Dam Ci przepis na cos prostego- zrob sobie paste z wody i kurkumy. Kurkuma to przyprawa, do kupienia w supermarketach. Wrzuc troche kurkumy do miseczki, tak ze dwie lyzeczki do herbaty. Ddaj troszke wody, by sie zrobila pasta, a nie woda z kurkuma. I ta paste przyloz na kazda rane, zaklej plastrem. Zrob sobei to rano przed trasa i na noc.
Kurkuma jest antybakteryjna, pomaga krwi formowac strupy i zabija bakterie w ranach. W Indiach stosowali to od dawna, ja tez stosuje. Nie na darmo mnie adminka tu przezwala szamanka, bo ja mam tendencje do wykorzystywania naturalnych sposobow leczenia :-). Na pewno Ci nie zaszkodzi. Bedziesz miec troche zolta skore po kurkumie, gdy odkleisz plaster, ale to sie da zmyc. A gdy bakterie wygina, to Cie tez przestanie swedziec :-).
Jezeli lubisz czosnek, polecam wzbogacenie diety o jego ogromne ilosci- zabija cholesterol. Cukier mozna latwo zwalczyc, kombinujac posilki tak, zebys byl po prostu syty. Ja mialam tez problemy z cukrem, a obecnie jedna paczka ciasteczek starcza na caly tydzien. Nawet nie jem ciasteczek codzienne, tylko gdy mam ochote, na jedno czy dwa. Herbate slodze miodem i cukier mam w normie. Do kawy jest tyle zamiennikow cukru i slodzikow, ze glowa boli.
Ja jem jajka co tydzien i cholesterol mam w normie. Podaje przyklad laczenia przyjemnego z pozytecznym, czyli przepis na paste jajeczna z kurkuma. Jajka ugotowac, rozdrobnic widelcem (najszybszy sposob). Posiekac cebule. Lyzeczke musztardy wymieszac z majonezem (moze byc light) i lyzeczka kurkumy (lub poltora, jak kto lubi). Ddac sos do cebuli i jajek, wymieszac. Masz syta paste do kanapek. Ani Ci w glowie bedzie cukier. Zaprzyjaznij sie z przyprawami i ziolami- duzo nie kosztuja. To Twoj sprzymierzeniec w walce z bakteriami, przeziebieniem i poczuciem glodu. W trasie masz byc zdrowy i najedzony, prawda?