Jestem z chłopakiem w związku już 3 lata . Ja mam 22 on 25 lat.
Mój problem polega na tym że w zeszłym roku mieliśmy wpadkę podczas seksu.Prezerwatywa została wewnątrz mnie oczywiście szybko poszliśmy po tabletkę "po".
Od tego czasu nie potrafię się przełamać żeby znowu tak jak dawniej się z nim kochać. Cały czas powtarza mi że przecież prezerwatywa jest bezpieczna ale ja się panicznie boję zablokowałam się od tamtego czasu . Nie wiem co mam zrobić . On tak bardzo potrzebuje tego w końcu jest facetem ale nie potrafię .
Czy powinnam po prostu dać mu spokój żeby znalazł sobie kogoś z kim to będzie mógł robić .
Temat: Strach...przed seksem
Zobacz podobne tematy :
Odp: Strach...przed seksem
A nie myślałaś o tabletkach?
Ostatecznie możesz się zaopatrzyć w awaryjną tabletke po i nawet jezeli zdarzy sie kolejna wpadka to ją po prostu zastosujesz.
Dla mnie to brzmi jak wymowka przed seksem, a nie realny powod.
- misiando
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Strach...przed seksem
Czytam sobie teraz Starowicza "O kobiecie" i tylu różnych przyczynach blokad seksualnych nawet nie umiałbym sobie wyobrazić, nie śpieszyłbym sie wiec z diagnozą.
Kondom jest faktycznie slabym rozwiązaniem, bo może sie zsunac, peknac, poza tym redukuje chłopakom radość z seksu. Jednakowoż zamiast gumy można stosować pigułki, plastry itp. Wówczas niepewność nie obciaza psychiki.
Odp: Strach...przed seksem
Jak to mówi mój ze nie lubi opakowań. Od 7 miesięcy biorę tabletki i czerpiemy z seksu 2 radość. A co do blokadu musisz zaufać i swojemu ciału i partnerowi. Poczucie bezpieczeństwa przedewszystkim ;#
Odp: Strach...przed seksem
W sumie się nie dziwię, że masz teraz pietra, ale przecież prezerwatywa to nie jest jedyna dostępna metoda antykoncepcji. Idź do ginekologa i poproś, by pomógł Ci wybrać coś, co będzie dla Ciebie odpowiednie i komfortowe - opcji masz naprawdę sporo.
A jeśli powód blokady jest jednak głębszy niż sam lęk przed zawodnością antykoncepcji, to przede wszystkim szczerze się zastanów, co Cię blokuje.
