Czy są tu jakieś mamy z terminem na 2018?
Ja mam termin na połowę czerwca, jestem obecnie w 7 tygodniu trzeciej ciąży. Mam już dwie córki - 7letnią i 4letnią.
Pozdrawiam serdecznie
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Mamy w 2018
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy są tu jakieś mamy z terminem na 2018?
Ja mam termin na połowę czerwca, jestem obecnie w 7 tygodniu trzeciej ciąży. Mam już dwie córki - 7letnią i 4letnią.
Pozdrawiam serdecznie
hej
Ja mam termin na 31 marca. Obecnie mam 3 letnią księżniczkę w domu:)
Pozdrawiam
hej
Ja mam termin na 31 marca. Obecnie mam 3 letnią księżniczkę w domu:)
Pozdrawiam
Hej Olivka, razem będzie nam tu raźniej
hmm czyżby nikt więcej nie miał terminu na 2018 r?
Xyz jak się do Ciebie zwracać? Bo te literki jakieś takie bezpłuciowe ;p
Napisz jak się czujesz, czy są już objawy, dolegliwości, kiedy następna wizyta u gina? Powiedz czy pierwsza i druga ciąża mocno się od siebie różniły? Dzieci "chowają" Ci się zdrowo? Miałaś jakieś przeboje z córkami gdy były malutkie?? Pytam z ciekawości, czy jako niemowlaki bardzo się różniły?
hmm czyżby nikt więcej nie miał terminu na 2018 r?
Xyz jak się do Ciebie zwracać? Bo te literki jakieś takie bezpłuciowe ;p
Napisz jak się czujesz, czy są już objawy, dolegliwości, kiedy następna wizyta u gina? Powiedz czy pierwsza i druga ciąża mocno się od siebie różniły? Dzieci "chowają" Ci się zdrowo? Miałaś jakieś przeboje z córkami gdy były malutkie?? Pytam z ciekawości, czy jako niemowlaki bardzo się różniły?
Na imię mam Małgosia
Czuję się dobrze, jedyna dolegliwość to odczuwam spore zmęczenie wieczorami i często chodzę do toalety.
W najbliższy czwartek mam pierwsze usg, potem 2 listopada wizytę u mojej pani doktor.
Poprzednie ciąże były do siebie dość podobne, chociaż w drugiej miałam sporo stresów na początku. Generalnie ja mogłabym chodzić w ciąży non stop, bo nie doskwierały mi żadne większe problemy. Dzieciaki chorowały, wiadomo, ale ja bardzo dbam o ich odporność, nie przegrzewam, za co już wiele razy byłam krytykowana, ale widzę tego efekty i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Jedyne "problemy" z dziećmi mam ze starszą córką. Jest bardzo wycofanym dzieckiem, boi się obcych, ma ogromne problemy z emocjami. Ale pracujemy nad tym. Jako niemowlęta dziewczynki były całkiem różne. Starsza pierwsze tygodnie ciągle spała, jadła raz na 3 godziny, młodsza jadła 3 godziny i robiła krótką przerwę. Każde dziecko jest inne.
Ja też za każdym razem jestem inną kobietą, inną mamą. Mam inną świadomość. Przy najstarszej byłam zielona. Popełniłam masę błędów. Przy młodszej douczyłam się w temacie karmienia, pielęgnacji. A teraz to już podchodzę do tej ciąży na luzie. Wiem co mnie czeka, wiem co będzie mi potrzebne. Stresuję się jedynie kwestią informacji w pracy - kiedy poinformować, jak itp, ale mam już mniej więcej plan na to.
A jak u Ciebie? Jakieś dolegliwości? Jak się czujesz ze świadomością, że zamieszkał w Tobie mały człowieczek?
Pozdrawiam cieplutko
Witajcie kochane
Dołączyłam do tego forum głównie z powodu mojej ciąży. Co prawda jestem dopiero na samym początku, aczkolwiek za radą koleżanek, które mają ciążę często nie jedną już za sobą skorzystać z waszego wsparcia i wiedzy. Przecież co dwie (a w tym przypadku znacznie więcej) głowy to nie jedna i na pewno w nie jednej kryzysowej sytuacji pomożecie doświadczeniem i ciepłym słowem, podrawiam cieplutko.
Hej:) ja z terminem na 30 stycznia, więc całkiem blisko już.
Mam już córeczkę, która 15 listopada skonczy 2 latka i 4 miesiące:)
Hej
Witam nowe koleżanki:)
Małgosiu, moje dolegliwości są znikome w porównaniu do pierwszej ciąży. Miałam jakieś mdłości, ostatnio zaczęłam bać się chodzić do Kościoła gdyż już dwa razy z rzędu robiło mi się gorąco i słabo, choć to pewnie nie ciąża a psychika. W domu też raz mi się zdarzyło. Ogólnie fizycznie jestem dośc aktywna (nawet jeżdżę na rowerze) ;p niewiele śpię więc to też pewnie ma wpływ na samopoczucie.
Byłam u lekarza ostatnio, dzidzia nie pokazała płci, ale za to pomachała do mnie na usg, pokazała kciuk do góry i złapała się za uszy
Obecnie jestem w 18,5 tyg. Właśnie zaczęłam czuć ruchy
Uciekam spać bo późno. Pozdrawiam
Witajcie!
Chętnie dołączę i ja.
Będę się ścigać z Ilo, kto rozpoczynie porody z tego wątku, bo termin mam na 28 stycznia
Olivko, witaj październikówko:)
Ilo, witaj nadziejko
Reszto, której jeszcze nie znam witajcie
Mam na imię Dorota, jestem mamą 3 letniego Olka, a teraz czekam najprawdopodobniej na córeczkę (na pierwszym usg był chłopiec, na połówkowym już siusiaka zabrakło, a potem kiepsko było widać, choć mój lekarz raczej też skłania się ku dziewczynce)
Dorota ale niespodzianka:) a jak nastawienie do porodu? Ja panicznie sie boje no ale za poerwszym razem przeszlam galimatiasm teraz maly jest duzy w 25/26 tyg wazyl 1015 gram
Witajcie,
mam termin na polowe maja Troche sie boje o mojego maluszka,bo z powodu trudnej sytuacji w domu zyje w ciaglym stresie.Bylam jednak na badaniach prenatalnych i wszystko bylo ok
Ilo, ja o porodzie nie myślę, bo i tak nic mądrego nie wymyślę Poprzednio było zdecydowanie gorzej, niż mogłam sobie to wyobrazić i wydawało mi się, że nigdy więcej się nie zdecyduję, a jednak kolejny tuż, tuż
Damy radę
Magda, zazdroszczę porodu w tak przyjemnym miesiącu. Nie to, co my styczniowe w mrozie i zaspach śnieżnych
Stres nigdy nie jest dobry na rzadnym etapie życia, ciągły wręcz niewskazany. Może jest coś, co mogłabyś zrobić, żeby się od tego stresu odizolować.
Hej
Chętnie dołączę do dyskusji
Termin mam na połowę marca, to moja pierwsza ciąża. Jedyne co wiem to, że nic nie wiem ;p.
Początki ciąży były bardzo ciężkie praktycznie nie wychodziłam z łazienki, nic nie pomagało. Niedawno miałam powtórkę z rozrywki, ale na szczęście już wszystko, odpukać, minęło .
pozdrawiam
Witam ,ja mam termin na 5 lipca 2018
To moja 5 ciąża syn 10 lat drugi syn 8 córeczka 4 latka i mojego aniołka w serduszku od roku .
Mogę prosić o radę na zgagę nic nie pomaga ?.
a czy wy kobietki spicie po 18h/24 pracować nie mogę bo ciągle śpię i śpię ....Obecnie jestem w 7 tyg
Witajcie.
Olivko kochana no to mamy inny wspólny temat. Dla nie wtajemniczonych --znamy się z Olivką już od ok 3 lat z tematu październikowych mam 2014.
Xyz fajnie że napisałaś jak masz na imię,jeśli nie będziesz miała nic przeciwko będę zwracała się do ciebie jako do Małgosi bo ten twój nick jest jakiś bezosobowy.
Mamy troszkę wspólnego . Ja również jestem w 3 ciąży. Szczegóły opiszę poniżej.
Kaja witaj:)
Ilo27 witaj jakoś nasza znajomość zaginęła . Ojej to ty już w styczniu rodzisz? Wow ale zleciało. Powodzonka.
Dorotko nasza znajomość też już trwa lata
Fajnie że "ciągniemy" razem
Magda 1980 witaj,współczuję złej sytuacji w domu,obyś dała radę. Spokój jest najważniejszy w ciąży.
Ewes hi hi to nic nowego w pierwszej ciąży że nic nie wiesz. Chyba każda kobieta tak ma. Razem damy radę.
Agasytl wow 5 ciąża. Jak rodziłaś?
Tak spanie to normaln rzecz w pierwszych tygodniach ciąży. Też tak miałam i mam.
A teraz w skrócie o mnie:
Jestem w ciąży hi hi to wiem ale nie byłam jeszcze u ginka. Robiłam test wyszły 2 krechy no i oczywście brak @. Staraliśmy się z mężem o 3 dzidziusia od 2 miesięcy. Raz nie wyszło no a drugi raz -bingo.
Termin podejrzewam na połowę lipca. Do lekarza udam się w połowie grudnia to wtedy wszystko się dowiem.
Mam 3 letnią Olę i 1,5 rocznego Franiutka. Oby dwoje urdzeni przez cc.
No i tak.
Oby dwie ciąże przechodziłam bez większych dolegliwości. Pracowałam do 9 miesiąca ciąży. Ani razu nie wymiotowałam. Zgagę miałam tylko pod koniec drugiej ciąży i po wypiciu soku marchewkowego.
Teraz bardzo dokucza mi ból pleców. Boję się ogólnie bo to będzie moja trzecia cc w tak krótkim czasie. Ale do odważnych świat należy. Będzie dobrze i tego wam również życzę ---przyszłe mamusie.
Cześć i czołem! Ja nie jestem w ciazy, ale mam dwoje dzieci i trzecie chodzi mi po glowie
Gorka, ja tez mam za soba dwa porody cc. I kiedys ginekolog mi powiedziala, ze przy trzeciej ciazy trzeba obserwowac blizne, uwazac na nia. Cos moze wiesz na ten temat?
Pozdrawiam!
Naturalnie .Trójeczkę to mam w domu po śmierci naszego syna ,wiem że to w tych czasach dziwne ale postanowiliśmy mieć jeszcze jednego bobaska .Oboje pracujemy więc nas stać na kolejne maleństwo .Wiem że dzisiaj jest trudno dzieci wychować ale ja z mężem już trochę przeżyliśmy pomimo naszego młodego wieku 29-32 l .Mamy syna niepełnosprawnego .Ale masz rację do odważnych świat należy
Niw wiem czy da radę pracować do porodu.Ja byłam u gin i na razie ok ale ze względu na to ,że poroniłam niespełna rok temu w połowie ciązy to wizytę mam co dwa tyg u gin .
Autoamatorko ja byłam kilka miesięcy wczesniej u ginka zapytać właśnie o kolejną cc . Powiedział że no w sumie nic mi nie może zasugerować. że jakoś będziemy musieli dać radę. A kiedy miałaś porody?
Autoamatorko ja byłam kilka miesięcy wczesniej u ginka zapytać właśnie o kolejną cc . Powiedział że no w sumie nic mi nie może zasugerować. że jakoś będziemy musieli dać radę. A kiedy miałaś porody?
Kwiecień 2013 i marzec 2015. Myślę jeszcze, czy poprzednie 2cc są wskazaniem do trzeciej CC...
No a co ty myślisz że mogłabyś urodzić naturalnie po tych dwóch cc?
Ja sobie tego nie wyobrażam
agastyl, ja miałam koszmarną zgagę i nic nie pomagało, oczywiście lekarz polecał imbir (po którym, o dziwo, miałam jeszcze większą zgagę), migdały i wszystko co powinno pomóc, a nie pomagało; przyszedł nawet taki dzień, że przeleżałam cały w ciepłej wodzie i tylko to mi pomagało (już wiem, że nie powinnam, ale już nie dawałam rady), sprawdziłam chyba wszystkie sposoby z internetów i od znajomych. Jedyne co pomagało to picie wody z cytryną, może to był efekt placebo, ale najważniejsze, że przynosiło ulgę.
GORKA, gratulacje; no i musi być dobrze
No, a ja chyba za szybko pochwaliłam się, że wszystko minęło bo znów cały dzień wymiotuję , mam nadzieję, że chociaż chwilę się prześpię w nocy...
No a co ty myślisz że mogłabyś urodzić naturalnie po tych dwóch cc?
Ja sobie tego nie wyobrażam
Ja sobie w ogóle nie wyobrażam porodu naturalnego, dla mnie cesarka to wybawienie...
GORKA napisał/a:No a co ty myślisz że mogłabyś urodzić naturalnie po tych dwóch cc?
Ja sobie tego nie wyobrażamJa sobie w ogóle nie wyobrażam porodu naturalnego, dla mnie cesarka to wybawienie...
U mnie (chodzi o miasto i szpital) jest tak że cc robią u kobiet do 8 lat od poprzedniej cc. Dopiero jak mija więcej niż 8 lat to proponują kobiecie wybór.
Szczerze to tak jak napisałam wcześniej,troszkę mam obawy czy to nie za szybko. U mnie było tak 1 cesarka koniec 2014, 2 cesarka kwiecień 2016 no i kolejna wypada na lipiec 2018. Między pierwsza a drugą minęło 18 miesięcy i szwy były idealne a teraz czyli po 2 cc rana długo mi się goiła. No ale nie wyprzedzam faktów. Do mojego rozwiązania jeszcze kupe czasu.
Ewes a w którym tygodniu jesteś?
Autoam. a co twój mąż,partner na trzecie dziecko?
Oboje chcemy, ale jeszcze nie jestesmy gotowi... Myslimy jak to sie da ogarnac trojke dzieci I jakos powazniej, swiadomiej podchodzimy do ewentualnej trzeciej ciazy.
Ewes a w którym tygodniu jesteś?
24 tydzień
to już po połówce
Kurcze współczuję takich objawów.Zgaga,wymioty ech Nieźle się wymęczysz.
Dziewczyny byłam u gina.
Niestety,nic z tego chyba nie będzie. Odezwę sięjeszcze ,dzisiaj nie mam siły.
Dziewczyny byłam u gina.
Niestety,nic z tego chyba nie będzie.
Odezwę sięjeszcze ,dzisiaj nie mam siły.
Jesteśmy z Tobą :*
Hej, u mnie coraz ciężej się robi;) byłam ostatnio- 22.11 u lekarza, mały ważył 1800 gram. Prawdopodobnie czeka mnie drugie CC. Nie wiem czemu ale boję się. Poprzednia byla nieplanowana i jakos tak wszystko inaczej. Wstepnie rozwiazanie jest planowane okolo 25 stycznia.
Dziewczyny po CC ( planowanej ) czy bolal Was zastrzyk w kregoslup? Ja przy pierwszej slabo go czulam ale robiony byl podczas skurczy. Wszyscy w kolo strasza..
Gorka.. Trzymaj sie kochana i daj znac co sie dzieje:(
Ilo ja miałam planowaną cc. Zastrzyk nie pamiętam żeby bolał, chyba same ukłucie czułam. Ja bym się tym nie stresowała. Powodzenia
Ilo, u mnie też podobna waga na podobnym etapie ciąży, czyli takie dzieciaczki- średniaczki nam się szykują
A jakie masz wskazania do CC?
Z jednej strony nie zazdroszczę, bo to jednak operacja, a z drugiej przynajmniej będziesz znała termin porodu
cześć. Ja też mam termin na połowę czerwca. Razem z mężem nie możemy się już doczekać, a ten czas strasznie się ciągnie.
Dzień dobry ! Ja również zostanę mama w 2018:) pierwszy raz termin mamy na początek kwietnia (11.04):) nadal to do mnie nie dociera i trochę się boje,ze nie dam rady
Joanna1515, anna.wanna witajcie
My byliśmy na usg i w końcu poznaliśmy płeć naszego dzidzi, bo na początku mówiono nam, że raczej chłopiec, później dzidzi się tak układało, że nic nie było widać, w końcu wiemy, że dziewczynka... mam nadzieję, że już ostatecznie
Mała szaleje w brzuchu strasznie. No i jesteśmy na etapie wyboru wózka, polecacie jakiś? Bo ja już wyszłam z założenia, że nic nie będę czytać, tylko pojadę do sklepu i wybiorę, bo nigdy się nie zdecyduję.. każdy ma swoje plusy i minusy.
No i też strasznie się boję, bo zawsze bałam się dzieci, jak ktoś mi chciał 'wcisnąć' dziecko na ręce to zawsze uciekałam, kuzyn mi ostatnio wypomniał, że jeszcze wiosną mówiłam mu, że nigdy w życiu nie będę miała dziecka, a tutaj taka niespodzianka . Także mam nadzieję, że jakoś to będzie...
no to się rozpisałam... trzymajcie się ciepło
Cześć nowe przyszłe mamy!
Ewes, tak właśnie i u nas było z tą płcią. Właściwie niedawno na badaniach w 30 tyg się wyjaśniło już prawie na pewno
Ja mam wózek BabyJogger GT i bardzo Ci go polecam. Używałam jako spacerókę, teraz dokupiłam gondolę.
Kupowałam używany, synek w nim przejeździł masę kilometrów (był bardzo wózkowy, a wózek mega wygodny, więc dużo korzystaliśmy)po bardzo różnym terenie i dalej wygląda tak samo
Świetne zawieszenie, super szybkie składanie. Lekki, skrętny, ale część spacerówki raczej z tych większych, dzięki temu świetnie się śpi, bo można się rozwalić jak w łóżku No i rewelacyjna długa budka, co przy spacerach w wiatr i deszcz ma u spacerówek super znaczenie.
Też mam termin na przyszły rok mianowicie na 6.07.18
Witajcie Drogie Mamy.
Nie jestem jeszcze w ciąży ale planujemy z mężem, nadszedł ten czas by powiększyć rodzinę
Witajcie Drogie Mamy.
Nie jestem jeszcze w ciąży ale planujemy z mężem, nadszedł ten czas by powiększyć rodzinę
Mam 28 lat i do tej pory brałam tabletki anty, właśnie kończę opakowanie i przestaje brać. Byłam u ginekologa, zalecila test na toksoplazmoze - czy taki test można wykonać bezpłatnie w swoim ośrodku zdrowia? Ginekolog zalecila zabezpieczać się jeszcze przez 3 miesiące po odstawieniu tabletek anty. Choruje na nadciśnienie przewlekłe i u kardiologa mam wizytę 1 lutego, dostanę wtedy inne leki.
Czy mam wykonać na własną rękę jeszcze jakieś inne badania czy testy?
Czy warto już brać kwas foliowy i jaki jest najlepszy?
To będzie moje pierwsze dziecko i nie ukrywam że jest to dla mnie trochę stresujące ale z drugiej strony bardzo chcemy i nie mogę się już doczekać dwóch kresek na teście
Mój mąż jeszcze w to trochę nie wierzy i wydaje mu się to takie nierealne, ale również bardzo chce.
Martwilam się trochę pracą, ale rozmawiałam z koleżankami i pocieszyly mnie, żeby niczym się nie martwić.
Pozdrawiam
hej
ja tez nie jestem w ciązy ale planujemy z mężem trzecie dziecko na grudzień, więc mam nadzieję że się uda. W przyszłym tygodniu wybieram sie do gin zrobić wszelakie potrzebne badania, kwas foliowy przyjmuję od grudnia i to chyba nie ma znaczenia jakie firmy, dawka 0,4 i wierzę że wszystko się nam dobrze poukłada
Hej dziewczyny.
Ja też nie jestem jeszcze w ciąży, ale zaczęliśmy się z mężem zastanawiać na powiększeniem rodziny. Obecnie mamy 2 córki. Starsza ma 5 lat, a młodsza rok i tak chcemy jeszcze jedno dzieciątko, tylko boję się jak to będzie. Miałam trochę inne plany, ale jak to mąż stwierdził jak nie teraz to kiedy. Umówiłam się na przyszły czwartek do ginekologa. Chcę, żeby obejrzała moją bliznę po cc i zobaczyła, czy nie za wcześnie na kolejne dziecko. Miałam 2 cc i teraz byłoby 3 Boję sie, bo drugie cc miałam z powodu rozchodzącej się blizny i podejrzenia rozejścia się spojenia łonowego. Może nie będzie tak źle i jeszcze w tym roku powitamy na świecie nasze 3 maleństwo
Witajcie przyszłe mamy:)Mam na imię Agnieszka.Jestem w czwartym miesiącu ciąży, termin mam na koniec czerwca.Jest to moja pierwsza ciąża.Miałam już pierwsze usg i wszystko na nim wyszło w porządku robiłam również testy PAPPA.Wyszły pozytywnie.Niedługo idę na drugie usg.Ruchów jeszcze nie czuję ale moja pani doktor powiedziała, że nie ma się czym martwić.Generalnie mega sie boję porodu, nacinania krocza itd.
Witam Mamy i przyszłe Mamy
Nie przypuszczałam, że będę pisać w takich wątkach, a tu proszę. Obecnie kończę 4 miesiąc, mamy termin na koniec czerwca. Jak na razie wszystkie badania wychodzą, co prawda jestem na luteinie, ale od przyszłego tygodnia mam zmniejszać. Przy okazji ciąży też okazało się, ze nie jestem gruba tylko z lenistwa, ale, ze mam rozwaloną tarczycę, biorę leki i jak na razie ja nie tyję (tzn najpierw sporo schudłam, a teraz zaczęłam tyć, ale nie dobiłam jeszcze do wagi z początku ciąży), a dziecko prawidłowo rośnie.
No i chyba nie będzie tajemnica, jak napiszę, że porodu się boję, ale prawdopodobnie będe miała cesarskie cięcie.
Nirvanka87 ja podobnie jak Ty przez pierwsze 3 miesiące schudłam a teraz już jem normalnie i trochę przytyłam aczkolwiek jak nie byłam w ciąży to ważyłam więcej i chciałam zrzucić zbędne kilogramy.Nie wiem czy ta radość jest tymczasowa i później jak zaczniemy tyć to już na maksa.Może wypowiedziałaby się na ten temat bardziej doświadczona w tym temacie kobieta?:)
Ja mam jak na swój wzrost bardzo dużą wagę, lekarka mi wyliczyła, ze mogę przytyć max 12 kg, jest to zdrowy wzrost, jak na razie od pierwszego ważenia jestem na minusie 400 gramów. Czyli spokojnie mogę jeszcze przytyć 12,400 kg. Aczkolwiek nie chcę, czytałam, ze od 5 miesiąca czuje smaki, już nie tylko słone, słodkie, kwaśne itp, ale smak jedzenia, postanowiłam że od lutego właśnie zacznę jeść o regularnych porach i takie bardzij zdrowe jedzenie, żeby dziecko znało smaki warzyw, owoców, zdrowych węgli.
Witajcie nowe mamy 2018
Co do wagi, to bywa różnie. Generalnie warto się ruszać, warto jeść dla dwojga a nie za dwoje, ale bez przesady. Na gubienie kilogramów będzie czas, a ciąża to taki moment, kiedy warto sobie dogadzać. Potem jedzenie zazwyczaj traci swoją dotychczasową pozycję w grafiku i je się trochę w biegu, trochę przy okazji, bo dziecko małe sporo w te codzienności miesza
Ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 20 kg, teraz jestem na kilka dni przed terminem i mam 13 kg na plusie.
Ciąże obydwie podobne - bardzo aktywne (własna firma i wrodzona awersja do leżenia i pachnienia, więc petarda przez całe 9 miechów ), a przyrost kilogramów dość różny.
Sporo wagi przybiera się pod koniec, gdy dziecko rośnie. Poza tym można sobie poczytać, ile waży cała zawartość brzucha - wody, łożysko.
A poród, nie będę się zagłebiać w szczegóły, bo mój pierwszy do miłych nie należał, ale skoro zdecydowała się na powtórkę, to pewno jednak do przeżycia
Na pewno nie ma co się teraz o to martwić. Znaleźć tylko dobry szpital, a gsy przyjdzie co do czego zaufać personelowi i sowjej intuicji i działać
Witajcie Dziewczyny! Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć. Co prawda nie jestem jeszcze w ciąży ale zaczęliśmy już z narzeczonym starania o dzidziusia. Jestem po pierwszym cyklu i narazie nic ale mam nadzieję że nie będziemy musieli czekać bardzo długo.
Cześć i ja do Was dołączam!
Termin z USG 13.09.2018, ale wg ginekologa na 02.09.2018. Także zobaczymy Pewno gdzieś w połowie wyskoczy
To moja pierwsza ciąża, planuje trzy Umieram z przejęcia!
Dobrze, że jesteście <3
Anxious, gratuluje! Jak się czujesz? Trzymam kciuki aby wszystko zmierzało w dobrym kierunku :-*
Hej Paulina15135
Teraz czuję się coraz lepiej. Apogeum wymiotów i nudności miałam około 6 tygodnia ciąży, leżałam 2 tygodnie jak warzywko. Potem minęły mi wszystkie objawy, nagle! Myślałam, że zawału dostanę. Myślałam, że mi dziecko umarło...(ale to są efekty wcześniejszego poronienia samoistnego, całkowitego, zaszłam w drugim cyklu po poronieniu). Teraz jestem po USG, tętno super, zatem rokowania też dobre. Nigdy nie byłam szczególnie wierząca, ale modlę się jak najgorliwsza Katoliczka o zdrowie dla dziecka Tyję w zastraszającym tempie, jestem na plusie 4kg
Z 50 kg w listopadzie, teraz w lutym mam 54
Cóż, dobrze! Będzie nad czym pracować po porodzie
Chcę rodzić naturalnie, ale nie wiem, czy przez wadę kręgosłupa (SpinaBifida) mi pozwolą.
A jak u Ciebie? Jak u Was? Jak się dzidzia ma? Znasz już płeć?
Pozdrawiam :*
Anxious na pewno będzie wszystko w porządku, trzymam za Was kciuki i czekam na wieści :-)
My z narzeczonym dopiero zaczęliśmy starania, w pierwszym cyklu się nie udało ale zobaczymy jak pójdzie dalej :-)
Cześć dziewczyny. Zagląda tutaj jeszcze ktoś?
Ja jestem :-)
Witaj Paulina myślałam że nikt tutaj nie zagląda a jednak ciesze się bardzo
Jak tam idą starania? My zaczęliśmy się starać i w 1 cyklu się udało, ale się cieszę a jednocześnie nie mogę uwierzyć.
A ja właśnie dzisiaj dowiedziałam się o ciąży :-) w niedziele robiłam pierwszy test ale kreska była bardzo słabo widoczna wiec się nie nastawialam, dziś zrobiłam kolejny, cyfrowy i pokazał że jednak ciąża. Bardzo się cieszymy. Tobie również gratulujemy! Jak się czujesz? :-)
Oo super gratuluję!
Dziękuję
W miarę ok. Brzuch mnie boli i piersi. I poza częstym odwiedzaniem toalety nie mam objawów
Teraz stresuje się czy usłyszę serduszko. Niby wszystko dobrze a ja się co chwilę martwię o coś.
A ktory tydzien? ☺ ja też często odwiedzam toaletę, a poza tym to nic, piersi mnie nie bolą ale jakoś ostatnio czułam się nieswojo, sama nie wiedziałam co mi jest dlatego zrobiłam test ☺ do tej pory nie mogę uwierzyć że wynik pozytywny. Ja też się wszystkim martwię tym bardziej że mieszkam w UK i pierwsze USG będę miała dopiero ok 11tyg albo i później... No ale trzymam kciuki za nasze Małe Istotki, wszystko musi być dobrze
5 tydzień i 3 dzień czyli początki dopiero ale pęcherzyk ciążowy i żółtkowy już widać i beta też nawet ok
Z tymi piersiami to widzę różnie. Mnie to raz bolą a raz nie i w sumie to tak samo z bólem brzucha jest dziś czuję mocniejszy bol a zawsze mi się wydawało że bol ciążowy jest delikatny a nie masz przy tym zapalenia pęcherza? Bo ja mialam ale gin mówił że tak może być i żeby duzo pić.
O kurcze to faktycznie późno to usg w UK można mieć.
I teraz już chyba do końca życia będziemy się martwić bo nosimy małe istotki w sobie.
U nas tez chyba będzie ok 5, tak wychodzi z moich obliczeń ale zobaczymy co powie lekarz. Nie czuje bólu pęcherza wiec chyba to nie zapalenie. Tez mnie brzuch pobolewa, czasem mniej a czasem trochę bardziej i zdarza się że boli z jednej strony. Tez tak masz?
Cykle co ile masz dni? Ja robiłam test w 4 tygodniu i 8 dniu i test błyskawicznie pozytywny. Druga kreska nawet ciemniejsza. Na drugi dzień inny test i również test pozytywny.
To dobrze bo te bóle pęcherza są uciążliwe.
Ja cały czas czuje bol macicy. Chociaż czułam też taki bol podobny do owulacyjnego raz z jednej strony a raz z drugiej ale żeby cały czas po jednej to nie.
Ja też zaglądam co jakiś czas A dziś mam już 13 tydzień - byłam na prenatalnych i wszystko z moją dzidzią ok. Największe ryzyko poronienia już za mną... Uff... No i będzie chłopak Ryś
Tak jak czułam. Jak Was czytam, to z rozczuleniem wspominam okres bólu macicy i piersi,wymiotów, zawrotów głowy itd. mi w drugim trymestrze wszystko ustało! Cudowne uczucie, energia mnie rozpiera, i jest tak jak w książkach piszą - to chyba najlepszy okres ciąży. Chodź wiadomo, że spać chodżę przed 22:00 bo więcej nie wytrzymuje
Ja mam 28-29 dniowe cykle. Pierwszy test robiłam w 4tyg +4 dni i kreska była bladziutka. Ból macicy tez czuje dość często ale nie cały czas, dziś dodatkowo zaczął bolec mnie kręgosłup.
Anxious, ciesze się, że z Wami wszystko ok i zazdroszczę, że masz już tyle za sobą, chciałabym być chociaż po pierwszym badaniu.
My zaczynamy 6 miesiąc. Mały już kopie, zazwyczaj zaczyna tańce o 21-22. Obecnie z Partnerem mamy zabawę- testujemy Małego muzyką. Uspokaja się przy latach 60tych. Na ricki martinie - 1 kopnięcie, na Queen 3 kopnięcia przez 6 minut bohemian rhapsody. Natomiast przy michaleu jacksonie szaleje. Przez 5 minut beat it- 8 kopnięć. I to takich mocnych jeden za drugim, na co Partner- weź wyłącz, bo jeszcze wyjdzie
Anxious i Nirvanka87 zazdroszczę wam że już skonczylyscie pierwszy trymestr. Ja się strasznie martwię czy wszystko będzie dobrze.
A mialyscie dziewczyny wymioty?
Paulina to ja mam troszkę krótsze cykle bo 25-26 dniowe to też wszystko może się szybciej dziać.
W którym tygodniu slyszalyscie serduszko dziewczyny?
Wymiotów nie miałam, ale przez piewsze 2-3 miesiące nie mogłam jeść mięsa, leciałam na nabiale i mącznych rzeczach, odrzuca mnie nadal od mięsa innego niż pochodzącego od kurczaka i od masła. Nie jem masla od końca października. no może ze dwa razy zjadłam jako omastę do pyz, ale to już w 2 trymestrze, nadal mi niedobrze, jak czuję jak sie roztapia.
Co do serduszka to najpierw zobaczyłam, jak się rusza u fasolki w 8 tygodniu i 2 dniu, a usłyszałam w 12 tygodniu i 4 dniu podczas usg genetycznego. Teraz na każdej wizycie słuchamy i wszystko jest ok z serduszkiem.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Mamy w 2018
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024