Gdzie w sobie znaleźć siłe ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

1

Temat: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Kochani, gdzie znaleźć w sobie siłe by odciąć sie od osoby którą bardzo się kocha lecz nie zasługuje na nas ?
Serce mi pęka, kolejna nie przespana noc, ból w klatce piersiowej taki mocny aż dusi, już sama nie wiem jak to zdusić w sobie by jednak w tych ciemnych dniach wstać i iść dalej ? Trzy lata związku, rozstanie z najlepszym przyjacielem bo w nim znajdywałam wszystko czego całe swoje zycie szukałam w mężczyznach.
Choć serce podpowiada daj kolejną szanse, to rozum i wszyscy wokoło mówią dziewczyno uciekaj.

Gdzie w sobie znaleźć siłe by tak zrobić ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Jestem w podobnej sytuacji. No, trochę lepszej bo mój były był kiepski. Mimo dobrych chwil ciągle sobie muszę przypominać złe momenty, a było ich sporo.
To chyba jedyny sposób jaki z mojego (bardzo małego) doświadczenia skutkuje. Cały czas mieć w pamięci dlaczego się to skończyło. Poza tym aktywność fizyczna. Pamiętam, że chyba największego kopa dawała mi capoeira wink Połączenie walki, tańca, muzyki i przyjemnej atmosfery bardzo dobrze na mnie podziałało. Znajdź sobie coś co będzie dystrakcją. Chociaż na chwilę.
I trzymam kciuki :* nigdy nie wiedziałam jak ciężkie jest rozstanie póki sama przez nie nie przeszłam.
Jeśli chodzi o te objawy somatyczne to może warto by poprosić lekarza o jakieś leki. Nie warto może się otumaniać, ale chociaż na początek żeby najgorsze przetrawić... Nie wiem.

3

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Hm..., a dlaczego mówią, że powinnaś uciekać ?

4

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
bounty napisał/a:

Kochani, gdzie znaleźć w sobie siłe by odciąć sie od osoby którą bardzo się kocha lecz nie zasługuje na nas ?
Serce mi pęka, kolejna nie przespana noc, ból w klatce piersiowej taki mocny aż dusi, już sama nie wiem jak to zdusić w sobie by jednak w tych ciemnych dniach wstać i iść dalej ? Trzy lata związku, rozstanie z najlepszym przyjacielem bo w nim znajdywałam wszystko czego całe swoje zycie szukałam w mężczyznach.
Choć serce podpowiada daj kolejną szanse, to rozum i wszyscy wokoło mówią dziewczyno uciekaj.

Gdzie w sobie znaleźć siłe by tak zrobić ?

Poszukałabym, co kryje się pod bólem w klatce tak mocnym, że aż dusi. Nie próbowałabym zdusić bólu, ale uważnie przyjrzałabym się temu, co ten ból oznacza.
Czego się obawiasz? Co cię przeraża i zabiera dech? Co się stanie, gdy pozwolisz uczuciom stojącym za bólem przez ciebie przepłynąć?

5 Ostatnio edytowany przez horses (2017-09-26 11:06:03)

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Chyba najlepiej nie zapominać o powodach tego rozstania. Przecież coś ważnego, coś co krzywdziło do niego doprowadziło.
Jeśli nie zrobiłaś tego pochopnie lub nie był to taki szantaż emocjonalny- bo może on wtedy się zmieni,
to chyba musiałaś mieć ważne powody i była to przemyślana decyzja.
Wspomnienia dobrych chwil też się pojawiają, bo rzadko jest tak, że osoba, którą się zostawia w takiej sytuacji
jest sumą tylko złych cech. Niestety życie nie ułatwia takich decyzji. Rzadko jest tylko czerń i biel.
No i  serce mówi jedno, a rozum drugie, i nie ważne jak zdecydujesz zawsze to będzie decyzja trochę
wbrew sobie, albo przeciwko rozumowi, albo przeciwko sercu.
Jeśli to ostateczna decyzja to siłę znajdowałabym w przypominaniu sobie w trudnych momentach- dlaczego odeszłam.

6

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Iść do przodu i nie oglądac się za siebie. Nie rozpamiętywac za bardzo, bo to bez sensu. Pamiętac dlaczego podjęło się taką a nie inna decyzję i być konsekwentną.

7

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Nie blokować, nie dusić.
Jeżeli to ostateczna decyzja to pierwszym krokiem jest zerwanie każdego możliwego kontaktu. Blokada numeru telefonu, wywalenie z fejsa, instagrama, wszystkiego. Możesz pochować rzeczy, które Ci się z nim kojarzą, wyrzucić jeśli chcesz, jeśli nie to do pudeł i na strych/do piwnicy. Chociaż w mojej opinii lepiej wyrzucić na śmietnik wszystko od razu.
Musisz mieć świadomość, że decyzja, którą podejmujesz jest ostateczna. Nikt Ci nie powie, gdzie znaleźć do tego siłę, ona po prostu jest w Tobie.

8 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2017-09-26 11:23:03)

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
bounty napisał/a:

(...) Gdzie w sobie znaleźć siłe by tak zrobić ?

Niczego nie duś. Wprost przeciwnie, dopuść wreszcie do siebie wszystkie dotąd ukrywane uczucia powstałe na skutek kontaktu z człowiekiem, od którego chcesz odejść. Całą siłę, której potrzebujesz na rozstanie zużywasz do tłamszenia uczuć; uczucia te mają wielką energię, więc i wielkiej siły potrzeba do ich stłamszenia, w efekcie niewiele jej zostaje na inne rzeczy.

Przy podejmowaniu decyzji, trzymaj się rozumu, jego zdrowej części. I niczego z tej relacji nie zapomnij, wyciągnij z niej wnioski na swój temat.

9

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
random.further napisał/a:

Hm..., a dlaczego mówią, że powinnaś uciekać ?

Bo widzą, że osoba która widze w lustrze to już nie jestem ja.


random.further napisał/a:

I trzymam kciuki :* nigdy nie wiedziałam jak ciężkie jest rozstanie póki sama przez nie nie przeszłam.
Jeśli chodzi o te objawy somatyczne to może warto by poprosić lekarza o jakieś leki. Nie warto może się otumaniać, ale chociaż na początek żeby najgorsze przetrawić... Nie wiem.

Dziękuje, trzymaj proszę! Potrzebuje tego. A ból fizycznie narazie usypiam tabletkami na sen. Pomagają zasnąć po wielo godzinnym płaczu.

random.further napisał/a:

Poszukałabym, co kryje się pod bólem w klatce tak mocnym, że aż dusi. Nie próbowałabym zdusić bólu, ale uważnie przyjrzałabym się temu, co ten ból oznacza.
Czego się obawiasz? Co cię przeraża i zabiera dech? Co się stanie, gdy pozwolisz uczuciom stojącym za bólem przez ciebie przepłynąć?

Obawiam się każdego dnia bez niego, obawiam się, że juz nigdy nikt mnie tak nie zrozumie jak On, obawiam się że ja już nigdy na nikogo nie popatrze tak jak na niego. A dech zabiera mi płacz i strach, strach przed wspomnieniami które wracają na każdym kroku, każdy kąt w naszym domu pachnie nim, na poduszkach wciąż widze zarys jego głowy.

random.further napisał/a:

Niczego nie duś. Wprost przeciwnie, dopuść wreszcie do siebie wszystkie dotąd ukrywane uczucia powstałe na skutek kontaktu z człowiekiem, od którego chcesz odejść. Całą siłę, której potrzebujesz na rozstanie zużywasz do tłamszenia uczuć; uczucia te mają wielką energię, więc i wielkiej siły potrzeba do ich stłamszenia, w efekcie niewiele jej zostaje na inne rzeczy.
Przy podejmowaniu decyzji, trzymaj się rozumu, jego zdrowej części. I niczego z tej relacji nie zapomnij, wyciągnij z niej wnioski na swój temat.

Dziękuje to ma sens co napisałaś o zużywaniu energii. To dopiero początek samotności może faktycznie wyrzucenie tego z siebie przyniesie jakąś ulge.



Tylko wspomnienie o tym dlaczego taką decyzje podjełam zatrzymuje mnie przed tym aby na nowo Go wpuścić do życia, domu i serca.
Tak bardzo chciałabym zniknąć, zapaść się pod ziemie. Nie rozmawiać, nie widywać się z nikim. Chciałabym przestać istnieć.

10 Ostatnio edytowany przez Volver (2017-09-27 10:12:33)

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Nie wiem...chyba nie potrafię czytać, ze zrozumieniem... Najbliższe otoczenie twierdzi, że będąc w tym związku nie przypominasz samej siebie, a z drugiej strony Ty stwierdzasz, że nikt Cię tak nie rozumie jak on... Dla mnie to jest w pewien sposób sprzeczne. Na mój gust jakoś mało jasno tłumaczysz swoją decyzję o rozstaniu. Co jest konkretnym powodem, że zdecydowałaś się zakończyć ten związek. Dlaczego obawiasz się każdego kolejnego dnia bez niego skoro on jakoby nie zasługuje na Twoje uczucia ?  Rozumiem, że rozstanie może być bolesne i trudne ale Twoje tłumaczenia jakoś do mnie nie przemawiają wink

11

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Bedzie bolalo jeszcze dlugo...
A co ten 'przyjaciel' Ci zgotowal?

12

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Musiałabym opisać ostatnie 7 miesiecy aby każdy zrozumiał o co chodzi, nie wydaje mi się zeby to była fajna lektura na wieczór, po prostu złe traktowanie plus jedna wieksza kłotnia zwiazana z jego i moja mama doprowadziła do tego, ze sie spakował i wyszedł.

13

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Hej, chciałam wam tylko powiedzieć że chyba człowiek znajduje tą siłe w sobie w malutkich rzeczach. Raz bywa lepiej raz gorzej.

14

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Po roku czasu, wciąż boli tak jak bolało dnia pierwszego.

15

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
bounty napisał/a:

Po roku czasu, wciąż boli tak jak bolało dnia pierwszego.

Nadal ciągle płaczesz ? bez przerwy ?
Wierzę ,że jest trochę lepiej i pewnie parę miłych rzeczy przez ten rok CIe spotkało?

16

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
QuQu napisał/a:
bounty napisał/a:

Po roku czasu, wciąż boli tak jak bolało dnia pierwszego.

Nadal ciągle płaczesz ? bez przerwy ?
Wierzę ,że jest trochę lepiej i pewnie parę miłych rzeczy przez ten rok CIe spotkało?

Płacze mniej, ale wciaz kilka razy w tygodniu, troche mnie to uzdrawia chwilowo

17

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

masz konflikt wewnętrzny - tak mi się zdaje ale mogę się mylić. Pomyśl czego TY chcesz, nie słuchaj ludzi, nie chodzą w Twoich butach .

18

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Ja już nie szukam recepty na zapomnienie, innym to przychodzi szybciej innym dłuzej. Ja cały czas mam z nim kontakt, lipiec sierpien wrzesien, spotykalismy się często co równiez musialam zakonczyc bo drapało to w sercu bardzo. Są lepsze i gorsze dni. A konflikt oczywiście, że mam. I to bardzo duży, podjełam taką a nie inną decyzje rok temu i musze się jej trzymać.

19

Odp: Gdzie w sobie znaleźć siłe ?
bounty napisał/a:

Ja już nie szukam recepty na zapomnienie, innym to przychodzi szybciej innym dłuzej. Ja cały czas mam z nim kontakt, lipiec sierpien wrzesien, spotykalismy się często co równiez musialam zakonczyc bo drapało to w sercu bardzo. Są lepsze i gorsze dni. A konflikt oczywiście, że mam. I to bardzo duży, podjełam taką a nie inną decyzje rok temu i musze się jej trzymać.

A może lubisz być "cierpiętnicą" ? Musisz sobie pozwolić zapominać te relację i nie rozpamiętywać.
Pisałaś, że nie był to dobry związek, to po czym płakać ?

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Gdzie w sobie znaleźć siłe ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024