Zwykła koleżanka czy może coś więcej? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zwykła koleżanka czy może coś więcej?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Zwykła koleżanka czy może coś więcej?

Witam serdecznie, 

to mój pierwszy post na forum. Nie wiem czy mogę coś takiego tutaj udostępniac jako mężczyzna, ale opinia płci pięknej w tej sytuacji byłaby zbawieniem.

Mam 18 lat. Chodzę do LO. Zmieniłem szkołę i od tego roku szkolnego jestem w innej klasie.
Przez moją zmianę szkoły oraz parę innych powodów (nie są istotne) przez ostatnie kilka miesięcy wrzuciłem na luz i odpuszczałem sobie 
jakiekolwiek randki, spotkania - wszelkie okazje, żeby nawiązać kontakt z jakąś nową dziewczyną i poświęciłem ten czas dla siebie
- zacząłem dużo ćwiczyć, przyłożyłem się do nauki i rozwijam swoje zainteresowania.
Nie narzekam na moje umiejętności w podrywaniu i rozmowie z dziewczynami - potrafię z nimi rozmawiać, mam poczucie humoru.
Jestem przyjacielski i lubiany. Jestem świadomy tego co robię podczas rozmowy z kobietami, czuję się pewnie w relacjach z nimi.

Piszę tutaj z powodu jednej dziewczyny, która pojawiła się tak trochę niespodziewanie w moim życiu i potrzebuję jakiejś rady, ponieważ
nie byłem nigdy w takiej sytuacji. Przez ostatnie parę miesięcy rozmawiałem z nią coraz częściej. Przez moją nieobecność w świecie podrywu
 w internecie i w realu chyba podświadomie przywiązałem się do niej, żeby się czymś zająć. Mamy wspólnych znajomych - 
często wychodzimy grupką, żeby wspólnie zjeść, poimprezować. Wychodzimy czasami we dwójkę, nawet na kilka godziny - rozmowa się klei, 
cały czas lecą jakieś żarty z obu stron, jest kontakt fizyczny (jakieś popychanie lekkie, subtelne dotykanie po udzie, rękach itd wiecie o co chodzi! ).
Na imprezach kręcimy ze sobą - wspólnie tańczymy, rozmawiamy, robi sobie ze mną zdjęcia, przytula się do mnie, robi sobie ze mną zdjęcia
 (w tych czasach to też o czymś świadczy moi drodzy czytelnicy!  ). Wszystko odbywa się na takiej zasadzie, że lubimy swoją obecność
i jeżeli już gdzieś wyjdziemy to spędzamy fajnie czas, ale żadne z nas nie zachowuje się tak poważnie w tej sprawie.
Mimo tego, ostatnio trochę się porobiło....
Czuję chemię pomiędzy nią a mną. Jestem świadomy różnych sygnałów itd no i ostatnio na imprezie zrobiło się gorąco. Po nocy tańczenia i picia 
wróciliśmy do mieszkania mojej koleżanki w 4 osoby (ja, dziewczyna,o której piszę, Pani gospodarz i kolega). Ostatnia dwójka poszła spać, a ja nadal 
rozmawiałem z w/w dziewczyną. Po jakiejś godzince stwierdziliśmy, że idziemy spać, bo byliśmy już zmęczeni. W między czasie trochę się do siebie tuliliśmy, 
a jak przyszedł czas na sen to zbliżyliśmy się trochę do siebie i zaczęliśmy się całować. Oszczędzę resztę, bo to już nie ważne  ....
Byłem ciekawy jej reakcji nad ranem - na szczęście była pozytywna. Normalnie ze mną rozmawiała, wszystko ok. Skoczyliśmy jeszcze coś zjeść. Szliśmy sobie
za rękę. Gdy się rozstaliśmy pocałowaliśmy się w usta, jednak o przygodach nocnych nikt nadal nie wie oprócz mojej i jej najbliższych znajomych, a więc jakiekolwiek
interakcje bliższe są przez nas ukrywane, bo nie mieliśmy jeszcze rozmowy co chcemy z tym zrobić. 
Od tamtej pory, czyli ok. tygodnia, cały czas całujemy się w usta na powitanie i pożegnanie - regularnie flirtujemy itd..To zadziało się 
trochę niespodziewanie. Rozmawiałem z nią i powiedziała, że nie żałuje niczego, ale nie jestem pewien co powinienem zrobić w następnym kroku....
nie wiem czy chcę z nią być, bo chciałbym z nią najpierw o tym porozmawiać, zanim zaczne robić sobie jakieś niepotrzebne nadzieje albo coś takiego.

Powinienem poczekać aż sytuacja się rozwinie, porozmawiać z nią o tym szczerze czy jak? Co myślicie o tym wszystkim? 
Proszę o jakąś analizę sytuacji. Może ktoś coś powie, co dam mi do myślenia, albo pomoże mi w dalszych działaniach. 

Z góry dziękuje, pozdrawiam i przepraszam za długi post, ale musiałem się gdzieś wygadać, żeby poznać opinie szczerszego grona osób (moi bliżsi znajomi nie należą
jakiś doświadczonych, jeżeli chodzi o takie sprawy - jak widzicie ja z resztą też  )

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zwykła koleżanka czy może coś więcej?
shakebake napisał/a:

nie wiem czy chcę z nią być, bo chciałbym z nią najpierw o tym porozmawiać, zanim zaczne robić sobie jakieś niepotrzebne nadzieje albo coś takiego.

No i tu jest clue. Sam musisz zdecydować czy chcesz z nią być czy nie. Jeżeli tak, to działaj! Żadnych rozmów. Po prostu rób to co do tej pory i eskaluj dalej. Wszystko Wam się ładnie układa, nic tylko iść dalej w tą stronę.

3

Odp: Zwykła koleżanka czy może coś więcej?
ronnypaua napisał/a:
shakebake napisał/a:

nie wiem czy chcę z nią być, bo chciałbym z nią najpierw o tym porozmawiać, zanim zaczne robić sobie jakieś niepotrzebne nadzieje albo coś takiego.

No i tu jest clue. Sam musisz zdecydować czy chcesz z nią być czy nie. Jeżeli tak, to działaj! Żadnych rozmów. Po prostu rób to co do tej pory i eskaluj dalej. Wszystko Wam się ładnie układa, nic tylko iść dalej w tą stronę.

Po pierwsze dziękuje bardzo za przeczytanie mojego monologu i za zainteresowanie się moją sprawą.
Masz rację. Nie powinienem jej przytłaczać jakąś niepotrzebną rozmową, która by nic nie wniosła. Tak jak mówisz, będę się starał to pomalutku eskalować, bo dobrze mi idzie. Widzę, że ona też tego chce, więc muszę tylko działać dalej wink


Jeżeli możecie to dzielcie się swoją interpretacją tego wszystkiego, chętnie posłucham - na pewno wszystko się przyda wink

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zwykła koleżanka czy może coś więcej?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024