Cześć
Moja kumpela jest z chłopakiem który pokazał jej że jest w stanie ją zdradzić. Do obcej dziewczyny pisał nieprzyjemne słowa o mojej kumpeli. Umówił się z tą dziewczyną w konkretnym celu (ale do spotkania nie doszło gdyż kumpela się dowiedziała) pisał jej komplementy. Zaczął tłumaczyć się że od razu wiedział że ktoś robi sobie z niego żarty że on tak na prawdę o niej nie myśli i dużo innych rzeczy. Rozmawiałam o tym z kumpelą pytała mnie o radę powiedziałam jej że nie powinna mu tego wybaczać że kolejny raz może się tak zachować że widać czarno na białym że ma podły charakter. Na prawdę chcę dla niej dobrze radziłam jej to co uważam za słuszne. Ona jest na niego wściekła ale mówi że nie dziwi się że kobiety wybaczają zdrady czy takie sytuacje. Ja i inne osoby mówimy jej że to naiwność z jej strony że powinna od niego odbić ale ona mnie i tych osób nie słucha. Pisze tego posta ponieważ chcę jej nie pomóc nie mam pomysłu jak ale nie mogę patrzeć na to co ten człowiek z nią robi serce mi się kraje i jest mi jej szkoda że akurat na niego trafiła. Wiem że nie wpłynę na jej decyzję ale chcę jej pomóc. Jak mogę jej pomóc?
Pozdrawiam
P.S. Czy może już nie powinnam nic jej radzić?