hej więc wypadło i na mnie żeby się zwierzyć, wyżalić, poradzić? otóż mam 23 lata i nigdy nie byłam w poważnym związku, raczej niewiele facetów się mną interesuje, a jeśli takowy się zdarzy to szkoda gadać, ja sama też jestem bardzo zdystansowana do płci przeciwnej, zawsze się krępuje, nie wiem co mówić, jak rozmawiać, w towarzystwie uchodzę raczej za osobę pogodną, radosną, mam najlepszą przyjaciółkę i kilka bliższych koleżanek, mam jednak niskie poczucie własnej wartości, mam wrażenie że każdy wygląda lepiej niż ja, oglądam na fb zdjęcia zakochanych, zaręczonych koleżanek, a ja mam wrażenie że dalej tkwię w miejscu, właśnie kończę studia, pracy po moim kierunku ciekawej nie ma, i szczerze tracę powoli sens życia i starania się , może ktoś jest w podobnej sytuacji i chce pogadac?
Temat: doskwiera mi samotność
Zobacz podobne tematy :
Odp: doskwiera mi samotność
Chetnie z Toba pogadam mam rowniez zakrecone ostatnio swoje zycie ....
Odp: doskwiera mi samotność
Nosek do góry - nie jest aż tak źle jak Ci się wydaje - napisz do mnie jak chcesz...:)