Cześć!
Jestem z moim chłopakiem już prawie dwa lata i robi się nam coraz gorzej. Głównie chodzi o to, że nie czuję się przez niego doceniana, nie czuję żeby okazywał mi szacunek ani nie widzę jakichkolwiek starań z jego strony. Poza tym jestem osobą rozrywkową i towarzyską, po prostu lubię się bawic, a nie lubię siedzieć w domu na dupie i oglądać cały dzień telewizje,co niestety w moim związku jest codziennością. Para zostaliśmy bardzo szybko, zakochalismy się w sobie strasznie i po prostu tego chcieliśmy. Z wielu historii słyszałam jak to mój chłopak był kiedyś super towarzyski, lubił wyjść na imprezę, do klubu, bawił się pił robił różne rzeczy, nie siedział w domu. Ciężko mi tego słuchac i aż trudno uwierzyć, bo odkąd jesteśmy razem wszystko jest zupełnie inaczej. Ja ciągle proszę o wyjścia, on ciągle nie chce. Spotykamy się w weekendy przeważnie u niego, wygląda to tak, że ja siedzę na łóżku przed telewizorem, a on? Siedzi przy komputerze, przy samochodzie, wiecznie gdzieś jeździ, zawozi gdzieś kogoś z rodziny, pomaga dziadkowi z drzewem, a ja muszę siedzieć i czekać na niego. Czekać aż się do mnie odezwie, aż przyjdzie, przytuli się, porozmawia, cokolwiek. Jak gra albo coś ogląda to nie potrafi mnie posłuchać, porozmawiać, siedzimy często całymi godzinami bez slowa do siebie. Często jedynie siedzimy na 'imprezach' u jego rodziny, a bo czyjeś urodziny, imieniny, a bo chcą się napić. Zamiast spędzać czas razem, spotykać się z naszymi znajomymi, to spotykamy się z jego rodzinka. Ja rozumiem od czasu do czasu, ale siedzieć prawie co weekend z o wiele starszymi ludźmi i uważać to za super rozrywkę to dla mnie przesada. W dodatku on w ogóle mnie nie słucha (nie mylić, że nie słucha się mnie, bo nie o to chodzi), ale ja np coś mówię, on mnie nie słucha, za 5min w ogóle zapomina co ja powiedziałam.. Mam tego dość, denerwuje mnie to, przez co również on się denerwuje i ciągle są kłótnie. Co ja mam zrobić? Przerwę? Zerwać? Naprawić to jakoś? Rozmawiałam z nim nie raz, ale nic nie skutkuje, nie wiem już co robić, kocham go
Trzy opcje:
1. Kochać i poświęcać się dalej (nie polecam);
2. Szczerze porozmawiać, że dotychczasowa forma związku ci nie odpowiada, zapytać jak on sobie wyobraża waszą przyszłość, jak lubi spędzać wolny czas, zastanowić się, czy jest to dla Ciebie atrakcyjne. Jeśli nie, to może czas się rozstać;
3. Zająć się w weekendy swoimi sprawami, do czego masz prawo w związku, imprezować, spotkać się ze znajomymi itp.
Obiektywnie, jeśli różnicie się tak znacząco w wyobrażeniu wspólnego związku, to radzę go zakończyć. Natomiast zawsze najlepiej jest najpierw porozmawiać szczerze, bez złości, bez wyrzutów, o tym co nas gnębi, bo tylko rozmowa daje szanse rozwiązania problemu. Przy czym nie można prowadzić rozmowy, kiedy partner siedzi plecami do nas przy komputerze albo szumi telewizor.
1. Ile macie lat? - pytam z czystej ciekawości.
2. Skoro czujesz się niedoceniana i nie pasują Ci formy wspólnego spędzania czasu - dlaczego z nim szczerze nie porozmawiasz na nurtujące Cię tematy...?
3. Skoro wcześniej Twój facet był bardzo towarzyski i lubił dobrą zabawę - a zmienił się odkąd jesteście razem - to to powinien być dla Ciebie poważny sygnał i jednocześnie powód szczerej rozmowy. No bo coś się ewidentnie zmieniło, nie wiem tylko czy te zmiany spowodowałaś ty czy on.
4. Generalnie dziwie się, że nie porozmawiałaś z nim o tym wcześniej - skoro jesteście już razem prawie dwa lata a sytuacja wygląda jakby ciągnęła się od jakiegoś czasu.
Radziłbym wstrzymać się od gwałtownych i nerwowych ruchów a zamiast tego "przepracować" nurtujące Cie wątpliwości.
Mój chłopak mnie zostawil nagle z dnia na dzień i powiedział że mnie juz nie kocha a ja tęsknię za nim i chce aby wrócil kocham go strasznie
Mój chłopak mnie zostawil nagle z dnia na dzień i powiedział że mnie juz nie kocha a ja tęsknię za nim i chce aby wrócil kocham go strasznie