Jestem ze swoją dziewczyną już od ponad 2 lata. na początku naszego związku każdy się starał aby było dobrze, zamieszkaliśmy razem i wtedy tak troche sobie odpuściłem, przestawałem wyrażać uczucia, przytulać itp. Przestalismy mieszkać razem ze względu na babe która nam wynajmowała i wtedy się mocno pokłóciliśmy bardzo mocno że przez tydzień nie odzywaliśmy się do siebie w sumie ona tylko pisała że chce pogadać a ja olewałem bo już miałem dość tego związku ale po czasie zrozumiałem że ona jest dla mnie wszystkim więc spotkałem się z nią pogadaliśmy i znów zaczelismy być razem ale zamiast być lepiej bo znów zaczełem się starać to ona tak troche odpuściła i przyjeła moje zachowanie... od ponad roku staram się jak mogę dla niej, robię wszystko co chce, obdarowywuje kwiatami ale nie lubi się już ze mną przytulać i wogóle. Ciągle się kłócimy chce odejść ode mnie twierdząc że zachowuje się jak dziecko ze nie mam własnego zdania a ja po prostu chce wszystko robić aby było dobrze dla niej dla mnie z jej wiedzą i po kilkusetnej kłótni mówi że ma dość wszystkiego ze chce koniec i ciągle że mówie to samo a mówię że zrobie dla niej wszystko że jest dla mnie ważna że się zmienie wydorośleje a ona że ciągle się powtarzam i oczekuje co nowego powiem. Już nie wiem co mam robić co mam powiedzieć co mam myśleć , nie chce jej stracić ani z nią się rozstawać
Temat: Ciężki związek
Zobacz podobne tematy :
Odp: Ciężki związek
Witaj. Napisz po ile macie lat...