Witajcie!
Chcialam Was prosic nie o rade, ale o cios w twarz badz powiew zdrowego rozsadku.
Zerwalam z facetem po 3 miesiacach zwazku. Problem w tym, ze jestesmy sasiadami z pietra (studenci, ja 24 on 28) - wiem, ze to glupota jakich malo, WIEM. No ale stalo sie.
Rodzina i przyjaciele mowia mi zebym trzymala sie od niego jak najdalej. Ja wiem, ze oni maja racje, mysla trzezwo i umieja obiektywnie ocenic sytuacje. Ale ja boje sie tego efektu psa ogrodnika, czyli bedzie nie skrecac z zazdrosci, jak zobacze go z inna. I dlatego chce Was prosic o.. ocucenie, zebym wiedziala, ze ta decyzja o rozstaniu (mam nadzieje ) byla sluszna.
W moim Liscie wypisalam kilka rzeczy, ktore mnie bardzo w nim denerwowaly:
1. Wygarnal Ci prze zrywaniu, ze kupil Ci prezent na urodziny (kwiatka i tabliczke czekolady..)
2. Gapil sie na laski przy kazdej okazji
3. OKLAMAL CIE : "nigdy nie powiedzialas, ze chcesz sie spotkac z moimi znajomymi; nigdy nie robilismy nic z innymi" - nawet go PYTALAS, kiedy sie spotkacie a on odpoiwedzial, ze kolega NIE ODPISAL.. ale mu mina zrzedla!
4. Wyjechal do domu bez ostrzezenia, zostawiajac Cie w akademiku
5. Nie prawil Ci koplementow
6. Wypominal mankamenty urody
7. Obnizal Ci samoocene
8. Nie pomagal. Jak pytalas jak cos zacytowac w pracy, to uslyszalas "to jest Twoj wysilek"
9. ZOSTAWIL CIE SAMA GDY PODEJRZEWALAS CIAZE, sama szlas do lekarzy (choc prosilas, zeby poszedl z Toba, bo balas sie pobierania krwi - jako czesc testu na ciaze) , sama kupowalas test ciazowy (bo on mial w tym czasie cos do zalatwienia, co jak sie pozniej okazalo mogl zalatwic tez w inne dni)
10. Jego pierwsza reakcja na ciaze bylo zaproponowanie tabletki po
11. ODDAL CI CIOS W GLOWE (wiem, ze nikt nikogo nie powinien bic, ale powiedzial wtedy cos strasznie chamskiego i kepnelam go w glowe - zupelnie bezbolesnie - a on mi oddal )
13. Po zerwaniu zazadal oddania swieczek, ktore postawil w twoim pokoju... warte moze 4 zlote.
14. Sknera: nie majac wifi wylaczal internet, ze nie mozna bylo sie z nim skontaktowac, nigdy nawet glupiego kwiatka bez okazji nie przyniosl, szkoda mu bylo 5 centow na siatke, to niosl te 3 artykuly przez cale miasto
16. Zostawil Cie w chorobie, przez dwa dni lezalas w lozku, a on nprzyszedl tylko raz, bo go poprosilas
Warto z takim byc?
Nie?
Prosze, przekonajcie mnie, zabijcie we mnie jakakolwiek zazdrosc, tego psa ogrodnika..
U mnie emocje czesto biora przewage nad rozsadkiem, chce jednak stac na racjonalnym gruncie w tym przypadku. Mam 24 lata, przestalam wierzyc, ze jego sknerstwo i ogladanie sie za babami zostanie uleczone przez zwiazek ze mna.. Zrazcie mnie jakos do niego