Gdy nieznane mi kobiety w miejscu pracy patrzą na mnie - co to oznacza? Gdy zwracam w ich kierunku wzrok to juz wtedy czesto patrza na mnie i czesto wtedy nie odwracaja wzroku w innym kierunku. Boje sie bo z nich wszystkich sa te na ktorych mi zalezy a ich nie znam i moze poprostu mnie lubia i chca mnie poznac dla milej rozmowy (wiele z tych dziewczat/kobiet za pewne kogos ma). Czasem topie sie w srodku bo robia to w sposob chyba najwspanialszy z mozliwych. Jednak bardziej obawiam sie ze uwazaja mnie za oszoloma niz za kogos komu chca sie oddac. Jak Wy sadzicie dziewczyny - nobilitujecie wzrokiem tylko interesujacych mezczyzn czy wszyskich 'innych' niz norma? To praca pamietajcie - trudno by bylo mimo wszystko narobic sobie problemow ...
1 2017-06-14 20:42:55 Ostatnio edytowany przez XXXMatiXXX (2017-06-14 20:51:18)
Równie dobrze może to znaczyć "No i co się tak gapisz. Mam już kogoś.". Przynajmniej u mnie tak było.
Kobieta która patrz się na faceta, gdy ten tego nie widzi a następnie patrz się nadal na niego, i nie ucieka wzrokiem gdy on dostrzegł jej spojrzenie, jest po prostu nim zainteresowana.
Skoro ich tyle jest to na co czekasz? Zamiast się ich bać, zacznij z nimi rozmawiać!
serio?
bo mi sie czasem.zdarza zapatrzec w dal i wszystko mi jedno czy po drodze jest jakiś mezczyzna. a jak sie zamysle, to nawet nie odbieram,ze na mnie patrzy.
5 2017-06-14 21:44:30 Ostatnio edytowany przez netmisiek (2017-06-14 21:50:49)
serio?
bo mi sie czasem.zdarza zapatrzec w dal i wszystko mi jedno czy po drodze jest jakiś mezczyzna. a jak sie zamysle, to nawet nie odbieram,ze na mnie patrzy.
No patrz, to autor musi w jakimś pięknym, widokowym miejscu pracować, że tyle kobiet (o których on napisał) przychodzi i ot tak, po prostu, zamyślone patrzą się przez niego w siną dal... Zupełnie jak Ty.
Taaaa.......
Jak nic mają na Ciebie ochotę. Zaproponuj im szcześciokąt czy ileichtamjestkąt i działaj.
Gdy nieznane mi kobiety w miejscu pracy patrzą na mnie - co to oznacza?
Może uświniłeś się jakimś żarciem?
Na mnie zawsze wszyscy patrzą jak jem zapiekankę na mieście... no nie ma opcji, by się nie ufyfrać jak dziecko
Gdy nieznane mi kobiety w miejscu pracy patrzą na mnie - co to oznacza?
Nieznane kobiety? To może oznaczać, że pomyliłeś dział, piętro albo budynek
Czasem topie sie w srodku bo robia to w sposob chyba najwspanialszy z mozliwych. .
Obstawiam, że kobitki ćwiczą swoje zdolności psychokinetyczne na Tobie
Jednak bardziej obawiam sie ze uwazaja mnie za oszoloma
Być może sam sobie wyjaśniłeś czemu się tak patrzą na Ciebie
To chyba nie ten dział
Ty już tu byłeś, w dodatku chyba z pięć razy i zawsze masz takie same, "poważne" problemy . Jak nie gapią sie na Ciebie w autobusie, to w tramwaju albo na ulicy. Naprawdę nie masz innych problemów?
Jednak bardziej obawiam sie ze uwazaja mnie za oszoloma niz za kogos komu chca sie oddac.
Tak, tak, oczywiście, idź tym tokiem, że spojrzenie oznacza chęć oddania się obiektowi obserwacji, a gwarantuję Ci, że daleko nie zajdziesz. No cóż...
Dlaczego uważasz że skoro patrzy to chce ci się oddać od razu ? Może patrzeć bo owszem możesz się jakiejś kobiecie podobać ale równie dobrze może się zwyczajnie zapatrzeć. A po za tym nawet jeśli byś się podobał to czy serio uważasz że ma tylko oddawanie się w głowie. Może właśnie się zastanawia czy jesteś interesujący nie tylko na zewnątrz....nie możesz zagadać zwyczajnie?