Stres, depresja, nowa praca - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Stres, depresja, nowa praca

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Stres, depresja, nowa praca

Witam. Mam 23 lata mieszkam z chlopakiem od ponad pol roku, musialam wyprowadzic sie do niego bo rodzice naduzywaja alkohol, wiecznie awantury w domu nie mialam zycia, czasami bylo dobrze i nie raz konczylo sie to klotnia między moimi rodzicami mna i moich chlopakiem. Moi rodzice znienawidzili mojego chlopaka uwazaja go za biedaka (mój chlopak nie jest jakos zbytnio bogaty, nie ma super urzadzonego domu i wychowal sie bez ojca),  maja go tez za debila i ze zmarnuje sobie przy nim zycie. Nie raz ojciec chcial tu do mojego chlopaka przyjechac i mu w*ierdo*ic ze tak powiem) powiedziala mi o tym moja mama... Nie pozwolili mi także z nim mieszkac kaza mi wracac z powrotem do domu. Nie akceptuja mojego zwiazku. Zle mi z tym nie potrafie dojsc do siebie, boli mnie to ze moi rodzicr maja mnie tez za nic... Miedzy mna a moim chlopakiem tez nie bylo kolorowo bo nie pracowalam dwa miesiace, tez brakowalo kasy i bylo ciezko.. Ale przelamalam sie i poszlam do pracy do sklepu. Dzisiaj bylam pierwszy dzien i mam wrażenie ze sobie nie radze. Nie potrafie skupic sie na pracy, czasami nie wiem jak wydac pomimo ze na kasie pisze ile trzeba wydac reszty... Dzisiaj brakowalo 50zl w kasie bo prawdopodobnie zle wydalam. Nie potrafie sie tez usmiechac. Czuje sie taka inna od wszystkich. Wszystkie dziewczyny z pracy potrafia normalnie ze soba gadac a ja ciagle ze stresowana, nie wiem co zrobic z rekoma jak stoje... Czuje taki strach w sobie i nie potrafie sie skupic. Rozmowa z osobami w pracy sprawiaja mi trudnosci. Czuje ze cos jie tak jest ze mna stracilam sens zycia nie zalezy mi prawie na niczym. Moj chlopak probuje mnie wspierac ale to i tak malo dla mnie... Co jest ze mna nie tak? Czuje ze jest we mnie tyle stresu, nerwow i nawet jak ogladam tv nie potrafie sie skupic. Dzisiaj moj chlopak pojechal na wyjazd z pracy na dwa dni. Zostalam sama i jeszcze gorzej sie czuje. Nie wiem czy dzisiaj zasne. Ostatnio zauwazylam ze na twarzy wygladam zle widac ze moja twarz duzo sie zniszczyla (dodam ze bardzo duzo pale w ostatnim czasie)

Przepraszam za chaos w tym co napisalam. Staralam sie opisac wszystko w skrocie. Prosze o pomoc jak sobie z tym wszystkim poradzic

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Stres, depresja, nowa praca

Nic dziwnego ze tak sie dzieje. Problemy w domu przekładają sie na twoje relacje z chlopakiem, a takze w pracy. Jestem pewna ze rodzice nie mają Cie za nic. W domu nie zawsze jest kolorowo, bo rodziny sobie nie wybierasz. Albo akceptujesz ten fakt i żyjesz swoim życiem, albo odcinasz sie od tego i żyjesz swoim życiem. Bo to ty podejmiesz decyzje i ty zyjesz z konsekwencjami dokonanych wyborow. Bylo Ci zle w domu wiec sie wyprowadzilas.. Nie bylo pieniędzy wiec podjelas prace.
Jesli masz wsparcie w swoim partnerze to 50% sukcesu. Drugie 50% musisz wykonac ty sama zeby wyjsc na prosta w swojej glowie.
To zrozumiale ze podjecie nowej pracy wywoluje stres. Ludzie boja sie zmian i nic w tym zlego. Pierwsze dni moga byc stresujące, mogą zdarzać sie pomyłki. Nie znasz ludzi wiec wiadomo ze nie bedziesz rozluzniona i radosna bo wychodzisz w nowe towarzystwo. Kazdy na twojm miejscu zachowuje i czuje sie podobnie. Ale z czasem wszytsko sie zmieni, jesli tylko na te zmiany sie otworzysz. Nawet jesli brakuje 50 zl w kasie to co z tego? Świat sie nie zawali. Oddasz i po sprawie:) podejdz do tego z większym luzem. To tylko praca, zawsze mozesz ja zmienić jesli bedziesz czuła sie zle. Rob tak zebys czula sie dobrze.. Zawsze. Pomysl sobie czego bys chciala? Jestes o krok od depresji. Nie zasypuj sie czarnymi myslami, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Przychodzi taki moment z zyciu gdzie wszytsko sie sypie ale bie z takich tragedii da sie wyjsc cało. Trzeba sje zmotywować i isc dalej i nie przejmować sie rzeczami na które nie masz wplywu. Jakby to banalnie nie brzmialo wink
Nikt na forum nie da ci recepty. Pomysl o sobie.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Stres, depresja, nowa praca

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024