Mam 21 lat i od miesiąca regularnie uprawiam seks ze swoim chłopakiem. Zazwyczaj robimy to w prezerwatywie, ale zdarzyło się pare razy bez. Nie stosuję tabletek antykoncepcyjnych. Chłopak nigdy nie kończył we mnie, zawsze zdążył wyciągnąć zaraz przed wytryskiem. Moim problemem jest to że nigdy jakoś nie przywiązywałam wagi do prowadzenia kalendarzyka. Przez długi czas nie miałam chłopaka, więc wszystko wiem tak "na oko". Mam cykle nieregularne, zdarzało mi się że okres się spóźniał mimo że nie uprawiałam wtedy seksu. Zazwyczaj wypada on jednak jakoś na początku miesiąca (zdarzało się że sie spóźniał i pojawiał tak mniej więcej w połowie). Ostatnia miesiączka rozpoczęła się tak 5 stycznia, czyli`miesiąc temu. Przedwczoraj czułam kłucie w podbrzuszu, było mi zimno, miałam nadwrażliwe piersi (do teraz mam) i czułam się cały czas zmęczona. Myślałam że dostanę okresu, w końcu normalnie teraz by wypadł, ale tu nadal nic. Na bieliźnie mam dziwny kolor wydzieliny, jakby żólto-brązowy, ale nie wygląda to raczej na krew. Dodam że jakieś 2 tyg temu, kiedy chyba wypadały mi dni płodne miałam infekcje intymną i nie uprawialiśmy wtedy normalnego seksu, jedynie petting. Myślicie że to co czułam przedwczoraj to jednak okres i na dniach się rozpocznie czy możliwe że jednak doszło do zapłodnienia?
Możliwe. Zrób test.
Zacznij się zabezpieczać jeśli nie chcesz ciąży, bo na razie jesteś na najlepszej drodze do usłyszenia radosnej nowiny. To co robisz nie jest zabezpieczaniem tylko grą w rosyjską ruletkę.
Naprawdę masz 21 lat ? Trudno w to uwierzyć. Nigdy nie słyszałaś o tym, że tzw. stosunek przerywany, który ze swoim facetem parę razy radośnie uskuteczniałaś, nie jest żadną formą antykoncepcji ? W trakcie seksu facet wydziela wystarczającą ilość spermy, żeby doszło do zapłodnienia nawet jeśli nie miał normalnego wytrysku.
Sięgnij może po jakąś fachową literaturę, albo poszukaj w necie.
Możesz być w ciąży, możesz dalej mieć infekcję, a być może dostaniesz okres.
Zacznij od zrobienia testu ciążowego, umów się do ginekologa i niech Ci dobierze odpowiednią metodę antykoncepcji.
5 2017-04-06 18:59:01 Ostatnio edytowany przez viki43 (2017-04-06 19:09:16)
Mam 21 lat i od miesiąca regularnie uprawiam seks ze swoim chłopakiem.
Zależy co dla Ciebie oznacza słowo "regularnie" ? Coś wątpię w te Twoje 21 lat ;-( A dlaczego ? :
Ostatnia miesiączka rozpoczęła się tak 5 stycznia, czyli`miesiąc temu.
To jest tak jak 2 dzieci, bierze się za rzeczy, o których nie ma zielonego pojęcia.
Byłaś z tą infekcją u lekarza ?
Jak już, to zrób test, potem tak, czy tak do lekarza !!! Po pierwsze po zbadanie (infekcja), po 2-po antykoncepcję , po 3 - potwierdzenie lub wykluczenie ciąży.
W wieku 21 lat nie wiedzieć, o podstawowych formach zabezpieczeń i to w dzisiejszych czasach a "regularnie uprawiać seks" ? - dziecinada - zero odpowiedzialności !!!
Ach ta dzisiejsza młodzież - czytając posty takich "małych, trzęsących się , wystraszonych ciążą" "kurczaków" aż chce mi się wyć, bo w moich czasach ten piękny w życiu okres kojarzy mi się z miłością (kochaniem się) a nie "od miesiąca - regularnym uprawianiem seksu" - jak orki na ugorze ;-(
stormborn napisał/a:Mam 21 lat i od miesiąca regularnie uprawiam seks ze swoim chłopakiem.
Zależy co dla Ciebie oznacza słowo "regularnie" ? Coś wątpię w te Twoje 21 lat ;-( A dlaczego ? :
stormborn napisał/a:Ostatnia miesiączka rozpoczęła się tak 5 stycznia, czyli`miesiąc temu.
To jest tak jak 2 dzieci, bierze się za rzeczy, o których nie ma zielonego pojęcia.
Byłaś z tą infekcją u lekarza ?
Jak już, to zrób test, potem tak, czy tak do lekarza !!! Po pierwsze po zbadanie (infekcja), po 2-po antykoncepcję , po 3 - potwierdzenie lub wykluczenie ciąży.
W wieku 21 lat nie wiedzieć, o podstawowych formach zabezpieczeń i to w dzisiejszych czasach a "regularnie uprawiać seks" ? - dziecinada - zero odpowiedzialności !!!
Ach ta dzisiejsza młodzież - czytając posty takich "małych, trzęsących się , wystraszonych ciążą" "kurczaków" aż chce mi się wyć, bo w moich czasach ten piękny w życiu okres kojarzy mi się z miłością (kochaniem się) a nie "od miesiąca - regularnym uprawianiem seksu" - jak orki na ugorze ;-(
Tak, naprawdę mam 21 lat. I tak, przyznaję że jestem nieodpowiedzialna. Niestety, zakochałam się w chłopaku który prezerwatyw używać nie lubi i parę razy uległam jego prośbom. Opamiętałam się jednak i teraz uprawiamy seks tylko z prezerwatywą. A zgadzałam się na to bo jakoś tak podświadomie chciałam mieć już dziecko. Jednak szybko zdałam sobie sprawę że nie jestem jeszcze gotowa na bycie matką. Trudno mi to samej wyjaśnić ale tak to wygląda
A z infekcją już byłam u lekarza, została wyleczona.
viki43 napisał/a:stormborn napisał/a:Mam 21 lat i od miesiąca regularnie uprawiam seks ze swoim chłopakiem.
Zależy co dla Ciebie oznacza słowo "regularnie" ? Coś wątpię w te Twoje 21 lat ;-( A dlaczego ? :
stormborn napisał/a:Ostatnia miesiączka rozpoczęła się tak 5 stycznia, czyli`miesiąc temu.
To jest tak jak 2 dzieci, bierze się za rzeczy, o których nie ma zielonego pojęcia.
Byłaś z tą infekcją u lekarza ?
Jak już, to zrób test, potem tak, czy tak do lekarza !!! Po pierwsze po zbadanie (infekcja), po 2-po antykoncepcję , po 3 - potwierdzenie lub wykluczenie ciąży.
W wieku 21 lat nie wiedzieć, o podstawowych formach zabezpieczeń i to w dzisiejszych czasach a "regularnie uprawiać seks" ? - dziecinada - zero odpowiedzialności !!!
Ach ta dzisiejsza młodzież - czytając posty takich "małych, trzęsących się , wystraszonych ciążą" "kurczaków" aż chce mi się wyć, bo w moich czasach ten piękny w życiu okres kojarzy mi się z miłością (kochaniem się) a nie "od miesiąca - regularnym uprawianiem seksu" - jak orki na ugorze ;-(Tak, naprawdę mam 21 lat. I tak, przyznaję że jestem nieodpowiedzialna. Niestety, zakochałam się w chłopaku który prezerwatyw używać nie lubi i parę razy uległam jego prośbom. Opamiętałam się jednak i teraz uprawiamy seks tylko z prezerwatywą. A zgadzałam się na to bo jakoś tak podświadomie chciałam mieć już dziecko. Jednak szybko zdałam sobie sprawę że nie jestem jeszcze gotowa na bycie matką. Trudno mi to samej wyjaśnić ale tak to wygląda
![]()
A z infekcją już byłam u lekarza, została wyleczona.
To może pigułki? Plastry? Implant?