Witajcie,
Z miłą chęcią popiszę z weteranką / weteranem nerwicy lub depry,najlepiej z Warszawy.
Schodzę z leków antydepresyjnych (paroksetyny) po 4,5 latach przyjmowania i miewam lepsze / słabsze momenty.
Właśnie minął 2gi miesiąc i jakoś sobie radzę, ale wciąż bywają momenty w których zaczynam wątpić w własną siłę.
Mam ponad 30 lat, interesuje się tańcem, polityką, skończyłam studia i pracuję.
Czekam na odzew,