyt odważnych kroków....

6

Odp: temat nieaktywny

Że co?? To ile chcesz czekać? Masz się z nim na kawę umówić a nie zaproponować bzykanie czy małżeństwo hmm
Jeżeli wyjście na spacer jest dla Ciebie "odważnym krokiem" to zanim zdecydujesz się na pocałunek minie wieczność tongue

Dlaczego ja nie spotykam takich dziewczyn tylko takie od których "sukowatością" zalatuje big_smile

7

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

Że co?? To ile chcesz czekać? Masz się z nim na kawę umówić a nie zaproponować bzykanie czy małżeństwo hmm
Jeżeli wyjście na spacer jest dla Ciebie "odważnym krokiem" to zanim zdecydujesz się na pocałunek minie wieczność tongue

Dlaczego ja nie spotykam takich dziewczyn tylko takie od których "sukowatością" zalatuje big_smile

wyjście na spacer "odważnym krokiem" nie jest dla mnie, już dawno bym go "zaprosiła", tylko jednym słowem on jest dziwny... zachowuje się jakby oczy chciały a dupa nie mogła, dlatego nie mogę go rozgryźć, co jest na miejscu, a co nie ...

8

Odp: temat nieaktywny

To po co Ci problemy? Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz się bawić w terapeutę wink
Jak tak to go kopnij w tyłek, może przygasną mu oczka a ruszy coś pod kopułą a jak nie to szkoda zachodu...

A skoro tak mu się oczka świecą to jesteś atrakcyjna, żeby nie wyszło że do tego zdesperowana bo na "siłę" chcesz faceta naprawić tongue

9

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

To po co Ci problemy? Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz się bawić w terapeutę wink
Jak tak to go kopnij w tyłek, może przygasną mu oczka a ruszy coś pod kopułą a jak nie to szkoda zachodu...

A skoro tak mu się oczka świecą to jesteś atrakcyjna, żeby nie wyszło że do tego zdesperowana bo na "siłę" chcesz faceta naprawić tongue

już kopnęłam, on robi kroki ale bardzo małe, nie potrafi zrobić jednego a konkretnego...
zdesperowana nie, tylko albo ta znajomość rusza dalej, albo nie, to proste. a bawienie się w kotka i myszkę przez kolejne miesiące mi się nie podoba i tyle

10

Odp: temat nieaktywny

Wiec weź sprawy w swoje ręce i po problemie tongue

Tylko ciekawi mnie co będzie później... będziesz go informowała, że to już czas żeby Cię złapał za rękę,pocałował itp? Bo on chce ale się boi...

11

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

Wiec weź sprawy w swoje ręce i po problemie tongue

Tylko ciekawi mnie co będzie później... będziesz go informowała, że to już czas żeby Cię złapał za rękę,pocałował itp? Bo on chce ale się boi...

ha ha ha ha xd sama nie wiem jak to będzie, może się w końcu ogarnie

12

Odp: temat nieaktywny

Następna kobitka szuka dzieciaka do wychowywania,  a nie dojrzałego normalnego partnera...

Skoro już teraz boisz się zrobić cokolwiek, bo "on się przestraszy", to później będzie już tylko gorzej.

13

Odp: temat nieaktywny
Cyngli napisał/a:

Następna kobitka szuka dzieciaka do wychowywania,  a nie dojrzałego normalnego partnera...

Skoro już teraz boisz się zrobić cokolwiek, bo "on się przestraszy", to później będzie już tylko gorzej.

nie szukam dziecka do wychowania, po prostu nie chcę spieprzyć tego co do tej pory wypracowaliśmy, dlatego pojawił się post tutaj

ale dzięki za odp. daje do myślenia smile

14

Odp: temat nieaktywny
magda_1111 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Następna kobitka szuka dzieciaka do wychowywania,  a nie dojrzałego normalnego partnera...

Skoro już teraz boisz się zrobić cokolwiek, bo "on się przestraszy", to później będzie już tylko gorzej.

nie szukam dziecka do wychowania, po prostu nie chcę spieprzyć tego co do tej pory wypracowaliśmy, dlatego pojawił się post tutaj

ale dzięki za odp. daje do myślenia smile

Mycha, ale wyście niczego nie wypracowali!
Właśnie w tym rzecz. Wspólne wracanie po pracy do domu, to jest nic. Nie wiesz, na czym stoisz.

15 Ostatnio edytowany przez kolinka (2017-10-27 20:07:20)

Odp: temat nieaktywny

w wątku "Fajny kolega student" napisałam jak to u mnie było, też byłam niezauważana aż wreszcie stało się i toczy się
http://www.netkobiety.pl/t92102.html

16

Odp: temat nieaktywny
Cyngli napisał/a:
magda_1111 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Następna kobitka szuka dzieciaka do wychowywania,  a nie dojrzałego normalnego partnera...

Skoro już teraz boisz się zrobić cokolwiek, bo "on się przestraszy", to później będzie już tylko gorzej.

nie szukam dziecka do wychowania, po prostu nie chcę spieprzyć tego co do tej pory wypracowaliśmy, dlatego pojawił się post tutaj

ale dzięki za odp. daje do myślenia smile

Mycha, ale wyście niczego nie wypracowali!
Właśnie w tym rzecz. Wspólne wracanie po pracy do domu, to jest nic. Nie wiesz, na czym stoisz.


no wiem, w pracy tak samo i po, ale po za NIC. dlatego proszę o pomoc

17

Odp: temat nieaktywny

To Ci dajemy dwa wyjścia albo sama się rusz bo ten Twój księciu na pewno sam tyłka nie podniesie albo jak radzi Ci Cyngli nie baw się w wychowywanie dziecka.

I niczego nie wypracowaliście, nie masz czego zepsuć bo NICZEGO NIE MA, jesteście znajomymi

18

Odp: temat nieaktywny
kolinka napisał/a:

w wątku "Fajny kolega student" napisałam jak to u mnie było, też byłam niezauważana aż wreszcie stało się i toczy się
http://www.netkobiety.pl/t92102.html

dzięki smile

19

Odp: temat nieaktywny
magda_1111 napisał/a:

Witam,
i tu nie chodzi o moje ego, po prostu on jest mega nieśmiały i to nie tylko moja opinia, w pracy praktycznie nie rozmawia z kobietami, gdy zaczęliśmy na początku rozmawiać  to się stresował i jąkał, ale mu przeszło.. Boję się, że się w nim zakocham bez wzajemności i to bd porażka...   Potrzebuję opinii, jak to rozegrać

Czytałaś ? http://www.netkobiety.pl/t92102.html
Mnie rok temu poniosło, straciłam nad sobą kontrolę, potem przyszło otrzeźwienie, z przerwami, ale znajomość kontynuuje się w zasadzie sama. Dopóki studiujemy w tym samym miejscu ... mamy do siebie dostęp.
Ty z NIM pracujesz w jednym miejscu, macie do siebie dostęp.

Myślisz, że jak by się zakończyło Wasze spotkanie gdyby sytuacja była taka jak moja rok temu ?

20

Odp: temat nieaktywny
CaseyOne napisał/a:

To Ci dajemy dwa wyjścia albo sama się rusz bo ten Twój księciu na pewno sam tyłka nie podniesie albo jak radzi Ci Cyngli nie baw się w wychowywanie dziecka.

I niczego nie wypracowaliście, nie masz czego zepsuć bo NICZEGO NIE MA, jesteście znajomymi

nie ma i być może nie będzie, life.

21

Odp: temat nieaktywny

Sama nie wiesz czego chcesz hmm

22

Odp: temat nieaktywny
magda_1111 napisał/a:

nie ma i być może nie będzie, life.

mnie było by trudno skracać dystans z facetem, nie mam tyle śmiałości, ale znam takie dziewczyny, które skracają dystans, gdy facet to odczytuje, że chcesz go do łóżka zaciągnąć, to wtedy stosują metodę: że idą z nim lub powiększają dystans.
Tobie powinno być łatwiej, bo już byłaś w związku, ale ośmielić trochę swojego kandydata.

23

Odp: temat nieaktywny

magda_1111 zdradź ile masz lat ?

24

Odp: temat nieaktywny
kolinka napisał/a:
magda_1111 napisał/a:

nie ma i być może nie będzie, life.

mnie było by trudno skracać dystans z facetem, nie mam tyle śmiałości, ale znam takie dziewczyny, które skracają dystans, gdy facet to odczytuje, że chcesz go do łóżka zaciągnąć, to wtedy stosują metodę: że idą z nim lub powiększają dystans.
Tobie powinno być łatwiej, bo już byłaś w związku, ale ośmielić trochę swojego kandydata.

nie chce go od razu ciągnąć do łóżka... oboje mamy prawie po ćwierćwieczu ja prawie on po, więc każdy z nas trochę już przeszedł, dlatego wszystko wygląda tak jak wygląda.. też nie chce się wiązać z kimś na chwilę, czy dla seksu
stąd te wszystkie pytania -.-

25

Odp: temat nieaktywny

Wybacz ale głupoty piszesz, takie zachowanie można przypisać 17-latce a nie dorosłej kobiecie

26

Odp: temat nieaktywny
magda_1111 napisał/a:

wyjście na spacer "odważnym krokiem" nie jest dla mnie, już dawno bym go "zaprosiła", tylko jednym słowem on jest dziwny... zachowuje się jakby oczy chciały a dupa nie mogła, dlatego nie mogę go rozgryźć, co jest na miejscu, a co nie ...

ja sobie przypominam jak to było u mnie.
W gimnazjum byłam dośc nieśmiała, rozmawiałam z kolegami, niektórzy dośc dowcipni żartowali sobie ze mnie, na co nie potrafiłam się "odszczeknąć", w liceum byłam z dwiema koleżankami na imprezie i tam kolega z koleżanką poszli do pokoju obok uprawiać sex.
Miałam kilku kolegów na oku, ale oni nie zwracali na mnie uwagi więc szybko zeszli mi z oka. Dopiero ten o którym pisałam skończyło się trzykrotnym sexem w ciągu wieczoru nocy i ranka.

27

Odp: temat nieaktywny

Z uwagi na usunięcie przez Autorkę pierwszego posta, wątek zostaje zamknięty.

Aby podobnym sytuacjom zapobiegać w przyszłości, po raz kolejny bardzo proszę, żeby osoba wypowiadająca się w danym temacie jako druga, zawsze pierwszy post zacytowała w całości, dzięki czemu, jeśli zaistnieje taka potrzeba, moderacja ma możliwość jego treść przywrócić.

Z kolei magda_1111 za naruszenie zasad, to jest złamanie 16 punktu regulaminu i wprowadzanie na forum bałaganu, o braku szacunku dla osób poświęcających swój czas nie wspominając, otrzymuje ostrzeżenie. Uprzedzam, że dalsze ignorowanie panujących na Netkobietach zasad, może zakończyć się blokadą konta.

Z pozdrowieniami, Olinka

Posty [ 27 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024