Pierwszy raz itp. - Netkobiety.pl

Pierwszy raz z byle kim i byle gdzie.

W seksie jak i w prawo jazdy... pierwszy raz zawsze jest do bani. Lliczy się jak będziesz jeździć potem całe życie, a nie pierwszy raz za kierownicą.

Przez ostatnie 10 lat nie miałaś chłopaka? Seksu? Naprawdę? Serio?

To zależy jak zdefiniujemy "TEGO" mężczyznę. W moim przypadku była to osoba, której ufałam i z którą chciałam to zrobić na dany moment. Ludzie mają różne sposoby, ale w moim przypadku wyglądało to trochę jak święto - byliśmy czyści, pachnący, zaś do samego aktu doszło w pięknej pościeli. Wówczas mojemu chłopakowi zależało na tym, żeby mój pierwszy raz był wyjątkowy tak jak jego. Jako, że byliśmy bardzo młodzi - użyliśmy prezerwatywy. Byłam zbyt młoda i nieśmiała, żeby poprosić rodziców o wizytę u ginekologa o tabletki (dla większego poczucia zabezpieczenia).

Fakt, bez gumki czuć penisa w środku nieco inaczej. Zdecydowałabym się jednak na takie praktyki w sposób z stały tylko z partnerem, z którym chcę być na poważnie. Nie chodzi już nawet o ewentualną ciążę, ale o choroby weneryczne. Jak komuś na mnie zależy to się przebada a jak nie to moim zdaniem lepiej nie ryzykować, choć kusi

No to ja jestem nienormalny może, bo uważam, że skoro kobieta nie uprawiała seksu a już jest dorosła ponad dekadę, to jest coś źle z jej życiem?