Mam dziś mega doła i postanowiłam napisać, wyżalić się. Dół jest z tego powodu, że chciałabym mieć dziecko i męża, zawsze chciałam przed 30. a tu lipa mam 29 lat, fajną pracę, która daje mi dużo radości i całkiem fajne dochody, fajnego faceta ale przecież Go nie zmuszę do niczego.
Dawno temu czułam, że w ogóle nie chcę mieć dziecka, że to nie dla mnie, jednak wszystko zaczęło się zmieniać powoli gdy poznałam Jego - prawie wymarzonego faceta. Na początku miałam tak wiele wątpliwości , że aż mi głupio się do nich przyznać, ale cieszę się, że na początku, mam je za sobą, teraz wiem, że Go kocham nad zycie, że chce z Nim spędzić resztę życia, na szcz escie wszystko wskazuje na to, że jest tak z wzajemnością.
Mój chłopak jest niezawodny, ma mnóstwo super zalet: rozsądny, spontaniczny, pogodny, wspierający, dbający o mnie itp itd. Jest 2 lata młodszy ale bardzo dojrza ly.
Powoli planuje naszą przyszłość razem ze mną, wiem, że chce się zaręczyć, chciałabym żeby tak było w tym roku, ale kochani - zanim się zaręczymy, zanim wezmiemy ślub, bo weselicha dużego nie robimy, skromną uroczystość, ile trzeba czekać .... mój czas płynie.
Boję się że po 30. nie będę już nawet mogła młodo wyglądam, każdy to mówi, dają mi zdarza suę, że nawet 19 lat
)) max 26
Ale co z tego? wiem, ze nie mamy stalej pracy i narazie zbieramy na kupno domku do remontu ale kurcze żal mi tak gdy widzę, słyszę że wszyscy naokoło mają dwójkę cudownych dzieciaków, pracy nie mają ale mają taki skarb. Kurcze moja mama bardzo by się ucieszyła , mialaby wnuczka , zajęcie, choc wprost tego nie mówi ale wiem że by się cieszyła. Dziś byłam z mamą na zakupach, mnóstwo Jej znajomych pyta czy już jest babcią, czy ja wychodze za mąż a tu nic
Brat mojego chłopaka ma 22 lata i już się zaręczył ze swoją dziewczyną, zaliczyli wpadkę po niecałym roku bycia razem. Nie przepadam za ta dziewczyną , bo jest wulgarna, chamska, nie w moim stylu ale tolerować trzeba wiadomo, może macierzynstwo ją zmieni.
Wiele marzeń mi się spełniło ale tu widzę lipa a czas płynie.
Nie wiem na co liczę wypisując tu , ale jestem tak smutna że musiałam
Czy jest tu ktoś kto został pozno matką ? i mu to nie przeszkadzało? eh tak mi smutno
Pozdrawiam wszystkich z całego serca i wysyłam mnóstwo miłości :*
dodam, że jestem z Nim od 2 i pół roku, jaki dla Was jest dobry czas na zaręczyny, 3 lata ?
Czas na założenie rodziny jest wtedy, gdy obie strony są gotowe i tego chcą. Albo cierpliwie poczekasz, aż on dojrzeje do tego kroku, albo powinnaś odejść od tego mężczyzny.
Czas na założenie rodziny jest wtedy, gdy obie strony są gotowe i tego chcą. Albo cierpliwie poczekasz, aż on dojrzeje do tego kroku, albo powinnaś odejść od tego mężczyzny.
Dzięki
Nie chcę od Niego odchodzić, bo Go kocham i nie mam powodu tak mi tylko smutno że jednak muszę jeszcze trochę poczekać, dokładnie niewiadomo ile...
Na forum obowiązuje zasada "1 związek = 1 wątek". Zapoznaj się, proszę, z regulaminem forum. Pozdrawiam, Cslady