Cesarka na życzenie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Cesarka na życzenie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

1

Temat: Cesarka na życzenie

Tokofobia to strach przed porodem. Ja mam właśnie coś takiego. Mam dopiero 20 lat, nie planuję dzieci, ale tak koło 30-stki chciałabym mieć jedno dziecko. Jednak na samą myśl o tym, że musiałabym być w ciąży a potem urodzić przyprawia mnie o mdłości, robi mi się słabo. Gdybym miała urodzić sn to już wolałabym żyć do końca życia w celibacie. Jedyną opcją jest cc, ale w naszym kraju jeszcze nie ma wyboru sposobu rodzenia niestety. W UK można sobie wybrać z tego co wiem, nie orientuje się ktoś, jak jest w Hiszpanii albo np. Australii?
To znaczy wiem, że prywatne kliniki robią za opłatą cc na życzenie, ale co jeśli poród zacznie się wcześniej i się nie zdąży dojechać do prywatnej kliniki?Wtedy karzą urodzić naturalnie w szpitalu, ale z drugiej strony wiem, że silny stres związany z fobią- porodem może doprowadzić do przerwania akacji porodowej itp. No właśnie, co robią lekarze, jeśli ciężarna podczas porodu sn zwyczajnie zemdleje np. z bólu? Powstaje zagrożenie życia, ale czy jak nie da się jej docucić to od razu biorą na cc?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Cesarka na życzenie

podczas porodu sie nie mdleje z bolu. masz wtedy tyle adrenaliny we krwi ze omdlenie jest niemozliwe. mozna zemdlec ze zmeczenia/oslabienia, ale nie z samego bolu.

silna fobia przed porodem moze byc wskazaniem do cc ale taka fobie rozpoznaje psychiatra, nie mozesz ot tak sama sobie jej zdiagnozowac.

poza tym nakrecanie sie 10 lat przed planowana ciaza to lekka przesada. przez 10 lat naprawde moze sie wiele zmienic.

3

Odp: Cesarka na życzenie
Eljia napisał/a:

Tokofobia to strach przed porodem. Ja mam właśnie coś takiego. Mam dopiero 20 lat, nie planuję dzieci, ale tak koło 30-stki chciałabym mieć jedno dziecko. Jednak na samą myśl o tym, że musiałabym być w ciąży a potem urodzić przyprawia mnie o mdłości, robi mi się słabo. Gdybym miała urodzić sn to już wolałabym żyć do końca życia w celibacie. Jedyną opcją jest cc, ale w naszym kraju jeszcze nie ma wyboru sposobu rodzenia niestety. W UK można sobie wybrać z tego co wiem, nie orientuje się ktoś, jak jest w Hiszpanii albo np. Australii?
To znaczy wiem, że prywatne kliniki robią za opłatą cc na życzenie, ale co jeśli poród zacznie się wcześniej i się nie zdąży dojechać do prywatnej kliniki?Wtedy karzą urodzić naturalnie w szpitalu, ale z drugiej strony wiem, że silny stres związany z fobią- porodem może doprowadzić do przerwania akacji porodowej itp. No właśnie, co robią lekarze, jeśli ciężarna podczas porodu sn zwyczajnie zemdleje np. z bólu? Powstaje zagrożenie życia, ale czy jak nie da się jej docucić to od razu biorą na cc?

Eljia, spokojnie. Kiedy uznasz to za stosowne, pójdziesz do psychiatry (to żaden wstyd), który przeprowadzi Cię przez to wszystko.

Taka silna emocja związana z lękiem przed porodem może skutecznie zablokować ewentualne zajście w ciąże, więc dobrze by było abyś rozpoczęła spotkania wcześniej. Podczas takich spotkań z psychiatrą będzie on z Tobą rozmawiać na temat tego czego się w porodzie boisz, o tym jak sobie radzić z napadami lęku, z czego te lęki wynikają etc. Efektem takich spotkań będzie albo stopniowe wyciszenie Twoich obaw albo decyzja psychiatry o zaleceniu cesarskiego cięcia.

Ja chodzę na takie spotkania i choć nadal uważam, że w moim przypadku poród SN byłby niczym spełnienie najgorszego z możliwych koszmarów to szczerze przyznaję, że dzięki takim spotkaniom choć odrobinę ale uspokoiłam się wewnętrznie. Nie wiem skąd jesteś ale w Warszawie istnieje na przykład specjalistyczna poradnia zajmująca się tematem tokofobii i depresji okołoporodowej. Ja chodzę do zwykłego psychiatry u mnie w mieście na nfz i jak wspomniałam nie narzekam.

Iceni - jako, że mnie temat dotyczy bezpośrednio, to bardzo Cię proszę o więcej empatii. Schizofrenikowi nie mówiłabyś chyba takich frazesów? U mnie rozpoczęło się to w wieku dojrzewania i podejrzewam, że miało bardzo duży wpływ na to, że nie mogliśmy zajść w upragnioną ciąże. Na tym właśnie polega tokofobia pierwotna, że lęki pojawiają się u kobiet (dziewcząt), które nie miały jeszcze dzieci i potrafią psuć życie na kilka lat przed ewentualną decyzją o dziecku. Uważam wręcz, że większość(!) tokofobii pierwotnych zgłaszanych przez kobiety dopiero w 9 msc ciaży to efekt ich widzimisię (o ile nie miało miejsca żadne zdarzenie, które mogłoby takie stany wywołać). Jeżeli Eljia ma już dziś tak silny, związany z porodem lęk to może to wpływać na całe jej dotychczasowe życie (strach przed nieplanowanym/zbyt wczesnym zajściem w ciążę i używanie wielu metod antykoncepcji jednocześnie, aż do niechęci do zbliżeń w ogóle).

4

Odp: Cesarka na życzenie
projektmama napisał/a:
Eljia napisał/a:

Tokofobia to strach przed porodem. Ja mam właśnie coś takiego. Mam dopiero 20 lat, nie planuję dzieci, ale tak koło 30-stki chciałabym mieć jedno dziecko. Jednak na samą myśl o tym, że musiałabym być w ciąży a potem urodzić przyprawia mnie o mdłości, robi mi się słabo. Gdybym miała urodzić sn to już wolałabym żyć do końca życia w celibacie. Jedyną opcją jest cc, ale w naszym kraju jeszcze nie ma wyboru sposobu rodzenia niestety. W UK można sobie wybrać z tego co wiem, nie orientuje się ktoś, jak jest w Hiszpanii albo np. Australii?
To znaczy wiem, że prywatne kliniki robią za opłatą cc na życzenie, ale co jeśli poród zacznie się wcześniej i się nie zdąży dojechać do prywatnej kliniki?Wtedy karzą urodzić naturalnie w szpitalu, ale z drugiej strony wiem, że silny stres związany z fobią- porodem może doprowadzić do przerwania akacji porodowej itp. No właśnie, co robią lekarze, jeśli ciężarna podczas porodu sn zwyczajnie zemdleje np. z bólu? Powstaje zagrożenie życia, ale czy jak nie da się jej docucić to od razu biorą na cc?

Eljia, spokojnie. Kiedy uznasz to za stosowne, pójdziesz do psychiatry (to żaden wstyd), który przeprowadzi Cię przez to wszystko.

Taka silna emocja związana z lękiem przed porodem może skutecznie zablokować ewentualne zajście w ciąże, więc dobrze by było abyś rozpoczęła spotkania wcześniej. Podczas takich spotkań z psychiatrą będzie on z Tobą rozmawiać na temat tego czego się w porodzie boisz, o tym jak sobie radzić z napadami lęku, z czego te lęki wynikają etc. Efektem takich spotkań będzie albo stopniowe wyciszenie Twoich obaw albo decyzja psychiatry o zaleceniu cesarskiego cięcia.

Ja chodzę na takie spotkania i choć nadal uważam, że w moim przypadku poród SN byłby niczym spełnienie najgorszego z możliwych koszmarów to szczerze przyznaję, że dzięki takim spotkaniom choć odrobinę ale uspokoiłam się wewnętrznie. Nie wiem skąd jesteś ale w Warszawie istnieje na przykład specjalistyczna poradnia zajmująca się tematem tokofobii i depresji okołoporodowej. Ja chodzę do zwykłego psychiatry u mnie w mieście na nfz i jak wspomniałam nie narzekam.

Iceni - jako, że mnie temat dotyczy bezpośrednio, to bardzo Cię proszę o więcej empatii. Schizofrenikowi nie mówiłabyś chyba takich frazesów? U mnie rozpoczęło się to w wieku dojrzewania i podejrzewam, że miało bardzo duży wpływ na to, że nie mogliśmy zajść w upragnioną ciąże. Na tym właśnie polega tokofobia pierwotna, że lęki pojawiają się u kobiet (dziewcząt), które nie miały jeszcze dzieci i potrafią psuć życie na kilka lat przed ewentualną decyzją o dziecku. Uważam wręcz, że większość(!) tokofobii pierwotnych zgłaszanych przez kobiety dopiero w 9 msc ciaży to efekt ich widzimisię (o ile nie miało miejsca żadne zdarzenie, które mogłoby takie stany wywołać). Jeżeli Eljia ma już dziś tak silny, związany z porodem lęk to może to wpływać na całe jej dotychczasowe życie (strach przed nieplanowanym/zbyt wczesnym zajściem w ciążę i używanie wielu metod antykoncepcji jednocześnie, aż do niechęci do zbliżeń w ogóle).


Też masz tokofobię? To znaczy to co napisała poprzedniczka- tokofobię musi zdiagnozować psychiatra, choć ja nie mam wątpliwości. Strach przed porodem mam jakoś od 14- 15 roku życia. Od tamtego czasu jak tylko pomyślę, że miałabym kiedykolwiek urodzić naturalnie to nie mogę się przez resztę dnia na niczym skupić, denerwuję się. Ja mam baaaardzo niski próg bólu. Moja dentystka już nawet się mnie nie pyta tylko daję znieczulenie, bo sekundę po dotknięciem wietrłem zęba zaczynam skakać, a nigdy nie miałam bardzo inwazyjnych wierceń w zębach, po prostu mój próg bólu to -100. A ból zęba w porównaniu do porodu to pikuś. Operacje bym spokojnie zniosła, nie boję się jej. Miałam wycinane 7 znamion i owszem, znamiona to nie powłoki brzuszne, ale wiem jak mniej więcej wygląda ból i ciągnięcie szwów i nawet gdyby to było 10 razy bardziej bolesne idzie wytrzymać a tak to przy porodzie sn i tak masz szwy tylko w kroczu, też boli, wcale nie mniej. Moja znajoma musiała po sn 2 tygodnie na poduszce siedzieć bo ją tak bolało.
Kiedyś cc może było koniecznością, metodą inwazyjną bla bla ale dzisiaj medycyna idzie tak do przodu, lekarzy mamy nienajgorszych, sprzęt medyczny lepszy niż 40 lat temu, więc nie wiem, co wszyscy krzyczą o inwazyjości cc. Ja się wgłębiłam w te tematy i wale więcej upośledzonych dzieci po cc się nie urodziło w porównaniu do sn, z powikłaniami jest podobnie
Z tego co wiem, to psychiatrzy niechętnie dają skierowania na cc

5

Odp: Cesarka na życzenie
Eljia  napisał/a:

A ból zęba w porównaniu do porodu to pikuś.

Przeżyłam jedno i drugie,według mnie poród to pikuś.
Autorko skoro planujesz urodzić za 10 lat to może wtedy cc na życzenie będzie na porządku dziennym.
A tak ogólnie być może będąc w ciąży sama stwierdzisz że jednak chcesz urodzić sn.

6

Odp: Cesarka na życzenie

Eljia powinnaś się wybrać i do ginekologa i do psychiatry i porozmawiać szczerze jak to wygląda. Jednak chyba musisz wziąc pod uwagę to ryzyko w ewentualnej ciąży, że jak trafisz w nieplanowany sposób do szpitala (przed terminem zaplanowanej cesarki, jeśli uda się tak dogadać) to nie każdy lekarz będzie respektował Twoją fobię.. hmm

Czy ból zęba większy od porodu? Trzeba mieć naprawdę lekki poród i krótki by móc tak powiedzieć smile niestety nie każdy ma to szczęście i Autorka musi wziąć to pod uwagę planując ciążę..

7

Odp: Cesarka na życzenie

Ja od zawsze balam sie ewewntualnego porodu sn. To mnie niesamowicie "odstraszalo" od checi posiadania dziecka.
Jednak mialam -tak uwazam- niesamowitego farta w zyciu bo nie dosc, ze mialam cc to jeszcze trojka na raz smile I nie musze sie juz martwic o nastepne ciaze smile

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Cesarka na życzenie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024