List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Witajcie!

Chcialam Was prosic nie o rade, ale o cios w twarz badz powiew zdrowego rozsadku.
Zerwalam z facetem po 3 miesiacach zwazku. Problem w tym, ze jestesmy sasiadami z pietra (studenci, ja 24 on 28) - wiem, ze to glupota jakich malo, WIEM. No ale stalo sie.

Rodzina i przyjaciele mowia mi zebym trzymala sie od niego jak najdalej. Ja wiem, ze oni maja racje, mysla trzezwo i umieja obiektywnie ocenic sytuacje. Ale ja boje sie tego efektu psa ogrodnika, czyli bedzie nie skrecac z zazdrosci, jak zobacze go z inna. I dlatego chce Was prosic o.. ocucenie, zebym wiedziala, ze ta decyzja o rozstaniu (mam nadzieje ) byla sluszna.

W moim Liscie wypisalam kilka rzeczy, ktore mnie bardzo w nim denerwowaly:

1. Wygarnal Ci prze zrywaniu, ze kupil Ci prezent na urodziny (kwiatka i tabliczke czekolady..)
2. Gapil sie na laski przy kazdej okazji
3. OKLAMAL CIE : "nigdy nie powiedzialas, ze chcesz sie spotkac z moimi znajomymi; nigdy nie robilismy nic z innymi" - nawet go PYTALAS, kiedy sie spotkacie a on odpoiwedzial, ze kolega NIE ODPISAL.. ale mu mina zrzedla!
4. Wyjechal do domu bez ostrzezenia, zostawiajac Cie w akademiku
5. Nie prawil Ci koplementow
6. Wypominal mankamenty urody
7. Obnizal Ci samoocene
8. Nie pomagal. Jak pytalas jak cos zacytowac w pracy, to uslyszalas "to jest Twoj wysilek"
9. ZOSTAWIL CIE SAMA GDY PODEJRZEWALAS CIAZE, sama szlas do lekarzy (choc prosilas, zeby poszedl z Toba, bo balas sie pobierania krwi - jako czesc testu na ciaze) , sama kupowalas test ciazowy (bo on mial w tym czasie cos do zalatwienia, co jak sie pozniej okazalo mogl zalatwic tez w inne dni)
10. Jego pierwsza reakcja na ciaze bylo zaproponowanie tabletki po
11. ODDAL CI CIOS W GLOWE (wiem, ze nikt nikogo nie powinien bic, ale powiedzial wtedy cos strasznie chamskiego i kepnelam go w glowe - zupelnie bezbolesnie - a on mi oddal )

13. Po zerwaniu zazadal oddania swieczek, ktore postawil w twoim pokoju... warte moze 4 zlote.
14. Sknera: nie majac wifi wylaczal internet, ze nie mozna bylo sie z nim skontaktowac, nigdy nawet glupiego kwiatka bez okazji nie przyniosl, szkoda mu bylo 5 centow na siatke, to niosl te 3 artykuly przez cale miasto

16. Zostawil Cie w chorobie, przez dwa dni lezalas w lozku, a on nprzyszedl tylko raz, bo go poprosilas

Warto z takim byc?
Nie?
Prosze, przekonajcie mnie, zabijcie we mnie jakakolwiek zazdrosc, tego psa ogrodnika..

U mnie emocje czesto biora przewage nad rozsadkiem, chce jednak stac na racjonalnym gruncie w tym przypadku. Mam 24 lata, przestalam wierzyc, ze jego sknerstwo i ogladanie sie za babami zostanie uleczone przez zwiazek ze mna.. Zrazcie mnie jakos do niego sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

To ty jestes psem ogrodnika skoro nie chcesz mu dac odejsc.

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
misia121212 napisał/a:

To ty jestes psem ogrodnika skoro nie chcesz mu dac odejsc.


Przeciez to ja zerwalam. "Psem ogrodnika" okreslam uczucie zazdrosci, ktore Cie ogarnia, gdy widzisz kogos, z kim zerwales, z kims nowym.

4

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

To chyba dobrze ze go zostawilas.Tez bym takiego zostawila.

5

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Od osoby ktora prosi o rade czy pomoc, oczekuje że mnie będzie choć na tyle szanować, żeby włożyć choć minimum starań w napisanie tego jasno i składnie.

6

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Zrobiłaś najlepsze, co mogłaś zrobić. Rzucając takiego jełopa to wyraz Twego myślenia, szacunku dla samej siebie.
Mnie najbardziej ubawił fragment o "żądaniu zwrotu świeczek za 4 zeta"... ;-)))) Kochana, to debil jakich mało!!!! Życie z nim to byłaby męczarnia... Dobrze zrobiłaś. A że boli... To normalne. Masz nauczkę.
Głowa do góry!

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
Marvano napisał/a:

Zrobiłaś najlepsze, co mogłaś zrobić. Rzucając takiego jełopa to wyraz Twego myślenia, szacunku dla samej siebie.
Mnie najbardziej ubawił fragment o "żądaniu zwrotu świeczek za 4 zeta"... ;-)))) Kochana, to debil jakich mało!!!! Życie z nim to byłaby męczarnia... Dobrze zrobiłaś. A że boli... To normalne. Masz nauczkę.
Głowa do góry!

Marvano, dziekuje! Dzieki Tobie moglam dzis troche jasniej myslec smile

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
marcheweczka11111 napisał/a:
Marvano napisał/a:

Zrobiłaś najlepsze, co mogłaś zrobić. Rzucając takiego jełopa to wyraz Twego myślenia, szacunku dla samej siebie.
Mnie najbardziej ubawił fragment o "żądaniu zwrotu świeczek za 4 zeta"... ;-)))) Kochana, to debil jakich mało!!!! Życie z nim to byłaby męczarnia... Dobrze zrobiłaś. A że boli... To normalne. Masz nauczkę.
Głowa do góry!

Marvano, dziekuje! Dzieki Tobie moglam dzis troche jasniej myslec smile

Mam wrazenie, ze szukam dla niego wymowek, bo NIE MOGE uwierzyc, ze ktokolwiek moze byc takim.. no wlasnie, jelopem. Po prostu ni emiesci mi sie to w glowie.

9 Ostatnio edytowany przez marcheweczka11111 (2017-06-25 03:45:18)

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Jeszcze przypomnialo mi sie, ze czesto nie przepuszczal mnie w drzwiach i nie ustepowal miejsca w autobusie starszym paniom.. To drugie mnie naprawde przerazilo.

Ah, no i kiedys u niego bylam i w drzwiach jeszcze o czyms mowilam a widzialam katem oka jego stope, przymierazajaca sie do zamkniecia mi drzwi przed nosem.. Moze tu troche przesadzam, ale przykro mi sie zrobilo, jakby chcial mnie wyrzucic..

Ah, i jeszcze jedno. To bylo bardzo dziwne. Pamietam, ze gdy po raz pierwszy zlapal mnie za reke (co bylo dosc niespodziewane i dla mnie nieco za szybkie) to... poczulam, jakbym.. dotykala jakas jaszczurke, gada... Pierwszy raz czegos takiego doznalam.. Moze to moja podswiadomosc krzyczala "uciekaj" ?

10

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
marcheweczka11111 napisał/a:

Ah, i jeszcze jedno. To bylo bardzo dziwne. Pamietam, ze gdy po raz pierwszy zlapal mnie za reke (co bylo dosc niespodziewane i dla mnie nieco za szybkie) to... poczulam, jakbym.. dotykala jakas jaszczurke, gada... Pierwszy raz czegos takiego doznalam.. Moze to moja podswiadomosc krzyczala "uciekaj" ?

smile No to przywołuj ten obraz co godzina a może co pól smile (jaszczureczko powiedz przecie...) smile, w dobę powinnas się uwolnić od poczucia : psa ogrodnika, chyba, że coś z Tobą dziwnego sie dzieje...

11 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2017-06-25 18:43:47)

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

A nie możecie-Ty i Twoje alter ego po prostu ze sobą porozmawiać? Czy relacje są aż tak między Wami zaburzone,że musicie pisać listy? A co jak Twoje alter ego nie zechce przeczytać albo powie Ci: spadaj ze swoim listem ? smile

No patrzaj żesz-taki wredny: 16 punktów wysmarowałaś i jeszcze to nieustępowanie miejsca staruszkom i nieprzepuszczanie w drzwiach i ta stopa w drzwiach... a Ty obawiasz się,ze wpadniesz w szał jak zobaczysz go z inną panną.
Oj coś mi się wydaje,że za dużo kobiecych magazynów czytasz.Bo ta lista to żywcem ściągnięta z jakiejś gazetki dla idiotek w stylu Olivia czy Z Życia Wzięte.

12

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

"Mam 24 lata, przestalam wierzyc, ze jego sknerstwo i ogladanie sie za babami zostanie uleczone przez zwiazek ze mna..." To jest clue sprawy smile I,spokojnie,dotyczy większości kobiet,nie tylko Ciebie.Kobiety chcą "uleczyć" mężczyzn z ich wad przez związek z nimi (kobietami).A potem lament,że "terapia" nie działa.Wydawałoby się,że rozwiązanie jest proste.Szukać tych "normalnych".Ale po co? Co taka kobieta by z tego miała? Nic,nuuuuda,nuuuuuda,i nuuuuda wink Kobiety szukają emocji,obojętnie,pozytywnych czy negatywnych,ale emocji.Sama piszesz,że wszyscy mówią "Olej patałacha",a Ty "załamię się jak zobaczę Go z inną".Bo On dawał Ci emocje,negatywne,ale jednak.Teraz tego nie masz,i boisz się,że kolejna kobieta będzie to chciała mieć.Z Nim.Co zrobić? Zmienić akademik,i poszukać emocji,ale pozytywnych.Są faceci którzy takie zapewniają.

13

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

droga autorko, i Ty się jeszcze pytasz czy warto z kimś takim być? Trzy miesiące to pryszcz. Chyba uzależniłaś się emocjonalnie od typa. Słuchaj się rozumu dobrze Ci podpowiada.

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
olive-olive napisał/a:

droga autorko, i Ty się jeszcze pytasz czy warto z kimś takim być? Trzy miesiące to pryszcz. Chyba uzależniłaś się emocjonalnie od typa. Słuchaj się rozumu dobrze Ci podpowiada.


No mam nadzieje, ze Wasze komentarze umozliwia dalsze funkcjonowanie mojego rozumu, nie pozwalajac na aktywacje bezpodstawnych smutkow...

15

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Trafilas na toksycznego czlowieka, to on ma zanizona samoocene,ciezko bedzie sie uwolnic od takiego,przeciez on jak wampir wyssa z ciebie wszystko co masz pozytywnego,bo on tego nie ma, tak to dziala .Szybczej kochana zapomnij o tym draniu,glowa do gory i do przodu.Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Lata mina a ty bedziesz wspominac to jak maly epizod w twoim zyciu.Badz ostrozna i rozwazna,nie wierz w zadne kocham cie,bo taki czlowiek kocha tylko siebie. Pamietaj ze bedziesz szczesliwa i najlepiej z takiego problemu zwierz sie mamie bo mama nigdy sie nie myli i chce szczescia dla swego dziecka.

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
gosc 12 napisał/a:

Trafilas na toksycznego czlowieka, to on ma zanizona samoocene,ciezko bedzie sie uwolnic od takiego,przeciez on jak wampir wyssa z ciebie wszystko co masz pozytywnego,bo on tego nie ma, tak to dziala .Szybczej kochana zapomnij o tym draniu,glowa do gory i do przodu.Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Lata mina a ty bedziesz wspominac to jak maly epizod w twoim zyciu.Badz ostrozna i rozwazna,nie wierz w zadne kocham cie,bo taki czlowiek kocha tylko siebie. Pamietaj ze bedziesz szczesliwa i najlepiej z takiego problemu zwierz sie mamie bo mama nigdy sie nie myli i chce szczescia dla swego dziecka.


Dzieki za dobre slowo smile
Haha, przypomnialo mi sie, ze moja Mama dostala gesiej skorki jak zobaczyla jego zdjecie, powiedziala, ze ma cos zlego w oczach..

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
gojka102 napisał/a:

16 punktów wysmarowałaś

ta lista to żywcem ściągnięta z jakiejś gazetki dla idiotek w stylu Olivia czy Z Życia Wzięte.

Na liście Autorki nie ma ani jednego punktu bez znaczenia (poza listą też nie, wszystko dopisane również świadczy przeciwko byłemu). Większa siara niż domniemane wzorowanie się na poradach z magazynów kobiecych to wyzywanie osoby proszącej o pomoc od idiotek.

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
2_koniec_świata napisał/a:
gojka102 napisał/a:

16 punktów wysmarowałaś

ta lista to żywcem ściągnięta z jakiejś gazetki dla idiotek w stylu Olivia czy Z Życia Wzięte.

Na liście Autorki nie ma ani jednego punktu bez znaczenia (poza listą też nie, wszystko dopisane również świadczy przeciwko byłemu). Większa siara niż domniemane wzorowanie się na poradach z magazynów kobiecych to wyzywanie osoby proszącej o pomoc od idiotek.


Nie ma sprawy, jak juz mowilam potrzebuje sie utrzymac przy zdrowym rozsadku, wiec nawet mi to slowne spoliczkowanie nie przeszkadza..
Jest wieczor i tak sobie mysle, jakby to bylo, gdyby przy mnie byl...:(

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Przez 3 m-ce pozwalałaś traktować siebie źle przez chłopaka, a teraz pozwalasz, żeby Cię obrażano na forum. Chcesz, aby Cię postawiono do pionu, lecz chyba nie tędy droga. Mniej ucierpisz od ludzi w realu, jeśli zadbasz o szacunek do siebie samej - także w internetach. Każdy ma prawo do własnych opinii, także do zaopiniowania czegoś jako idiotyczne. Na przykład, że idiotyczne jest wylewanie teraz żali na coś, co wcześniej przecież tolerowałaś lub na co nie reagowałaś. Albo wzdychanie teraz za facetem, dla którego ważniejsze od Ciebie okazały się świeczki za kilka złotych. Jednak nazywanie Cię idiotką, nawet jeśli nie wprost, to już nadużycie i na pewno nie pomoże Ci w budowaniu pozytywnego obrazu samej siebie ani poczucia własnej wartości, a tym samym nie pomoże Ci przyciągać do siebie wartościowych mężczyzn, na których "jako idiotka" "nie zasługujesz". Zwróć uwagę na cudzysłowy.

Wszystkiego dobrego, pozdrawiam.

20 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2017-07-07 19:22:51)

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz
2_koniec_świata napisał/a:
gojka102 napisał/a:

16 punktów wysmarowałaś

ta lista to żywcem ściągnięta z jakiejś gazetki dla idiotek w stylu Olivia czy Z Życia Wzięte.

Na liście Autorki nie ma ani jednego punktu bez znaczenia (poza listą też nie, wszystko dopisane również świadczy przeciwko byłemu). Większa siara niż domniemane wzorowanie się na poradach z magazynów kobiecych to wyzywanie osoby proszącej o pomoc od idiotek.

Napisz proszę-ale najpierw przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM-gdzie wyzywam autorkę od idiotek.
Napisałam,że wymienione przeze mnie gazetki drukuje się dla idiotek.I ze ta lista wydaje mi się stamtąd ścągnięta.Nawet jeśli uważam,że lista jest idiotyczna to do nazwania tak osoby,która ją ułożyła droga daleka i oparta wyłącznie na Twoich domniemaniach.

21 Ostatnio edytowany przez marcheweczka11111 (2017-08-03 23:23:27)

Odp: List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Hej Kochani,

dziekuje za wszystkie Wasze dotychczasowe wiadomosci! Niektore postawily mnie bardzo szybko na nogi smile

Od dania mu kosza minelo juz jakies5-6 tygodni, nie zaprzatam sobie nim glowy, nabralam dystansu i spostrzeglam, jakim beznadzienym typem byl.

Mam tylko inny problem.. Wlasciwie nie problem, tylko zmartwienie. Sa wakacje, wyjechalam do domu, mysle, ze do akademika wroce dopiero pod koniec wrzesnia. Mialo byc wczesniej, ale nie chce samej siebie narazac na przedwczesne wpadniecie na niego. I wlasnie w tej sprawie chcialabym sie Was poradzic.

Jak powinnam sie zachowac, gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na korytarzu? Nie daje mi to spokoju. Gdy jestem teraz w domu on naprawde sie dla mnie nie liczy, ale boje sie, ze gdy go zobacze cos we mnie przeskoczy i zacznie mnie do niego ciagnac.. Albo po prostu, jak mam sie zachowac, gdy bede go mijac na korytarzu, albo nie daj Boze wejdzie do wspolnej kuchni, gdy ja bede gotowac i tam ugrzezniemy.. Albo zobacze go na korytarzu z inna panna i bede musiala jakos obok nich przejsc?

Byliscie w podobnej sytuacji?

P.S. Prosze, nie piszcie mi, ze moglam sie zastanowic co robie, zanim wdalam sie w "zwiazek" (facet byl tak beznadziejny i tak czesto mnie zawodzil, ze trudno mi to w sumie okreslic zwiazkiem) z sasiadem, ale uwierzcie, balam sie tego jak ognia, niestety potrzebowalam wtedy bliskosci (mialam ciezki czas z powodu smierci w rodzinie) a on tak dobrze potrafil mnie omamic slowkami.. Choc nie mowie, ze to tylko jego sprawka, w koncu do tanga trzeba dwojga.

Jasny gwint, juz w liceum mialam chlopaka z tej samej klasy i powiedzialam sobie, ze nigdy podobnej glupoty nie zrobie, a tu prosze..

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » List Do Mnie: sknera, klamca, babiarz

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024