Witam
Jestem mamą 8 miesięcznego szkraba. Doszliśmy z mężem do wniosku, że fajnie byłoby postarać się o rodzeństwo dla naszego syna. Oczywiście tutaj pojawiają się schody ponieważ karmię piersią. Już troszkę poczytałam w tym temacie i wiem że:
- to podwyższony poziom prolaktyny spowodowany kp blokuje owulacje a tym samym płodność.
Karmie syna nadal dosyć często, ponieważ nie chce spożywać innych pokarmów. Średnio co 3 - 4 godziny, także w nocy. Wiem, że to utrzymuje wysoki poziom hormonu.
Moje pytanie brzmi:
- Czy mogę być płodna, pomimo braku miesiączki? Czy jedno wyklucza drugie?
Czasami odczuwam lekkie bóle w podbrzuszu tak jak wcześniej miałam przy owulacji.
- Czy są wśród Was, doświadczonych mam takie które zaszły w ciążę, pomimo karmienia piersią?
Nie chce póki co odstawiać syna od piersi, miałam zamiar utrzymać karmienie do 1 roku. Z drugiej strony chciałabym zajść w kolejną ciążę mieć ciastko i zjeść ciastko...
Pozdrawiam!
Zrezygnuj z karmienia noca. To nocne karmienie ma najwiekszy wplyw na hamowanie owulacji.( Z drugiej strony nocne mleko jest najbardziej wartosciowe) oraz spanie z dzieckiem - to tez wstrzymuje owulację.
Czasem wystarczy 2-3 tygodnie, żeby hormony ruszyly, czasem 2-3 miesiace.
Pierwsza owulacja wystapi przed pierwszym krwawieniem (okres to znak, ze owulacja wrocila ale do zaplodnienia nie doszlo).
Natomiast jezeli uda ci sie zajsc w ciaze (co wbrew pozorom jest dosc prawdopodobne) to laktacja moze sie zatrzymac lub zmienic sie smak mleka, przez co dziecko przestanie chciec ssac.
Moja siostra zaszla w ciaze kiedy jej corka miala niecale 10 mcy nadal karmila, ale dosc nieregularnie, bo mloda lubila ja gryźć w sutki
wiec prawdopodobnie ta nieregularnosc uruchomila plodnosc.
Mozesz spokojnie starac sie o dziecko.
Najlepiej idz tez do ginekologa. Wypytaj u specjalisty co i jak.
4 2017-06-09 22:17:53 Ostatnio edytowany przez GORKA (2017-06-09 22:25:15)
Ja miałam taką sytuację że zaszłam w ciążę karmiąc piersią ale miałam już@ od kilku miesięcy. Córka nie jadła już w nocy (to ma duże znaczenie !) i w 6 miesiącu katmienia pojawiła mi się@.Dlatego że nie karmiłam w nocy. W ciąże zaszłam gdy córka miała 9 miesięcy no i co dziwne od razu odzuciła mojego cyca. Później wyczytałam że ponoć zmienia się wtedy smak mleka. Trochę odbiegłam od twojego tematu.
Wydaje mi się że karmienie piersią jest pewną formą antykoncepcji ale warto spróbować może w tych dniach kiedy czujesz że coś się dzieje? Może spróbuj. myślę że najbardziej niepłodnymi miesiącami są te pierwsze w karmieniu.
Wydaje mi się, że istnieje możliwość zajścia w ciążę pomimo karmienia piersią. Starajcie się o dziecko, w końcu może się trafić.
Gdy przy pierwszym dziecku zwykle trzeba się starać, to drugie przychodzi niespodziewanie szybko. U mnie było tak, że karmiłam piersią do 7 miesiąca. Przy końcu karmiłam już tylko raz w nocy. Gdy całkowicie odstawiłam, nie minęły 3 dni i już miałam okres. Razem z mężem stosowaliśmy zawsze stosunek przerywany. Nim się obejrzałam znów byłam w ciąży. Gdy zobaczyłam 2 kreski byłam lekko zszokowana, ale i szczęśliwa, bo zawsze chciałam mieć dwójkę. Między dziećmi będzie dokładnie rok i 4 miesiące różnicy.
W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak próbować, próbować i jeszcze raz próbować a może się uda
Dziękuję bardzo za odpowiedzi!