Olał mnie po jednej randce - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Olał mnie po jednej randce

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Olał mnie po jednej randce

Mijaliśmy się pare razy na imprezie, on mnie zaobserwował na instagramie a ja go zaprosiłam na fb. Później on do mnie napisał i zaprosił na kolacje. Spotkaliśmy się, poznaliśmy i wydawało mi sie ze wszystko było w porządku, nawet się nie całowaliśmy. Po powrocie do domu on do mnie pierwszy pisał i mieliśmy się spotkać jeszcze raz przed moim wyjazdem który był wczoraj ale w weekend przestał się odzywać wiec po week napisałam do niego pierwsza. Później cały tydzień on się odzywał aż do weekendu. W piątek się widzieliśmy na imprezie to mu powiedziałam ze nie rozumiem czegoś takiego że jak ktoś się nie chce spotkać z drugą osobą to dlaczego tej osobie tego po prostu nie powie. Zaczął się tłumaczyć ze chce się spotykać ale miał tyle na głowie coś tam coś tam i ze jeszcze przed moim wyjazdem się zobaczymy. Od tamtego czasu aż do teraz się wgl nie odezwał czyli od piątku. Zauważyłam jeszcze ze przestał mnie obserwować na instagramie. Nie wiem co robić czy się odezwać czy milczeć tak jak on ? Zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Olał mnie po jednej randce
Darianna napisał/a:

Mijaliśmy się pare razy na imprezie, on mnie zaobserwował na instagramie a ja go zaprosiłam na fb. Później on do mnie napisał i zaprosił na kolacje. Spotkaliśmy się, poznaliśmy i wydawało mi sie ze wszystko było w porządku, nawet się nie całowaliśmy. Po powrocie do domu on do mnie pierwszy pisał i mieliśmy się spotkać jeszcze raz przed moim wyjazdem który był wczoraj ale w weekend przestał się odzywać wiec po week napisałam do niego pierwsza. Później cały tydzień on się odzywał aż do weekendu. W piątek się widzieliśmy na imprezie to mu powiedziałam ze nie rozumiem czegoś takiego że jak ktoś się nie chce spotkać z drugą osobą to dlaczego tej osobie tego po prostu nie powie. Zaczął się tłumaczyć ze chce się spotykać ale miał tyle na głowie coś tam coś tam i ze jeszcze przed moim wyjazdem się zobaczymy. Od tamtego czasu aż do teraz się wgl nie odezwał czyli od piątku. Zauważyłam jeszcze ze przestał mnie obserwować na instagramie. Nie wiem co robić czy się odezwać czy milczeć tak jak on ? Zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak sad

Bywa. Od tego są pierwsze randki, żeby weryfikować pierwsze wrażenia i przekonać się, czy jest sens kontynuować znajomość, czy pykło na tyle, aby doszło do drugiej randki. Tu jak widać nie pykło i nie ma co się samobiczować. Pan jednak nie był na tyle asertywny aby po prostu powiedzieć, że to nie to. Postanowił wyjść ze znajomości po angielsku wink  Nie ma więc co żałować, bo takie asekuranctwo i chowanie głowy w piasek w tak błahej kwestii pokazuje, że jednak dobrze wyszło, że nie wyszło... wink
Ty z kolei nie tragizuj tak z tego powodu bo to nie będzie pewnie ostatni raz, gdy z kimś Ci nie będzie po drodze. Nie ma co tak bardzo brać do siebie tego. Life.

3

Odp: Olał mnie po jednej randce

Sorry, ale kumaty czlowiek rozumie, że jezwli ktos ogranicza kontakt to dalszej znajomosci nie chce.
Tlumaczyc sie? Bzdura. Co niby mial powiedziec? "Sorry, nie jestes w moim typie" ... o tym, że niebo jest niebieskie rez trzeba wprost informowac?

90% osob NIE informuje, że stracilo zainteresowanie poniewaz 90% osob informowanych źle to odbiera (nawet jesli im sie wydaje, że tak by woleli) bo to przeciaga moment rozstania (jezeli mozna sie "rozstac" po jednym spotkaniu).

Ludzie w takich przypadkach wycofuja sie "po angielsku" bo tak jest latwiej dla obu stron. To jest aposob na unikniecie niezrecznej atmosfery dla OBU stron.

Jak nowa kolezanka z pracy zaprosi was na kawe do domu i okaze sie, ze podala ja w brudnych filizankach to ja nastepnego dnia poinformujecie, ze wiecej do niej nie pojdziecie, bo jest brudas, czy bedziecie sie wymigiwac az straci zapal?


To jest proate jak slonce - jak komus zalezy, to to widac, jak nie - tym bardziej.

4

Odp: Olał mnie po jednej randce
Iceni napisał/a:

Sorry, ale kumaty czlowiek rozumie, że jezwli ktos ogranicza kontakt to dalszej znajomosci nie chce.
Tlumaczyc sie? Bzdura. Co niby mial powiedziec? "Sorry, nie jestes w moim typie" ... o tym, że niebo jest niebieskie rez trzeba wprost informowac?

90% osob NIE informuje, że stracilo zainteresowanie poniewaz 90% osob informowanych źle to odbiera (nawet jesli im sie wydaje, że tak by woleli) bo to przeciaga moment rozstania (jezeli mozna sie "rozstac" po jednym spotkaniu).

Ludzie w takich przypadkach wycofuja sie "po angielsku" bo tak jest latwiej dla obu stron. To jest aposob na unikniecie niezrecznej atmosfery dla OBU stron.

Jak nowa kolezanka z pracy zaprosi was na kawe do domu i okaze sie, ze podala ja w brudnych filizankach to ja nastepnego dnia poinformujecie, ze wiecej do niej nie pojdziecie, bo jest brudas, czy bedziecie sie wymigiwac az straci zapal?


To jest proate jak slonce - jak komus zalezy, to to widac, jak nie - tym bardziej.

Iceni dorabiasz filozofię do zwykłego asekuranctwa. Wolisz wysyłać znaki dymne, że to jednak nie to. Na zrozumienie znaków dymnych potrzeba czasu i zgadza się, że z czasem do drugiej strony te znaki dymne docierają. Jak dla mnie wysyłanie znaków dymnych, krygowanie się, szukanie wymówek, unikanie pochłania zbyt wiele energii w porównaniu z „Przykro mi, ale to nie to. Cześć”. Przykład z koleżanką również pokazuje jak wiele energii stracisz w porównaniu z krótkim: „Wybacz Kasiu, ale czy mogłabyś podać mi inną filiżankę, bo ta jest zabrudzona”. Nie trzeba nikogo unikać, chować się, pilnować by drogi się nie zeszły, cudować. Tyle energii zaoszczędzonej...
Ale jak kto woli. W moim bilansie zysków i strat znaki dymne zdecydowanie przegrywają.

5

Odp: Olał mnie po jednej randce

Macie racje. Nie będę się w takim razie odzywać sad

6

Odp: Olał mnie po jednej randce

A czemu nie? Ja tam był napisała do niego. Z czystej ciekawości, aby się dowiedzieć o co mu poszło, że tak urwał znajomość.

7

Odp: Olał mnie po jednej randce

Zauważ pewną prawidłowość - typ zanika Ci podczas weekendów. Dlaczego właśnie wtedy? Czemu w tygodniu może pisać a w weekendy cisza? Przypadek? Jakby to był jeden weekend to może. Ale dwa to już chyba nie. Szczególnie, że w weekendy większość osób nie pracuje więc czasu na kontakt jest więcej niż w ciągu tygodnia. Może po prostu siedzi wtedy z żoną i dzieckiem? ;>

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Olał mnie po jednej randce

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024