Cześć,
mam takie pytanie. Od 3 tygodni spotykam się z dziewczyną. Ja - 21l, Ona 26l.
Póki co widzieliśmy się 4 razy. Chodzimy pod rękę, jest kontakt fizyczny, ale gdy próbowałem na czwartym spotkaniu ją pocałować, to się odsunęła. Tak czy inaczej od razu się ze mną skontaktowała i chciała się spotkać. Dzisiaj się zobaczymy. Wydaje mi się, że jest mną zainteresowana, ale tak na prawdę nie wiem czy będziemy razem, bo były dopiero 4 spotkania.
W każdym razie za parę dni będzie majówka. Dziewczyna z którą się spotykam prawdopodobnie będzie jechała gdzieś ze swoją siostrą, więc nie będę miał jak z nią spędzić tego czasu. W pracy miałem już zaklepany urlop, bo jeszcze zanim się poznaliśmy, planowałem ze znajomymi wyjazd na żagle na kilka dni. Wyjazd nie wypali, jednak jedna z koleżanek ze studiów dalej chce jechać i pomyślała, że możemy pojechać we dwoje razem z inną grupą studencką, której brakuje kilku osób do takiego wyjazdu.
Czy uważacie, że to w porządku jeżeli bym z nią pojechał? Jestem pewny, że do niczego nie dojdzie bo po pierwsze mnie nie pociąga (fajna, ale jako koleżanka), a po drugie i tak cały wyjazd łącznie z noclegiem odbywałby się na kilkuosobowych żaglówkach, w których jest mało miejsca i wszyscy śpią w jednym tzw. "pomieszczeniu".
Chciałbym pojechać na ten wyjazd, ale nie wiem czy to będzie w porządku wobec tej dziewczyny z którą się spotykam. Proszę o radę .