Facet nieudacznik - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Facet nieudacznik

Witam,

Szukam porady co powinnam zrobić. Jestem z facetem ponad dwa lata i problem polega na tym, ze jest strasznie nie udolny zyciowo. W ciagu tych dwoch lat mial komornika, zmienial prace siedzial na bezrobociu przez co nie moglismy nic razem zaplanowac . Ostatnio pracowal ale oznajmil, ze go znow wyrzucili. Ja powinnam go w tej sytuacji wspierac a nie umiem i jawnie sie wkurzylam na niego zamiast go pocieszac. Mi bardzo zalezalo swego czasu na mieszkaniu z nim byly o to miliony klotni bo go na wyprowadzke nie stac. Mieszka sobie za darmo u znajomego. Okazalo sie, ze splaca cos tam jeszcze i zostalo mu 10 mc rat... No masakra. Ja mam 25 lat, on 26 latvi chcialabym aby cos w koncu sie zaczelo dziac bo ten zwiazek wyglada nieciekawie. Ja jestem sfrustrowana bo wymagam ruchow, ktorych on nie chce zrobic. Jak cos zaczynam mowic o przyszlosci to on sie strasznie denerwuje na mnie i mowi, ze go moje zachcianki nie interesuja. Po za tym uklada nam sie dobrze, potrafi byc dobry dla mnie seks jest ok. Zastanawiam sie czy moze ja przesadzam a on ma pecha do prac a ja go jeszcze swoim gadaniem dobijam? Czy moze faktycznie jest nieudolny az tak i mam prawo tracic cierpliwosc? Ja zastanawiam sie ogolnie nad zakonczeniem relacji. Prosze o rady smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Facet nieudacznik

A Ty pracujesz? Czy tylko wymagasz od niego?

3

Odp: Facet nieudacznik

Tak pracuje i koncze magisterke. Pracuje w tej samej firmie piaty rok wiec moze nie rozumiem jego problemow z brakiem pracy...

4

Odp: Facet nieudacznik

Może obraca się w złym towarzystwie? Dopytaj np. za co spłaca te raty.

5

Odp: Facet nieudacznik

Moja przyjaciółka też w "młodym wieku" miała już potyczki z komornikami - kiedy miała 18 lat jej mama zaciągnęła na nią jakieś pożyczki, a ona młoda i ufna wszystko podpisywała.

Po Twoim opisie mam wrażenie, że facet nie jest "nieudacznikiem" tylko "śmierdzącym leniem", a po słowach "mowi, ze go moje zachcianki nie interesuja"... nie wiąże z Tobą przyszłości??

6

Odp: Facet nieudacznik

Ta pozyczke on wzial zanim bylismy razem i nie wiem do konca czemu on jej jeszcze nie splacil a cel jej znam byl wazny ale nie wyszlo. Komornika tez przez swoja glupote mial wlasciwie... Ja rowniez mam wrazenie, ze on nie mysli o mnie do konca powaznie. Fakt tez mysle ze jest troche leniwy i gdyby chcial inaczej by to wygladalo. Nie wiem ile mam czekac az jego sytuacja sie ulozy bo on mowi ze jak sie u niego poprswi to zacznie myslec o naszej przyszlosci dzieciach itp...

7

Odp: Facet nieudacznik

Jaki tam znowu nieudacznik? Wręcz przeciwnie. Udaje mu się pięknie czerpać garściami od ludzi, którzy nie potrafią powiedzieć nie i którzy dają się tak po prostu wykorzystywać. Wczepił się w znajomego jak pijawka, a Ty tak bardzo sie prosisz, żeby pijawka przeniosła się ze znajomego na Ciebie. Chcesz z nim mieszkać, zakładać rodzinę, dzieci mieć i w ogóle... Reklamujesz się jako idealny dawca krwi, a ten nie chce... big_smile Kobieto zastanów się chwilę nad sobą i przyszłością jaką sobie przygotowujesz. Pijawka, która żyje tak by prześlizgiwać się przez życie z jak najmniejszym wysiłkiem i trudem własnym nigdy nie będzie dzielić z Tobą wysiłku i trudu. Zadbanie o związek, o byt, o rodzinę, o wszystko spadnie na lata na Twoje i tylko Twoje barki. Pijawka lekkoduch jeśli zareklamujesz się odpowiednio w końcu zgodzi się na to czego chcesz, czyli mieszkanie, rodzinę, dzieci, ale pijawka zadba również o to, żebyś nie miała wątpliwości, że skoro chciałaś to wszystko, to teraz o to zadbaj sama. Pijawka nie bierze odpowiedzialności za swoje życie, a Tobie się ubzdurało, że przejmie się życiem Twoim i być może rodziny... Tymczasem wykłócasz się i zmuszasz go do angażowania się i planowania wspólnej przyszłości, nie przyjmując do wiadomości rzeczywistości i tego jakim jest człowiekiem.
Jakby Twoje zrzędzenie miało moc zmieniania osobowości... big_smile Znajdź człowieka, którego nie musisz zmuszać do niczego i wobec którego nie będziesz odczuwała impulsu by go zmieniać i ulepszać. Bierz stan jak jest, a nie jaki mógłby być gdyby, bo na gdybaniu zazwyczaj się kończy. Teraz spójrz na swoją pijawkę i patrz na nią, nie wyobrażaj sobie jaka mogła by być, nie wyobrażaj niczego dodatkowego, patrz na to co jest i na tej podstawie dokonuj swoich wyborów.

8

Odp: Facet nieudacznik
Klio napisał/a:

Znajdź człowieka, którego nie musisz zmuszać do niczego i wobec którego nie będziesz odczuwała impulsu by go zmieniać i ulepszać. Bierz stan jak jest, a nie jaki mógłby być gdyby, bo na gdybaniu zazwyczaj się kończy.

Ufff, dzięki temu na górze przebiłem się przez elaborat opisujący bohatera wątku ^^ i dobiłem do jakże oczywistej porady.
We wszystkich tego typu przypadkach trzeba powiedzieć sobie, że obecna sytuacja nie pasuje, zakomunikować to i ewentualnie odejść gdy facet nie będzie chciał zmienić się na swoją modłę tongue

9 Ostatnio edytowany przez iskierka77 (2017-06-03 12:33:54)

Odp: Facet nieudacznik

Tacy ludzie sie nie zmieniają. Klio napisala bardzo mądrze. Ja dodam ze zadnych szans nawet nie dawalabym gosciowi, bo nawet gdyby coś obiecalbto i tak skonczyloby sie na planach. Ten typ jest nieodpowiedzialny, to typ człowieka lenia nieudacznika i olewusa. Nabrać kredytów i nie spłacać, moze znajdzie się ktos kto pomoze, albo wyciągnie go z klopotow. Twoja przyszlosc z nim to byloby wieczne niekończące sie pasmo udręk i zmartwień z powodów finansowych itd. Nawet i problemy z prawem. Bo tu komornik tam policja sądy. Co taki czlowiek jest  w stanie tobie zaoferowac. Chyba długi w gratisie. Chcesz z nim stworzyć rodzinę patologiczną? Blagam. Od takich facetow nalezy trzymac sie z daleka.

10

Odp: Facet nieudacznik
iskierka77 napisał/a:

Nabrać kredytów i nie spłacać, moze znajdzie się ktos kto pomoze, albo wyciągnie go z klopotow.

A ja myslę, że demonizujesz tego chłopaka. Przecież kredyt spłaca. smile Jedyne co przemawia za jego pijawkowym wyrachowaniem, to darmowe pomieszkiwanie u kolegi, a nie wiadomo jaki mają układ. smile
Wg mnie głównym problemem jest niedojrzałość, to głównie sprawia, że z dojrzale myśląca i planującą Autorką wygląda kiepsko.

11

Odp: Facet nieudacznik

Zgadzam się z Balin- demonizujesz.
Ale masz prawo do takiego widzenia świata, gdzie niespłacony kredyt i pomieszkiwanie u kolegi, a nie z Tobą, czyni z faceta nieudacznika.
Tylko za cholerę nie rozumiem, po co Ty chcesz z nim zamieszkać- gcesz mieć kogos nad kim będziesz stać z wałkiem, czy może kogoś do urabiania?
Jak Ci napisano- z nim to chyba nie wypali.
Ale znajda się tacy, co będa Ci bardziej odpowiadać, więc mierz zamiar podług sił.

12

Odp: Facet nieudacznik
balin napisał/a:

A ja myslę, że demonizujesz tego chłopaka. Przecież kredyt spłaca. smile Jedyne co przemawia za jego pijawkowym wyrachowaniem, to darmowe pomieszkiwanie u kolegi, a nie wiadomo jaki mają układ. smile

Nie nie nie, to jest kolejny wątek z cyklu: ktoś ma dobry układ bo ma w kimś dobrego kumpla lub ma dobrych rodziców a ktoś inny niezwiązany ze sprawą widzi tu pijawkę lub niezaradnego człowieka.
Ja tu kolejny raz widzę zazdrość, że ktoś ma lepiej ode mnie nie wysilając się przy tym i dlaczego tak ma być? lol big_smile

13

Odp: Facet nieudacznik

Kredyt on spłaca i mówi, że zostało mu jeszcze kilka tych rat ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że tak jak ktoś napisał, ja boje się, że moje życie to właśnie będzie pasmo zmartwień przez finanse. Do tego on jest strasznie nie oszczędny więc gdybym chciała z nim żyć i coś tworzyć byśmy musieli mieć chyba rachunek wspólny bo to nie ma opcji innej. Nie wiem chyba mu powiem, że albo się ogarnia albo do widzenia nic mi innego nie pozostało. Niestety trochę ciężko bo coś nas łączy jednak.

14

Odp: Facet nieudacznik
Malinka092 napisał/a:

Kredyt on spłaca i mówi, że zostało mu jeszcze kilka tych rat ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że tak jak ktoś napisał, ja boje się, że moje życie to właśnie będzie pasmo zmartwień przez finanse. Do tego on jest strasznie nie oszczędny więc gdybym chciała z nim żyć i coś tworzyć byśmy musieli mieć chyba rachunek wspólny bo to nie ma opcji innej. Nie wiem chyba mu powiem, że albo się ogarnia albo do widzenia nic mi innego nie pozostało. Niestety trochę ciężko bo coś nas łączy jednak.

Hmmm.. No i na pewno będzie.. Rachunki można mieć 2 a nawet i rozdzielność majatkową, ale nie o to chodzi.
Znajdź kogoś, kto będzie tańczył pod Twoje tupanie nóżką.- tak jak sobie życzysz, bo Ty inaczej nie będziesz czuć się bezpiecznie. Ten chłopak wyraźnie Ci zaznaczył, że nie bedzie tańczył, jak mu zagrasz.
Pieniądze w życiu raz są, raz nie ma ich i niekoniecznie na wszystko będziesz mieć wpływ, nawet gdy wyjdziesz za milionera liczykrupę- czego tak na marginesie Ci życzę.
Problemem jest KOMPLETNIE INNE widzenie świata Twoje i jego.
Tylko Ty na dodatek uważasz siebie za ideał. Nie odbieraj tego jako krytykę.
Znajdź poważnego kawalera, solidnego i oszczędnego oraz uległego, bo bez tego może być ciężko. Bo co będzie, jak Ty uznasz że obiad w restauracji za 100 zł to już przesada, a on że  za 200?  Na 150 nie stanie- bo Ty zawsze musisz mieć rację.
Przepraszam nie chcę Cię urazić- masz powody do zerwania, ale nie do dyrygowania kimś!

15

Odp: Facet nieudacznik
Malinka092 napisał/a:

Kredyt on spłaca i mówi, że zostało mu jeszcze kilka tych rat ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że tak jak ktoś napisał, ja boje się, że moje życie to właśnie będzie pasmo zmartwień przez finanse. Do tego on jest strasznie nie oszczędny więc gdybym chciała z nim żyć i coś tworzyć byśmy musieli mieć chyba rachunek wspólny bo to nie ma opcji innej. Nie wiem chyba mu powiem, że albo się ogarnia albo do widzenia nic mi innego nie pozostało. Niestety trochę ciężko bo coś nas łączy jednak.

Skoro pieniądze są dla ciebie tak ważne to masz racje, lepiej będzie jak mu powiesz do widzenia i dasz mu szansę na poznanie kogoś z kim będzie mieć szansę być szczęśliwy.

Odp: Facet nieudacznik

No tak, pieniądze raz są, raz ich nie ma, życie. Lecz ja tu nie widzę u Autorki parcia na kasę, chyba bardziej chodzi o postawę reprezentowaną przez chłopaka. Co to znaczy, że siedział na bezrobociu? Kompletnie nic nie robił? Nie szukał nawet jakichś prac dorywczych, jednorazowych? Jeśli zdrowie mu pozwala, to dlaczego nie? Dużo by pewnie nie zarobił, ale to kwestia honoru. Po drugie, jakie to Twoje zachcianki mu nie pasują? Przesadzasz czy po prostu odbierasz mu święty spokój, gdyż mu wygodnie bez wysilania się - dla Ciebie, dla siebie samego, dla zasady?

17

Odp: Facet nieudacznik
2_koniec_świata napisał/a:

No tak, pieniądze raz są, raz ich nie ma, życie. Lecz ja tu nie widzę u Autorki parcia na kasę, chyba bardziej chodzi o postawę reprezentowaną przez chłopaka. Co to znaczy, że siedział na bezrobociu? Kompletnie nic nie robił? Nie szukał nawet jakichś prac dorywczych, jednorazowych? Jeśli zdrowie mu pozwala, to dlaczego nie? Dużo by pewnie nie zarobił, ale to kwestia honoru. Po drugie, jakie to Twoje zachcianki mu nie pasują? Przesadzasz czy po prostu odbierasz mu święty spokój, gdyż mu wygodnie bez wysilania się - dla Ciebie, dla siebie samego, dla zasady?

Nawet jak jego postawa jest beznadziejna- to też bardzo prawdopodobne- to jej chęci urabiania partnera i roszczeniowej postawy nie da się ukryć.
Ja bardziej jestem ciekawa, co jej się w nim spodobało, dlaczego są razem?

18

Odp: Facet nieudacznik

Ja tam nie wyczuwam desperacji bądź postawy roszczeniowej Autorki.
Kazdy zdrowy zwiazek po pewnym czasie wchodzi na inny poziom.
Autorka nie domaga się jego pieniędzy.Chce rozwijac związek.
Niestety niezaradność partnera na to nie pozwala.
Plus dla niego,że porządkuje sprawy z kredytem.
  Nie sądzicie,że dużo o nim mówi jego postępowanie?Jak radzi sobie w życiu?
Pomieszkiwanie za darmo u kolegi jest wygodne. I dla niego o wiele lepsze niż staranie się o niezależnosc.Trochę marnie wypada partner Autorki w tym temacie.

19

Odp: Facet nieudacznik

jaMajkaa Trafiłaś w samo sedno. Wypada nie ciekawie i nie wiem jak długo mam tolerować jego nie zaradność. Z drugiej strony nie chce być jędzą i zostawiać go z uwagi na brak pieniędzy:/

Ela210 Nie mam parcia na pieniądze tylko na to, żeby w końcu normalnie żyć z nim a nie jak nastolatki spotykać się wieczorami bądź czasem ze sobą spać. Zaczęło mi przeszkadzać to spotykanie się po pracy czy tam w weekendy bo dużo na tym tracą dwie strony ja i on czasem żeby się spotkać z drugą osobą muszę rezygnować z obowiązków domowych, spotkań ze znajomymi itp żeby tylko się widywać. To stało się męczące dlatego dążyłam do jakiejś stabilizacji w postaci mieszkania. Po drugie już czuje, że powinniśmy wskoczyć na ten etap i, że mimo jego finansowej niestabilności moglibyśmy sobie jakoś sobie wspólnie próbować radzić i zacząć budować poważniejszy związek.  Czemu jesteśmy razem hmm po za tymi negatywnymi cechami charakteru ma kilka pozytywnych bo jak go poznałam to oczywiście nie w głowie mi była jego sytuacja finansowa. Powiem tak chodził za mną i chodził aż w końcu wychodził smile

On-WuWuA-83 Tak on ma za dobrze i nie ma nawet motywacji, żeby coś zmienić a mnie to strasznie wkurza. Do mnie przyjdzie pobzyka, poje sobie i wraca do swojego mieszkanka z kumplem.No tak być nie będzie hmm

20

Odp: Facet nieudacznik

Masz 25 lat. Pewnie zostanę tu zjechana, ale to tak naprawdę ostatni dzwonek na poszukiwania zdrowej i stabilnej relacji, by założyć rodzinę. Obyś nie obudziła się pewnego dnia z ręką w nocniku i poczuciem zmarnowanego czasu na wieczne dziecko. Owszem, można się bawić, można mieć taki styl bycia, jak autor. Ale jeśli dla Ciebie rodzina jest priorytetem, to czarno to widzę.

21

Odp: Facet nieudacznik

Ja mam 25 lat, on 26 latvi chcialabym aby cos w koncu sie zaczelo dziac bo ten zwiazek wyglada nieciekawie. Ja jestem sfrustrowana bo wymagam ruchow, ktorych on nie chce zrobic. Jak cos zaczynam mowic o przyszlosci to on sie strasznie denerwuje na mnie i mowi, ze go moje zachcianki nie interesuja.

Pomiń wszelkie finansowe dylematy i przeczytaj jeszcze raz te swoje zdania. Ty chcesz działań, ale to wygląda nieciekawie, on nie chce, on się denerwuje, jego nie interesuje. W ogóle nie widzę w tym jakiejkolwiek spójności. Jesteście na totalnie różnych etapach. Siłą go nie zmusisz do dojrzałości, sam musi dojrzeć.

Odp: Facet nieudacznik

Daj sobie z nim spokoj, macie inne prorytety. Ty lubisz bezpieczenstwo finansowe, on woli korzystac z zycia na maxa, jak sa pieniadze to wydaje je na przyjemnosci, a jak nie ma to biduje i tak mu dobrze, bo nie ma parcia na bezpieczne zycie.
Mialam kiedys takiego chlopaka-bylam w nim zakochana, ale jego podejscie do pieniedzy zaczelo mnie irytowac. Mimo ze byl odpowiedzialny uczuciowo za kobiete ale finansowo zupelnie niezaradny, nie mial parcia na bezpieczne zycie, pieniadze dla niego sa niewazne-to mi powiedzial, i wiem ze wstawianych zdjec, ze do dzis dnia niczego sie nie dorobil (nie mowie tu o bog wie czym, o nowym mieszkaniu itp.) tylko o podstawach (zmiana starych zapyzialych mebli, dokonczenie remontu kuchni i lazienki) kopletnie nic w tym temacie nie ruszyl, tak mu dobrze w zapyzialych meblach i niedkonczonej kuchni czy lazience, dlatego radze ci zostaw go niech znajdzie rowna sobie ktora tez bedzie miala gdzies bezpieczne zycie swoje i swoich dzieci, bo dzieco moga chodzic brudne i glodne.... (a tak na marginesie oby nie mial dzieci bo dzieci tylko nacierpia sie z niezaradnosci tego kolesia), a ty znajdz sobie czlowieka odpowiedzialnego finansowo ktory chce zapewnic rodzinie byt i zeby dzieci nie cierpialy z biedy tylko normalnie funkcjonowaly.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024