Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Witam Was serdecznie. Na początek się przedstawię, jestem Agata, 22 lata. Pisze do Was, ponieważ nie daje już rady, wykańcza mnie moja samotność. Na pewno wpływ na to ma po części świeże rozstanie z facetem, ale już wcześniej męczył mnie brak koleżanek, znajomych. I to nie był ten błąd, ze jest facet, to nie potrzebuje nikogo więcej. Nigdy nie miałam dużego grona znajomych, ale zawsze dbałam o relacje, najlepsze koleżanki wyjechały z mojej miejscowości, nie został mi nikt. To chłopak wyciągał mnie do swoich znajomych, teraz on ma ich, codziennie. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, ja zostałam sama jak palec. Czy któraś z was jest w podobnej sytuacji i może chciałaby pogadać, choćby wirtualnie, powspierać się na duchu? Czuje się wrakiem człowieka i na prawdę nie wiem co ma wypełnić ta pustkę.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Cześć. Zajmij się tym, co lubisz. Wychodź do ludzi, korzystaj z różnych możliwości, próbuj nowych rzeczy, a wtedy mniej będzie Ci dokuczać samotność.

3

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Agato, pomyśl co możesz zrobić dla siebie, dla swojego rozwoju. Teraz masz kryzys, ale życie toczy się dalej. Nie trać czasu, postaw sobie ambitne cele i do nich zmierzaj, wtedy też łatwiej Ci będzie spotkać wartościowych ludzi.

4 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2017-07-02 16:29:34)

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Pustkę najlepiej wypełnia praca i hobby. Znajdź sobie coś co Cie pochłonie. Nie polecam rozmowy z wirtualną kolezanką. Skończy się to użalaniem się nad sobą, swoim losem, wywlekaniem przykrości itp. Skupianie się nad tym co nas boli, trapi i martwi nie jest dobrym sposobem by się tego pozbyć. Nigdy z tego stanu nie wyjdziesz jeśli będziesz o tym myśleć, mówić i pisać. Odwróć uwagę, zajmij się sobą, moze kimś- jeśli lubisz wolontariat. Jest tyle fajnych rzeczy jakie można by zrobić... siedzenie przed kompem i korespondowanie niewiadomo z kim to najgorsza rzecz jaka można zrobić.
Ktoś w tym dziale wybiera się samotnie w góry... chcesz dołączyć wink ?

5

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?
maja567 napisał/a:

Nigdy nie miałam dużego grona znajomych, ale zawsze dbałam o relacje, najlepsze koleżanki wyjechały z mojej miejscowości, nie został mi nikt.

maja567 napisał/a:

Czy któraś z was jest w podobnej sytuacji i może chciałaby pogadać, choćby wirtualnie, powspierać się na duchu? Czuje się wrakiem człowieka i na prawdę nie wiem co ma wypełnić ta pustkę.

Skoro miałaś najlepsze koleżanki i dbałaś o relacje, to dlaczego nie popiszesz teraz z nimi? Czemu nie one Ciebie wspierają na duchu, tylko szukasz tego u obcych ludzi? Przecież jeśli relacje były dobre, to fakt zmiany miejsca ich nie zakończy. Zmieni tylko formę. Staną się pewnie dużo rzadsze, ale wciąż jakieś tam będą. I uważam, że jeśli były na prawdę dobre, to - w jakiejś formie - przetrwają.
No chyba, ze wcale takie dobre to one nie były...? Może w tym problem?

6

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Praca jest najlepszą opcją aby wypełnić czas i poznać ludzi również. Poza tym chodzenie gdziekolwiek, robienie czegoś, nie wiem spacer z psem, zakupy, siłownia. Można się też z kimś umówić przez internet. Najgorsze to właśnie takie siedzenie i pisanie przez neta. Owszem, jak kogoś poznasz to można sobie od czasu do czasu popisać. Ale przenoszenie życia na grunt wirtualny to iluzja i to nie jest prawdziwe życie. Szkoda czasu.

7

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Cześć.
Tak jak mówią poprzednicy - zrób coś dla siebie! Może jakieś dawne hobby? smile Albo wakacyjny wypad, żeby wszystko sobie przemyśleć, ułożyć. Oczywiście, jeśli czujesz się na siłach - nie rób niczego wbrew sobie.
Mamy podobne doświadczenia, więc jeśli dalej chciałabyś z kimś porozmawiać możesz śmiało napisać smile
Pozdrawiam!

8

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?
maja567 napisał/a:

Witam Was serdecznie. Na początek się przedstawię, jestem Agata, 22 lata. Pisze do Was, ponieważ nie daje już rady, wykańcza mnie moja samotność. Na pewno wpływ na to ma po części świeże rozstanie z facetem, ale już wcześniej męczył mnie brak koleżanek, znajomych. I to nie był ten błąd, ze jest facet, to nie potrzebuje nikogo więcej. Nigdy nie miałam dużego grona znajomych, ale zawsze dbałam o relacje, najlepsze koleżanki wyjechały z mojej miejscowości, nie został mi nikt. To chłopak wyciągał mnie do swoich znajomych, teraz on ma ich, codziennie. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, ja zostałam sama jak palec. Czy któraś z was jest w podobnej sytuacji i może chciałaby pogadać, choćby wirtualnie, powspierać się na duchu? Czuje się wrakiem człowieka i na prawdę nie wiem co ma wypełnić ta pustkę.

A ja chętnie z Toba pogadam, rady powyżej są bez sensu i jeszcze bardziej dobijaja, jesli otaczający ludzie nas olewaja i nam nie.pasują to dlaczego mamy nie szukac innych, lepszych? Moze ta internetowa okaze sie lepsza od tych starych co nas opuściły. Podaj swojego.maila to napisze, bo dostaje jakis.kretyński komunikat ze nowa.osoba nie moze wstawic.linka gdy probuje podac.swojego maila

9

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Dodam jeszcze, ze praca wcale nie.zapelnia pustki. No moze pozornie i na czas jej trwania, ale po pracy i przed nia dalej to samo. Wiem cos o tym, bo sama w taki wir.wpadlam i dziś osiagnelam apogeum doła.

10

Odp: Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Wychodzenie do ludzi gdy jesteś przybity nie jest takie proste. Mam wyjść do parku i siedzieć na ławce czekając na to aż nowa znajomość sama wpadnie mi w ręce? Ja zawiodłam się na najlepszej i jedynej przyjaciółce i niestety jest to nie do odbudowania, mamy ze sobą kontakt, ale na zasadzie "chyba jutro będzie padać", mam dwie koleżanki z ktorymi się widuje raz na miesiąc, ale nie o wszystkim mogę z nimi porozmawiać, mam również męża który dużo pracuje i gdy przychodzi tydzień że go nie ma, to bardzo brakuje mi właśnie przyjaciółki. Nie mam wtedy ochoty wychodzić do parku czy na siłownię, najczęściej całe popołudnia spędzam z książką i telefonem. Uważam, że poznanie kogoś z kim można pogadać gdy ci źle to bardzo dobry pomysł, lepsza rozmowa z wirtualna koleżanką niż nic.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Zostałam sama jak palec. Czy ktoś mi pomoże?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024