Witam chce wam opowiedziec moja mala historie otoz jakies poltora roku temu poznalam na miescie faceta . Sam mnie zaczepil porozmawialismy troche i dal mi swoj nr chcial sie spotkac . Ja natomiast nie zadzwonilam poniewaz bylam w zwiazku. Mimo to przez kolejny rok mielismy powiedzmy ze kontakt bo przychodzil do mnie do pracy na zakupy. Ja go troche mozna powiedziec olewalam bo przeciez bylam w zwiazku. Trzy dni temu znow przyszedl rozmawialismy ze soba i sie zgadalismy ze ja juz z chlopakiem nie jestem. Wtedy zaproponowal zebym mu dala nr i sie gdzies razem wybierzemy. Wtedy sie zgodzillam. Wymienilismy sie numerami a on nie napisal jeszcze co mam robic nadal czekac??
Temat: Przystojny on