Imieniny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: Imieniny

Ostatnio rozmawiałam z dziadkiem i był wkurzony, że nie zadzwoniłam złożyć mu życzeń. Mówię mu, że nie obchodzę imienin, tylko urodziny, na co on szczerze się zdziwił i zaczął coś mówić o komunistach, że imieniny to wspominki świętych Kościoła Katolickiego i takie tam. Stąd moje pytanie do was - czy obchodzicie imieniny, a jeśli tak, to czy organizujecie jakieś przyjęcia u siebie w domu? Kogo zapraszacie? Znajomych, rodzinę? W jakim wieku zaczęliście je obchodzić? Napiszcie też z jakiego jesteście województwa jeśli możecie, bo słyszałam, że w niektórych np. na śląsku w ogóle się nie obchodzi.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Imieniny

Urodziny, to urodziny - skąd ktoś ma wiedzieć, kiedy się urodziłeś? O ile nie jest to najbliższa rodzina, albo nie zaprosisz ludzi na imprezkę, albo nie masz dziwnego wyrazu fejsa i cukierków w tornistrze, to skąd ludzie mają o tym wiedzieć?

A imieniny? zaglądasz do kalendarza i wiesz do kogo się wprosić na imprezkę wink
Zawsze żałuję, że nie znam Dionizego, czy Eustachego, którym mogłabym złożyć imieninowe życzenia big_smile

3

Odp: Imieniny

Ja mam urodziny i imieniny jednego dnia, wiec zawsze dostaje ''podwojne'' zyczenia, a ze urodzilam sie w Wigilie, to raczej nikt nie zapomni, a nawet jak zapomni, to przypomina sobie przy skladaniu swiatecznych zyczen wink. Mimo wszystko jednak nie jest to plus, bo zawsze dostawalam tylko jeden prezent- na urodziny, imieniny i gwiazdke. Nawet ze zrobieniem 18-tki byl problem, no bo jak? W swieta, gdzie kazdy spedza je z rodzina? Jestem z lubelskiego i wydaje mi sie, ze tu bardziej obchodzi sie imieniny, aczkolwiek w mojej rodzinie sklada sie zyczenia rowniez z okazji urodzin. Ja sama nie lubie pamietac o czyichs imieninach, wole zdecydowanie skladac zyczenia urodzinowe. Wydaje mi sie, ze urodziny to taki ''nasz'', wyjatkowy dzien. Ale to tylko moja opinia.

4

Odp: Imieniny
blaise.matuidi napisał/a:

Ostatnio rozmawiałam z dziadkiem i był wkurzony, że nie zadzwoniłam złożyć mu życzeń. Mówię mu, że nie obchodzę imienin, tylko urodziny, na co on szczerze się zdziwił i zaczął coś mówić o komunistach, że imieniny to wspominki świętych Kościoła Katolickiego i takie tam. Stąd moje pytanie do was - czy obchodzicie imieniny, a jeśli tak, to czy organizujecie jakieś przyjęcia u siebie w domu? Kogo zapraszacie? Znajomych, rodzinę? W jakim wieku zaczęliście je obchodzić? Napiszcie też z jakiego jesteście województwa jeśli możecie, bo słyszałam, że w niektórych np. na śląsku w ogóle się nie obchodzi.

W PRL czyli jak mówią niektórzy "za komuny" imieniny były obchodzone bardziej, przez większą ilość osób  niż obecnie.
W szkole przynosiło się cukierki w swoje imieniny aby poczęstować kolegów. A w urodziny nie.
Starsi, też woleli obchodzić imieniny niż urodziny bo nie trzeba było wnikać ile mają lat, które to urodziny.
Kobiety wolały imieniny niż urodziny obchodzić.
Urodziny huczniej to wyłącznie obchodziło się jakieś okrągłe i to dopiero po 50- ce.
Nawet 18 tek nie obchodziło się tak jak obecnie w lokalu tylko ewentualnie w domu, w gronie rodzinnym.

Lubelskie.

5

Odp: Imieniny

Ja osobiście nie obchodzę imienin - nawet nie znałam źródła pochodzenia, że jakieś wspominki świętych...

Był jednak czas, w którym moi rodzice, wujkowie, ciocie obchodzili imieniny. Zawsze było to dla mnie dziwne, bo nie zapraszało się nikogo, po prostu człowiek jakoś wiedział, że ktoś przyjdzie, robiło się ciasto itd, a rodzina sama się schodziła. I vice versa - szliśmy do nich nie czekając na zaproszenie. Potem jakoś powoli zwyczaj wygasł.

Też mi się wydaje, że urodziny są bardziej nasze i że są ważniejsze.

6

Odp: Imieniny

Kiedy ostatnio powiedziałem rodzicom że imienin nie uznaję, bo urodziny ma się raz, a dane imię w kalendarzu może występować x razy, to była wielka wojna, ochy i achy, a to że urodziny są dla znajomych a urodziny są dla rodziny, a a to że to stara polska tradycja i trzeba świętować itp. oczywiście tradycja komunistyczna. Wszyscy chyba wiedzą, że celem imienin było nic innego, jak wypicie za czyjeś zdrowie. Każdy tylko wypatrywał jakiegoś Jana, Andrzeja czy Kazika big_smile

7

Odp: Imieniny

U mnie to tak dziwnie, bo w sumie ojciec obchodzi tylko urodziny, babcie tylko imieniny, matka urodziny ORAZ imieniny, ja wiedziałam, że mam imieniny, tylko dlatego, że tego samego dnia mój jeden brat miał imieniny, a drugi urodziny; moi bracia - nie mam pojęcia, kiedy wypadają ich imieniny, nigdy nikt o nich nie wspominał, natomiast matka zawsze upiera się, że jak jest Piotra, to muszę zadzwonić do brata ciotecznego, bo jak to tak nie zadzwonić na imieniny? big_smile
Więc pomieszanie z poplątaniem, generalnie chyba jak kto chce, tak niech obchodzi, bardziej szczególny dla mnie dzień to moje urodziny, więc je będę świętować, a jak ktoś powie, że chce świętować tylko imieniny, to tak będzie.

8

Odp: Imieniny

Obchodziliśmy u nas imieniny wszystkich oraz - przez  rodziców - urodziny nasze, dzieci naszych rodziców.
Wstyd przyznać, ale do czasu, gdy moi rodzice obchodzili pięćdziesiąte urodziny, nie pamiętałem dnia i miesiąca tych wydarzeń. Choć wielokrotnie wcześniej, przeglądałem dokumenty rodzinne przecież! Łącznie z dowodami osobistymi. Oczywiście, roczniki były mi znane.
Typowo, ojciec starszy od mamy o kilka lat.
Kiedy mieli imieniny, były święta w domu. smile

9

Odp: Imieniny

U mnie w domu obchodziło się urodziny-wynikało to z tradycji mojej religii,w której byłam wychowywana.
I był to ważny dzień,w końcu najważniejsze żydowskie święto-Rosz Haszana to urodziny właśnie pierwszego człowieka-Adama smile
Moi dziadkowie robili takie urodzinowe imprezy,że nieraz bywało i 50 osób.I tylko by ktoś zaproszony spróbował nie przyjść-przerąbane.Mi się podobało bo mogłam się spotkać z dawno nie widzianym kuzynostwem smile Teraz już w naszej rodzinie nikt takich imprez nie robi.
Imieniny raczej świętowało się w gronie równolatków.

10

Odp: Imieniny

Niektórzy ludzie/dzieci nie mogą obchodzić imienin bo ich imion nie ma w polskim kalendarzu.
Np. ostatnio kobieta nadała dziecku imię Jeronimo Martens.

11

Odp: Imieniny
Kleoma napisał/a:

Niektórzy ludzie/dzieci nie mogą obchodzić imienin bo ich imion nie ma w polskim kalendarzu.
Np. ostatnio kobieta nadała dziecku imię Jeronimo Martens.

Temu biedactwu już tylko urodziny zostały... no chyba, że może a Portugalii czy skad tam wzięła się Biedronka obchodzi się imieniny tongue

Swoją drogą, to wkurza mnie takie coś - rodzicom się podoba, wiec rodzice nadają takie imię i nie myślą, że to nie oni, a dziecko będzie się nim przedstawiać. Skoro tak sie mamusi spodobał Jeronimo martins, to mogła sobie zmienić, albo meża namówić na zmianę.

Nawet edytor tekstu podkreśla to na czerwono jako błąd...

12

Odp: Imieniny
CatLady napisał/a:

Nawet edytor tekstu podkreśla to na czerwono jako błąd...

Edytor podkreśla nawet poprawnie napisane słowa/zdania w języku innym niż polski big_smile

13

Odp: Imieniny

Jak dla mnie podobne praktyki są chore. To jest kaleczenie dziecka na całe życie. Najgorsze, że za tym pójdą inni, no bo skoro im pozwolili to czemu nie nam, prawda?

14

Odp: Imieniny

Ale właśnie dziwię się, ze pozwolili... Istnieje takie coś jak Rada Języka Polskiego, istnieją zasady nadawania imion. Nadawane imiona muszą wskazywać na płeć, nie mogą być obraźliwe, nie mogą być nazwami własnymi przedmiotów, nie mogą się kojarzyć - np chyba nie dałoby rady nazwać synka Adolf. A tutaj ni z gruchy ni z pietruchy Jeronimo Martin. Może następny będzie Auchan albo Lidl?

Jednak jest nadzieja - Szakisz gdy dzieciak skończy 18 lat, będzie miał prawo iść do urzędu i zmienić imię. Moja koleżanka tak zrobiła. Ale 18 będzie musiał jakoś z tym żyć...

Przypomina mi się piosenka Boy named Sue Johnny Cash big_smile

15

Odp: Imieniny
CatLady napisał/a:

Jednak jest nadzieja - Szakisz gdy dzieciak skończy 18 lat, będzie miał prawo iść do urzędu i zmienić imię. Moja koleżanka tak zrobiła. Ale 18 będzie musiał jakoś z tym żyć...

Właśnie, co gorsza na te 18 lat życia przypada okrutny okres dojrzewania, który niczego nie wybacza...

P.S. Można wiedzieć jak koleżanka oryginalnie miała na imię? big_smile

16

Odp: Imieniny
szakisz napisał/a:

Właśnie, co gorsza na te 18 lat życia przypada okrutny okres dojrzewania, który niczego nie wybacza...

P.S. Można wiedzieć jak koleżanka oryginalnie miała na imię? big_smile

Tak, jak 18 uda mu sie przeżyć, to potem już nie ma sensu zmieniać tongue

Koleżanka miała na imię Józefina - piękne imię, ale koleżanka nie wytrzymała ciągłych pytań o to skąd takie imię itd, takiego nadmiernego zwracania uwagi.

17

Odp: Imieniny

Urodziłam się i mieszkam na Śląsku, obchodzę wyłącznie urodziny, podobnie mój mąż, pomimo że ze Śląska nie pochodzi. Mój tata imieniny i urodziny miał tego samego dnia, więc tu jakby nie było dylematu, z kolei mama (pochodzi z ziemi łódzkiej), jak i jej rodzeństwo, od zawsze życzenia przyjmują wyłącznie z okazji imienin.

Spotkałam się ze zwyczajem, że dopóki jest się dzieckiem, to obchodzi się urodziny, ale wraz z nadejściem dorosłości odchodzi się od tej tradycji na rzecz imienin. Ja jednak - pomimo że urodziłam się zimą, a imieniny mogłabym obchodzić w środku lata - nigdy nawet nie brałam takiej zamiany pod uwagę.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024