Ocena intencji - zapytać? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ocena intencji - zapytać?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 63 ]

Temat: Ocena intencji - zapytać?

Hej, spotykam się z pewnym facetem, kilka spotkań, na których do niczego nie doszło, żadnych pocałunków nic. Bardzo miło spędzam z Nim czas, jednak nie do końca potrafię ocenić jego zamiary wobec mnie, a nie chcę robić pierwszego kroku, ponieważ boję się, że się wygłupie.. a może powinnam spytać?
Niby daje mi do zrozumienia, że to nie są takie koleżeńskie spotkania - ale może mi się tylko wydaję? Przecież gdyby tak było, to probowałby np mnie pocałować, czy jednak nie? nie chcę go zrazić, ale wolałabym wiedzieć, czy on te spotkania traktuje po koleżeńsku, czy jednak traktuje to wszystko bardziej poważnie..
doradzi ktoś?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez random.further (2017-03-19 16:13:26)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Hm, a jak to w szczegółach wygląda ?
Ciężko coś poradzić nie wiedząc smile.
Może być tak że On czeka na Twój znak skoro mówisz że Ty czujesz zainteresowanie z jego strony.

3

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Ale o co chcesz spytac?

"Kiedy w koncu zamierzasz mbie pocałowac?"

4

Odp: Ocena intencji - zapytać?

nie big_smile chciałabym wiedzieć, czy z jego strony to tylko koleżeńskie spotkania, czy jednak coś więcej..
random.further w szczegółach to wygląda tak, że widać, że się stara, dużo pracuję ogólnie, więc nie spotykamy się jakoś często. Zawsze jak się widzimy, to siedzimy do późna. Po jego zachowaniu widać, że chciałby, ale też nie wie, tylko, że ja mogę to mylnie odbierać. Mamy po 26 lat, i trochę czuć u niego, że jest młody, i nie za bardzo doświadczony w tych sprawach, wcześniej nigdy nie miałam problemu z takimi rzeczami tongue

5

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

nie big_smile chciałabym wiedzieć, czy z jego strony to tylko koleżeńskie spotkania, czy jednak coś więcej..
random.further w szczegółach to wygląda tak, że widać, że się stara, dużo pracuję ogólnie, więc nie spotykamy się jakoś często. Zawsze jak się widzimy, to siedzimy do późna. Po jego zachowaniu widać, że chciałby, ale też nie wie, tylko, że ja mogę to mylnie odbierać. Mamy po 26 lat, i trochę czuć u niego, że jest młody, i nie za bardzo doświadczony w tych sprawach, wcześniej nigdy nie miałam problemu z takimi rzeczami tongue

No to chyba potrzebuje lekkiej zachęty - znaczy mimochodem zmniejsz dystans i dotknij Go od czasu do czasu - jak odpowie wzajemnością to nie przegap pierwszej okazji gdy zbliży sie sam z siebie (nawet nieśmiało) smile...
A jak coś wiesz już (znaczy to wcześniej) - to u licha gdzie problem ? smile smile smile
Chyba że słownej deklaracji oczekujesz - no tutaj to zwykle z typowym a normalnym chłopakiem czeka się dłużej smile

6

Odp: Ocena intencji - zapytać?

kilka spotkan to za malo na cokolwiek innwgo niz seks bez zobowiazan, wiec jezeli chcesz czegos wiecej to pozwol sie znajomosci rozwijac naturalnie

7

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Mój też był taki "nieśmiały", nie chciał być nachalny, by mnie nie spłoszyć. Wyglądał na średnio zainteresowanego, a naprawdę był bardzo zainteresowany, ale bał się, że odbiorę go jako natręta, któremu zależy tylko na jednym. Zainicjuj coś dyskretnego, subletnego lub zapytaj jeśli masz odwagę, szczerze tak jak tutaj "czy z jego strony to tylko spotkania koleżeńskie, czy coś więcej". Na marginesie: chyba żaden facet nie spotyka się z kobietą koleżeńsko - tak słyszałam, nooo chyba, że gej.

8

Odp: Ocena intencji - zapytać?

nie potrzebuje słownej deklaracji, nie chciałabym tylko angażować się w coś, jeśli on liczy tylko na koleżeństwo.
W tym problem, ze to zawsze faceci przejmowali inicjatywę, a ja nie jestem przyzwyczajona do takich podchodów big_smile
Była taka sytuacja, że byliśmy u mnie i oglądaliśmy film, dotknęłam go i mówię, że przypadkiem, odpowiedział, żebym przyznała się , że specjalnie chciałam go dotknąć, to mówie, że tak i że nie chciałam, żeby się wydało, to odpowiedział " no tak, jeszcze mógłbym sobie coś pomyśleć " , starałam się zbliżyć do niego sama, ale za każdym razem mi dogryza wtedy - tzn droczy się bardziej, i ja wtedy odpuszczam, bo nie wiem, czy on faktycznie nie ma ochoty, czy to właśnie taka jego gierka tongue

9

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Sam z siebie - ani razu ? Mimo takich gierek ?
Hm,..., to może delikatnie zachęcaj i bądź otwarta ale nastaw się na dłuższe rozwijanie znajomości - i obserwuj - jeśli po ok. 2 miesiącach (to już max - potraktuj ten czas jak inwestycję smile ) nie pójdzie do przodu - koleżanką jesteś albo gej - nie ma zmiłuj.

10 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-19 19:08:44)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

nie no, sam z siebie też - tylko to właśnie takie bardzo nieśmiałe mi się wydaje, tak jakby nie był do końca pewien, czy jak zrobi pierwszy krok, to się nie wygłupi.
Poznałam go w swojej pracy, spędziliśmy ze sobą kilka dni, w sumie wieczorów. I na prawdę dał mi odczuć, że chciałby coś więcej, później te spotkania, które nie są częste, ale mimo wszystko mamy dość bliski kontakt - czuję się jakbym znała go od zawsze i oprócz tego, że nie wykazuję inicjatywy do zbliżenia się,  to między Nami jest luźna atmosfera - nie taka jak czasami na pierwszych spotkaniach - że kolacja / obiad / kawa, spacer i do domu.
Nie umiem do końca tego wytłumaczyć, ale on na każdą moją próbę, odpowiada tak, jakby nie umiał pociągnąć tego dalej, czyli np ja się przysunę gdzieś do niego bliżej, to mówi " co Ty się tak do mnie przysuwasz " i jak mowie, ze mogę się odsunąć jak mu przeszkadza, to np mówi, że nie, że fajnie, albo coś.
Może to ja daje mu nie jasne sygnały?  Znajoma mi powiedziała, że to wygląda tak jakbym ja chciała i On chciał, ale obydwoje mamy opory, żeby zrobić pierwszy krok.

11

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Czas i przyjazna zachęta - czyli te dwa miesiące powinny Ci dać odpowiedź.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy - po prostu albo się rozwinie albo rozwinie się w koleżeństwo smile

12

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Czyli czekać, nie pytać o to, jakie on ma zamiary ? w sumie odkąd go poznałam to te 2 miesiące już minęły, ale tak jak pisałam, przez brak czasu widujemy się raz na tydzień, na dwa.

13

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Hm, a kto zabiega o spotkania ? te raz albo 2 razy w tygodniu ?
Po 2 miesiącach - to juz zapytaj wprost - może coś w międzyczasie On powie smile

14

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Zależy, to czasami tak samo wychodzi. Ja np pytam o wolny dzień, a on organizuje spotkanie, jakas kolacja, spacer. Nawet mi gotował już.

15

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Wygląda na to, że mu zależy, tylko nie wie zupełnie chłopina, jak się do tego zabrać i przejść do rzeczy. Sam tak kiedyś miałem, to coś o tym wiem.

16 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-03-20 12:10:18)

Odp: Ocena intencji - zapytać?
tajemnicza75 napisał/a:

Mój też był taki "nieśmiały", nie chciał być nachalny, by mnie nie spłoszyć. Wyglądał na średnio zainteresowanego, a naprawdę był bardzo zainteresowany, ale bał się, że odbiorę go jako natręta, któremu zależy tylko na jednym. Zainicjuj coś dyskretnego, subletnego lub zapytaj jeśli masz odwagę, szczerze tak jak tutaj "czy z jego strony to tylko spotkania koleżeńskie, czy coś więcej". Na marginesie: chyba żaden facet nie spotyka się z kobietą koleżeńsko - tak słyszałam, nooo chyba, że gej.

Hejka! Spokojnie, w sprawach 'firmowych' można... Mam koleżankę w pracy. Przekazywałem jej zaspół do zarządzania... Dużo spotkań, dużo gadania, nie zawsze o zespole. Jednak to było czysto koleżeńskie. Brak, z obu stron, jakichkolwiek podtekstów smile
To jedno. Drugie, to jednak sytuacja skomplikowana z tym 'wyciągnięciem' uczuć od faceta sad. Nawet jak zapytasz to może spanikować i powiedzieć, że on nic nie wie, Najbardziej naturalne wydaje mi się w pierwszym rzucie zaproponowanie zmiany miejsca spotkania na bardziej romantyczne. I spokojnie możesz to zrobić Ty. Nie powinno wadzić. Jak się zgodzi to pierwszy kroczek jest a u Ciebie przekonanie rośnie... smile

Upssss.... Doczytałem... Więc już nawet 'bliżej' było i się facet droczy. Ma chyba jakąś blokadę. Może pomóc tylko 'ochłodzenie' stosunków. Będzie musiał wybrać po męsku. PoZależy, to czasami tak samo wychodzi. Ja np pytam o wolny dzień, a on organizuje spotkanie, jakas kolacja, spacer. Nawet mi gotował już.doba mi się czyjeś motto (zajebiste i oczywiste): jak chce to znajdzie sposób, jak nie chce to znajdzie powód. smile

17 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-03-20 12:10:23)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Nie myśl za dużo, nie kombinuj, bo zaczynasz tworzyć niepotrzebne scenariusze.  Jeśli będziesz z nim gdzieś szła po prostu złap go za rękę. Nie będzie bolało, a dużo łatwiejsze niż próba pocałunku. Nie ma za co.

18 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-20 12:12:50)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Ale my spotykamy się, chodzimy na kolacje, na kregle, do kina, na spacery. Siedzimy do nocy u mnie oglądając filmy i rozmawiając.
Nie chodzi mi o to, żeby on mi się jakoś zdeklarowal, czy mówił co czuje, tylko w jaki sposob traktuje znajomość ze mną. Chciałabym mieć jasną sytuacje. A wydaje mi sie, ze na tym etapie znajomości to chyba doskonale zdaje sobie sprawę, czy spotyka się ze mną jako z kolezanka, czy jednak zależy mu trochę bardziej i liczy na coś więcej.

19 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-03-20 12:12:44)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Dodaję ponownie spóźniony komentarz:

Upssss.... Doczytałem... Więc już nawet 'bliżej' było i się facet droczy. Ma chyba jakąś blokadę. Może pomóc tylko 'ochłodzenie' stosunków. Będzie musiał wybrać po męsku. Podoba mi się czyjeś motto (zajebiste i oczywiste): jak chce to znajdzie sposób, jak nie chce to znajdzie powód smile

20 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-03-20 12:13:35)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Za dużo analizujesz. Wychodzisz z nim i najprostszą rzeczą jaką możesz zrobić to zwyczajnie złap go za dłoń.

21 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-20 12:16:23)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

I pomyśli, że mi nie zależy big_smile
No wlasnie, a nie chce analizować.po prostu on daje mi nie do końca jasne sygnały !

22

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Jak pomyśli, że Ci nie zależy to będzie jego problem. Na razie wygląda, że to jemu jest bardzo fajnie, a Tobie niespecjalnie i zaczynasz kombinować.
Chcesz jakiejś jasniejszej deklaracji o co common... I chyba boisz się stracić tą relację... Mieć ciastko i zjeść ciastko. To co? Mieć czy zjeść? smile

23

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Tak jak już pisałam, chciałabym wiedzieć jakie ma zamiary, żeby nie angażować się w cos, co i tak z góry skazane jest na niepowodzenie. Mi zaczęło zalezec, a nie będę w nieskończoność czekać aż on wykona pierwszy krok. Bo może się boi, a rownie dobrze może nie chce, bo jestem tylko koleżanka big_smile

24

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Tak jak już pisałam, chciałabym wiedzieć jakie ma zamiary, żeby nie angażować się w cos, co i tak z góry skazane jest na niepowodzenie. Mi zaczęło zalezec, a nie będę w nieskończoność czekać aż on wykona pierwszy krok. Bo może się boi, a rownie dobrze może nie chce, bo jestem tylko koleżanka big_smile

Czyli zjeść? Wiedzieć...? smile No to już wiesz czego chcesz. Teraz sposób. Ale to prostsze... smile

25

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Tak, wolę wiedzieć - nawet jeśli odpowiedz miałaby znaczyć koniec znajomości wink

26 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2017-03-20 12:37:50)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Przyda Ci się trochę adrenaliny, działaj. Masz tu rady od mężczyzn wink

27 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-03-20 12:42:35)

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Tak, wolę wiedzieć - nawet jeśli odpowiedz miałaby znaczyć koniec znajomości wink

No to czeka Ciebie albo działanie (faceci preferują smile) albo gadanie (że niby kobiety). Ale wiadomo, osobniczne... smile
Z działaniem, to fajnie Ci radzili: potrzymaj za dłoń. Powiedz, aby pocałował.... Powiedz, to nie gadanie smile
Z gadaniem, to może być trudniej bo przełamać się trzeba. otwieracz jakiś musi być... typu 'Zaczęło mi zależeć na Tobie, co z tym zrobimy?' albo jakoś inaczej...
Najważniejsze abyś nie bała się 'stracić', zrozumiała, że nic nie tracisz... I zawsze będziesz mogła żałować jakiejkolwiek decyzji. tongue

28

Odp: Ocena intencji - zapytać?

TAK ZAPYTAĆ. Był tu wątek faceta co nie zapytał przez 2 lata!

29

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Jeśli okazałoby sie, że z jego strony to nic wielkiego to nic nie trace, a nawet powiem wiecej, że zyskam, czas i zaangażowanie.

30

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Ela210 napisał/a:

TAK ZAPYTAĆ. Był tu wątek faceta co nie zapytał przez 2 lata!

Acha... Hmmmm... OK? sad Pragnę 'nie wierzyć' smile

31

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Jeśli okazałoby sie, że z jego strony to nic wielkiego to nic nie trace, a nawet powiem wiecej, że zyskam, czas i zaangażowanie.

To już? smile Wszystko jasne smile Będzie 'rozmowa' smile. Współczuję facetowi tongue

32

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Haha, nie rozmowa, zwykłe pytanie big_smile

33

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Haha, nie rozmowa, zwykłe pytanie big_smile

Jedną zapałką! Jedną zapałką!... Tak w harcerstwie śpiewali przy zapalaniu ogniska... smile Uda się 'jednym pytaniem'?

34 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-20 20:26:06)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

jedno pytanie - jedna odpowiedź, to chyba proste ? albo się z kimś spotykamy czysto koleżeńsko, albo nie - nie ma filozofii big_smile
jeśli powie, że to tylko po kolezensku, nie bede drążyć, bo po co ?

35

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Niby racja... smile Kobieta mnie przekonała? sad

36 Ostatnio edytowany przez PolnyMotylek (2017-03-20 20:31:27)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Koteczkaaa, nie bój się, to tylko człowiek smile mężczyżni ogólnie lubią jak kobieta wychodzi z inicjatywą, a ty przecież się nie oświadczasz, tylko możesz na pizzę zaprosić...przy jedzeniu łatwiej spytać o to, o co się chce...jeśli odmówi, uśmiech,żart, głowa do góry.

37

Odp: Ocena intencji - zapytać?
PolnyMotylek napisał/a:

Koteczkaaa, nie bój się, to tylko człowiek smile mężczyżni ogólnie lubią jak kobieta wychodzi z inicjatywą, a ty przecież się nie oświadczasz, tylko możesz na pizzę zaprosić...przy jedzeniu łatwiej spytać o to, o co się chce...jeśli odmówi, uśmiech,żart, głowa do góry.

To teraz trochę z dystansem smile. Polecam 'na pizzę' i 'po jedzeniu'... smile Wiadomo, dlaczego...

38 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-20 20:40:22)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

ja się nie boję inicjować spotkań i zapraszać go gdziekolwiek, na prawdę, mamy dojść swojskie stosunki tongue
Czemu ja zawsze myślałam, że skoro facet nie wychodzi z inicjatywa spotkania się tzn, że na pewno nie chce się spotkać big_smile?

39

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Bo to ogólnie przyjęty mit,że to facet ma to pierwszy powiedzieć...jestem trochę starsza od ciebie i moje pokolenie niestety to podtrzymuje...dzisiaj dziewczyny idą do przodu, a z tego co obserwuję, faceci nie mają nic przeciwko. Na tym forum poczytasz wiele postów od chłopaków, ktorzy ucieszyliby się, gdyby dziewczyna wyszła z inicjatywą smile no bo co cię może spotkać? Tylko odmowa lub zgoda smile

40

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Tylko facet tak ma? smile upsss... smile

41

Odp: Ocena intencji - zapytać?

i tak sie powtarza - jakby chciał, to by napisał, zadzwonił o spotkanie - i tak można byłoby czekać do śmierci big_smile

42 Ostatnio edytowany przez PolnyMotylek (2017-03-20 21:02:40)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Własnie. Dlatego zapytaj, wyjasnij. A jak nie, to szukaj dalej smile

43

Odp: Ocena intencji - zapytać?

tak zrobiłam.

44

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Powiedzcie mi, że faceci są prości hmm zadajesz pytanie odnośnie charakteru spotkan, a w zamian dostajesz odpowiedź,że komuś sie wydaje, że jako para byśmy się chyba nie dogadali. Tak po kilku spotkaniach, które były luźne - serio?

45 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-03-21 11:40:37)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

To masz odpowiedź. A znajomości nie zrywaj, może ma fajnych kolegów.;) Baaardzo młoda jeszcze jesteś, spotkasz kogoś przy kim ani Ty ani On nie będziecie mieć żadnych watpliwości. Może to być niepozorny dzień, gdy jak zwykle wyjdziesz z domu i JEGO spotkasz.

46

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Powiedzcie mi, że faceci są prości hmm zadajesz pytanie odnośnie charakteru spotkan, a w zamian dostajesz odpowiedź,że komuś sie wydaje, że jako para byśmy się chyba nie dogadali. Tak po kilku spotkaniach, które były luźne - serio?

Prości Ci są! Prości!

47 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-21 12:59:21)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Mam 26 lat ;p wiem, że lepiej wiedzieć, ale jak można coś z góry założyć ?

Nie sa prości !

48 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-03-21 13:08:49)

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Mam 26 lat ;p wiem, że lepiej wiedzieć, ale jak można coś z góry założyć ?

Nie sa prości !

To Ty trafiłaś na wyjątowego dziwoląga. Jakby mi się dziewczyna podobała, to bym się od razu próbował do niej dobrać. A jakby mi się od początku nie podobała jako kobieta (lub podobała, ale dała kosza i zaproponowała koleżeństwo), to nie umawiałbym się z nią, bo koleżeńskie spotkania to wolę z kumplami. Ja jestem prosty smile

49

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Mam 26 lat ;p wiem, że lepiej wiedzieć, ale jak można coś z góry założyć ?

Nie sa prości !

Jestem starszy... Bardziej cierpliwy... Za głupi jednak by to próbować wyjaśniać. Są prości! cool Powtarzam: cierpliwy...

50

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Sprobuj, ja z chęcią poznalabym taki punkt widzenia. Jeśli ja spotykam się z kimś po raz któryś tzn, ze w jakiś sposob ta osoba mnie zainteresowała, i na pewno nie gdybalabym, że coś mi się wydaje, tylko bym sprobowala, żeby się przekonać i nie zalowac, że może jednak by wyszło?

51

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Dobra, słuchajcie !

52

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Dobra, słuchajcie !

No słucham słucham, Twoje miauczenie jest poezją dla moich uszu...

53 Ostatnio edytowany przez Koteczkaaa (2017-03-23 00:28:16)

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Coś mi zeswirowalo i nie mogę dodać całej wiadomości..

przed ta rozmowa spotkaliśmy się, było całkiem miło, kolacja, spacer, później film u mnie - spotkanie jak zawsze, dużo śmiechu i żartów. Kilka poważniejszych tematów. Nie ważne. , zakończenie spotkania przebiegło w sumie też jak zawsze
Umówiliśmy się w tyg, mieliśmy załatwić jedną sprawę. Dwa dni później - nie widząc się, zadalam pytanie odnośnie tego jak traktuje naszą znajomość, w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali. Odp ze wszystko już wiem, i ze dziękuję za szczerość. Nie odezwał się nic.  Dziwne zachowanie?  Jak zweryfikować, skoro on nie wychodził z inicjatywą. No faceci nie są prości ! Nie ma bata. Kusi mnie, żeby się odezwać, ale czy warto?

54

Odp: Ocena intencji - zapytać?

To nie ześwirowanie, to chemia...

Dobra, ogarnij się kobieto, skup się i wrzucaj, co masz wrzucić tongue

55

Odp: Ocena intencji - zapytać?

No zeswirowalo jak nic big_smile skupiam się jak nigdy ! Bez takich proszę.

56

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

Dwa dni później - nie widząc się, zadalam pytanie odnośnie tego jak traktuje naszą znajomość, w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali. Odp ze wszystko już wiem, i ze dziękuję za szczerość. Nie odezwał się nic.  Dziwne zachowanie?  Jak zweryfikować, skoro on nie wychodził z inicjatywą. No faceci nie są prości ! Nie ma bata. Kusi mnie, żeby się odezwać, ale czy warto?

Koteczko droga kochana, przykro mi, ale faceci są bardzo prości.

w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali.
w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali
w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali
w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali
w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali
w zamian dostałam odpowiedź, że właśnie to ostatnie spotkanie miało to zweryfikować i ze wydaje mu się, że jako para byśmy się nie dogadali

Spotkanie zweryfikowało i niestety negatywie. Co tu jeszcze jest niejasne i "nieproste"?

57

Odp: Ocena intencji - zapytać?

To, że spotkanie było jak każde wcześniejsze , nie mógł się wcześniej ogarnąć ze mu się wydaje?

58

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

To, że spotkanie było jak każde wcześniejsze , nie mógł się wcześniej ogarnąć ze mu się wydaje?

Mógł grać na dwa fronty i przełom nastąpił nie na tym froncie, co potrzeba. Mówiąc prościej, mógł kręcić równolegle z inną panną i na nią się zdecydować. Póki jednak nie miał tam pewności, spotykał się równolegle z Tobą.

To oczywiście tylko moje domysły, ale prawdopodobne.

59

Odp: Ocena intencji - zapytać?

I to przynajmniej jakiś konkret. Lubię poznawać zdanie facetów na takie tematy, dlatego draze temat, bo nie chciałam drążyć go z nim big_smile

60

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

I to przynajmniej jakiś konkret. Lubię poznawać zdanie facetów na takie tematy, dlatego draze temat, bo nie chciałam drążyć go z nim big_smile

Wiesz, obawiam się, że byłaś taką opcją rezerwową. Ja też miałem sytuację, że miałem opcję główną i rezerwową. Do tej głównej od razu próbowałem się dobrać i aż mnie nosiło, a z tą rezerwową spotykałem się, ale zachowywałem sie biernie, ot spotkałem się raz na jakiś czas, żeby mi nie uciekła. Mało fajne, ale my faceci czasem tak mamy. Wy kobiety też tongue

61

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

I to przynajmniej jakiś konkret. Lubię poznawać zdanie facetów na takie tematy, dlatego draze temat, bo nie chciałam drążyć go z nim big_smile

Przykro mi, że trafiłaś na p***e. Z drugiej strony, na co Ci druga?

62

Odp: Ocena intencji - zapytać?
Koteczkaaa napisał/a:

I to przynajmniej jakiś konkret. Lubię poznawać zdanie facetów na takie tematy, dlatego draze temat, bo nie chciałam drążyć go z nim big_smile

A może Ciebie lubi, tak zwyczajnie. Nie może mieć koleżanki? ;p

A opcją nie jesteś, bardziej to wyżej.

63

Odp: Ocena intencji - zapytać?

Ale co druga?
Jasne, że może ! Sygnały nie były do końca czytelne, dlatego spytalam. Żeby zakładać tak z góry, to jest dla mnie nielogiczne!  wystarczyło powiedzieć, że tylko koleżanka. Ja przynajmniej jestem taka, że jak coś mi się wydaje, to próbuje, żeby nie żałować później. A jeśli od początku wiem, że nic z tego, ale kolesia lubię, to mu to oznajmiam.

Posty [ 63 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Ocena intencji - zapytać?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024