Witam Wszystkich,
Dawno mnie tu nie było..
Napisałam tutaj, bo chciałam się wygadać a także liczę na to,że może ktoś napisze parę słów.
Problem dotyczy tego,że spóżnia mi się okres.;( Współżyje ze swoim chłopakiem, stosunek przerywany . Wszystko zawsze było dobrze, nigdy nie kończy we mnie. Teraz mieliśmy dłuższą przerwę kilkutygodniową, miałam akurat dni płodne i kochaliśmy się, ale skończył tak jak zawsze na zewnątrz. Mam objawy jak okres,ale nie mam;(
Wiem,że stosunek przerywany nie jest żadna metoda antykoncepcji.