dowiedzialem sie 3 m-ce temu ze zona uklada sobie zycie z innym mezczyzna od prawie roku. Bardzo to przezylem. Teraz zauwazylem ze mam klopoty z erekcja choc wczesniej nigdy nie mialem. Prawda jest tez to ze od 7 lat zyjac w separacji nie mialem tez kobiety staralem sie byc wierny zonie a terz mam za swoje. Czy to sie moze unormowac i po czasie wroce do pelnej sprawnosci
A czemu przez 7 lat nie dbałeś o strefę sexualną?
No wlasnie nie dbalem . Zdrada to dla mnie cos okropnego, ja nigdy bym nie wybaczyl zdrady czuje jak ona mocno boli stad nigdy tez nie zdradzilem zony i nie mogl bym zyc z ta swiadomoszia ze zdradzilem, Liczylem ze separacja sprawi ze przemyslimy nasze zycie ze zona wroci. Okazalo sie ze zona od roku uklada sobie zycie z mezczyzna a ja dowiedzialem sie teraz w maju o tym. Bardzo to przezylem i nie moge sie jakos z tym pogodzic. Teraz zaluje ze zaniedbalem swa sfere seksualna ,ze jej nie zdradzilem. Sam nie wiem teraz dlaczego tak myslalem tak tkwilem w tym postanowieniu .Teraz zauwazylem ze mam klopoty z erekcja,i o ile kiedys lubilem i pragnolem sie kochac tak teraz gdzies to wszystko ulecialo.Gdzies w myslach pragne tego ale tylko w myslach, czuje jak cos we mnie pelko