Cześć wszystkim
Od pewnego czasu, już długiego okresu męczą mnie pewne dolegliwości.
Nerwica, anemia..
Z anemi wyszłam, w nerwicy tkwię.
Idę do psychologa już w środę ♥️
Nam problem, nie mogę normalnie oddychać, bolą mnie z tylu plecy, jestem strasznie zmęczona i poddenerwowana. Co to może być ?
Lekarz podejrzewa u mnie subkliniczną niedoczynnosc tarczycy, a ja jestem kłębkiem nerwów, bo ciagle się źle czuję.
Nie mam apetytu .
Okres mi się znów spóźnia.
A w nocy się budzę.
Mam sucho w gardle.
Co to może być ?
Badania krwi wyszły ok oprócz tarczycy, ekg serca robione miesiąc temu tez.
Hm, no ja myślę, że powinnas dalej się badać, bo może masz jakąś chorobę... Natomiast jeśli z badań nic nie wyjdzie, to może z powodu nerwicy masz dolegliwości. Niektóre osoby z nerwicy mają różne fizyczne symptomy, więc nie wiadomo, jak to jest u Ciebie.
Może byc i bardziej skomplikowany przypadek, czyli część symptomów - jakaś choroba, część symptomów - nerwica. Na przykład budzenie w nocy, suchość w gardle - może być nerwica, spóźniający się okres - może inna choroba.
Tak że badaj się dziewczyno i szukaj przyczyn, mam nadzieję, że dojdziesz co i jak u Ciebie. pzdr
Niedoczynność tarczycy to już główny punkt zaczepienia - oprócz podejrzenia co lekarza zamierza dalej z tym? konsultacja specjalistyczna?
Nerwica stwierdzona przez specjalistę? Leczona w jakiś sposób czy dopiero to będzie Twoje pierwsze spotkanie z psychologiem?