Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 36 ]

Temat: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

W  sumie nie bede owijac w bawelne ...
jestesmy razem kilka mies z czego tylko raz udalo sie nam uprawiac sex zazwyczaj poprostu mu nie staje on jest juz tym coraz bardziej sfustrowany a ja nie wiem jak mu pomoc .... Zalezy mi na nim widze jak sie meczy , moze to problem w psychice ? jak myslicie ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Niech pójdzie do seksuologa.

3

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Nie staje bo co? Nie pieścisz go? Nie dotykasz? Robisz cośkolwiek by "stał"? W ogóle "jaracie" się sobą? Podniecacie? Dotykacie?

Opisz trochę sytuację bo to wygląda tak: polazłem na ryby, ryb nie złowiłem. A pomiędzy "polezieniem" a "nic nie złowieniem" jest jeszcze coś wink

4 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2017-02-01 23:20:44)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Ale po co coś zmieniać ? Czy facet impotent to nie jest ideał faceta ?

Nie będzie myślał ani gadał za dużo seksie.  Kobieta ma w nocy spokój. I w dzień jak zmęczona przychodzi po pracy to facet nie narzuca się z seksem. Nie będzie oglądać się też a innymi kobietami. No i na pewno nie zdradzi. Nie jest zboczony, pewnie nie będzie też oglądał filmików porno przy których kobieta mogłaby go przyłapać.

Facet żyje w czystości a tacy jak czytałem są bardzo poszukiwani.

Jak będzie ochota na dzieci to można jakoś pobrać materiał i zapłodnić w klinice.

Przecież to Miłość jest najważniejsza a ją można okazywać na wiele sposobów. Chyba Wasz związek nie chce się opierać tylko na czymś takim jak seks ?

Są jakieś wady impotenta ?

5 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-02-02 00:55:55)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Facet79 napisał/a:

Ale po co coś zmieniać ? Czy facet impotent to nie jest ideał faceta ?

Nie będzie myślał ani gadał za dużo seksie.  Kobieta ma w nocy spokój. I w dzień jak zmęczona przychodzi po pracy to facet nie narzuca się z seksem. Nie będzie oglądać się też a innymi kobietami. No i na pewno nie zdradzi. Nie jest zboczony, pewnie nie będzie też oglądał filmików porno przy których kobieta mogłaby go przyłapać.

Facet żyje w czystości a tacy jak czytałem są bardzo poszukiwani.

Jak będzie ochota na dzieci to można jakoś pobrać materiał i zapłodnić w klinice.

Przecież to Miłość jest najważniejsza a ją można okazywać na wiele sposobów. Chyba Wasz związek nie chce się opierać tylko na czymś takim jak seks ?

Są jakieś wady impotenta ?


WTF?!!!!
Serio istnieje w Polsce w XXI wieku człowiek, który uważa, że kobieta nie potrzebuje seksu?
Myślisz, że kobiety się nie masturbują i nie oglądają porno?
Jasne, istnieją asy, ale to rzadkie przypadki i to u obu płci.
Autorka nie napisała, że ma problem z tym, że się nie kochają i że miłość nie jest ważna tylko wręcz przeciwnie - jest miłość, WIĘC fajnie żeby był też seks.


Autorko, ważne pytanie - czy twój facet ma problem z impotencją podczas masturbacji? To ważna sprawa dla ustalenia, czy jest to przypadek dla seksuologa (kwestia bardziej psychiki), czy lepiej skierować na badania.
Jeżeli psychiki, to z czasem będzie tylko gorzej, bo frustracja pewnie będzie potęgować problem.
Może ma jakiś fetysz do którego boi się przyznać? Jeżeli jesteś otwarta na takie rzeczy to spróbuj go delikatnie podpytać (czy możesz zrobić coś lepiej, inaczej)

6

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Nie chce Ci się  opsiać dziewczyno problemu, to i nie pomogą Ci ludzie.

Coś w stylu:

-- dziewczyny! ratunku... nie staje mu
-- odpowiedź:   no to zrób tak, aby stawał, w czym problem?

7

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Gary napisał/a:

-- dziewczyny! ratunku... nie staje mu
-- odpowiedź:   no to zrób tak, aby stawał, w czym problem?

Gary, jakżesz błyskotliwa rada smile

8

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Husky napisał/a:

WTF?!!!!
Serio istnieje w Polsce w XXI wieku człowiek, który uważa, że kobieta nie potrzebuje seksu?
Myślisz, że kobiety się nie masturbują i nie oglądają porno?
Jasne, istnieją asy, ale to rzadkie przypadki i to u obu płci.
Autorka nie napisała, że ma problem z tym, że się nie kochają i że miłość nie jest ważna tylko wręcz przeciwnie - jest miłość, WIĘC fajnie żeby był też seks.


ON jest jakiś dziwny, nie przejmuj się smile

9 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-02-02 01:07:50)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Szkot, ja się nie przejmuję tylko dziwię wink
Bo przecież asy z reguły zdają sobie sprawę, że działają odrobinę odmiennie niż większość społeczeństwa (podobnie jak reszta LGBTQ).
A ten post faktycznie mnie zaskoczył.
I teraz nie wiem, czy autor jest impotentem, asem, czy sfrustrowanym trollem w temacie hmm

10 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-02-02 03:44:39)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Musi poczuć się normalnie i swobodnie w twoim otoczeniu. Także możecie się sami pomasturbować i spróbować i tak w kółko. Chyba się czuje w obowiązku, że musi cię zaspokoić. Jeśli powiesz, że nie potrzebujesz tego wynik będzie z goła inny big_smile nie będzie się martwił i twardy będzie "chyba". Nie wiem jak kiedyś, ale teraz ludzie chyba żyją w większym stresie niż kiedykolwiek a kobiety w ogóle nie łączą tego z seksem? Ja jak miałem stres odnośnie pracy to też nie byłem w stanie nic zrobić.

11

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

heh, i znowu kobieta ma sie starać smile to już kolejny wątek
jemu nie staje,wiec to ona powinna się postarac,żeby stanął, bo najwidoczniej czegoś nie robi

powinna skakać wokół niego w stroju pielęgniarki/służącej,może wtedy facet zaskoczy smile albo mniej go stresować, podsuwac pod nos smakołyki,wyreczac w kwestii domowych obowiazkowy, wtedy pan mógłby w spokojnym domowym zaciszu i się podniecic i voila! seks by był -szkoda, ze tylko kilkuminutowy,bo pewnie od razu mialby wytrysk, ale ale! przecież miłość jest najważniejsza big_smile

12

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Husky napisał/a:

Szkot, ja się nie przejmuję tylko dziwię wink
Bo przecież asy z reguły zdają sobie sprawę, że działają odrobinę odmiennie niż większość społeczeństwa (podobnie jak reszta LGBTQ).
A ten post faktycznie mnie zaskoczył.
I teraz nie wiem, czy autor jest impotentem, asem, czy sfrustrowanym trollem w temacie hmm

a wiesz, co to ironia? smile

13 Ostatnio edytowany przez AdLib (2017-02-02 11:52:36)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
_v_ napisał/a:

heh, i znowu kobieta ma sie starać smile to już kolejny wątek
jemu nie staje,wiec to ona powinna się postarac,żeby stanął, bo najwidoczniej czegoś nie robi

powinna skakać wokół niego w stroju pielęgniarki/służącej,może wtedy facet zaskoczy smile albo mniej go stresować, podsuwac pod nos smakołyki,wyreczac w kwestii domowych obowiazkowy, wtedy pan mógłby w spokojnym domowym zaciszu i się podniecic i voila! seks by był -szkoda, ze tylko kilkuminutowy,bo pewnie od razu mialby wytrysk, ale ale! przecież miłość jest najważniejsza big_smile

Z cyklu "Moje życie to koszmar"

Wracam do domu po pracy, zmęczony. Odpocznę wreszcie - myślę sobie. Otwieram drzwi, patrzę, a tu w przedpokoju posprzątane.

Zaczynam się trząść, padam na ziemię. Orgazm targa mną niczym pies szmacianą maskotą. Erekcja, wytrysk.

Powoli odzyskuję przytomność i próbuję dowlec się do łazienki. Nagle żona wychodzi z pokoju. Patrzę na nią jeszcze lekko zamglonym wzrokiem. Jest ubrana w seksowny strój pielęgniarki. Na mój widok rzuca się w mym kierunku radośnie podskakując.

Znowu zaczynam się trząść, padam na ziemię. Orgazm targa mną niczym srogi wicher samotną wierzbą. Erekcja, wytrysk.

Budzę się kilka sekund później w kałuży własnej śliny. Ponownie próbuję wstać. Zona podsuwa mi coś pod nos. Średnio wypieczony stek, pokal wypełniony pieniącym się piwem i smażone krążki cebulowe. Spoglądam w jej kierunku błagalnie.

Zaczynam się trząść. Już leżę na ziemi więc nie upadam. Miotam się po podłodze jak jesiotr wyjęty z wody. Orgazm nie zna słowa "litość". Erekcja, wytrysk. Nie ma prawie czym tryskać, więc targa mną na sucho. Mój penis serdecznie współczuje gruźlikom.

Czym ja sobie na to zasłużyłem !

smile

14

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
AdLib napisał/a:
_v_ napisał/a:

heh, i znowu kobieta ma sie starać smile to już kolejny wątek
jemu nie staje,wiec to ona powinna się postarac,żeby stanął, bo najwidoczniej czegoś nie robi

powinna skakać wokół niego w stroju pielęgniarki/służącej,może wtedy facet zaskoczy smile albo mniej go stresować, podsuwac pod nos smakołyki,wyreczac w kwestii domowych obowiazkowy, wtedy pan mógłby w spokojnym domowym zaciszu i się podniecic i voila! seks by był -szkoda, ze tylko kilkuminutowy,bo pewnie od razu mialby wytrysk, ale ale! przecież miłość jest najważniejsza big_smile

Z cyklu "Moje życie to koszmar"

Wracam do domu po pracy, zmęczony. Odpocznę wreszcie - myślę sobie. Otwieram drzwi, patrzę, a tu w przedpokoju posprzątane.

Zaczynam się trząść, padam na ziemię. Orgazm targa mną niczym pies szmacianą maskotą. Erekcja, wytrysk.

Powoli odzyskuję przytomność i próbuję dowlec się do łazienki. Nagle żona wychodzi z pokoju. Patrzę na nią jeszcze lekko zamglonym wzrokiem. Jest ubrana w seksowny strój pielęgniarki. Na mój widok rzuca się w mym kierunku radośnie podskakując.

Znowu zaczynam się trząść, padam na ziemię. Orgazm targa mną niczym srogi wicher samotną wierzbą. Erekcja, wytrysk.

Budzę się kilka sekund później w kałuży własnej śliny. Ponownie próbuję wstać. Zona podsuwa mi coś pod nos. Średnio wypieczony stek, pokal wypełniony pieniącym się piwem i smażone krążki cebulowe. Spoglądam w jej kierunku błagalnie.

Zaczynam się trząść. Już leżę na ziemi więc nie upadam. Miotam się po podłodze jak jesiotr wyjęty z wody. Orgazm nie zna słowa "litość". Erekcja, wytrysk. Nie ma prawie czym tryskać, więc targa mną na sucho. Mój penis serdecznie współczuje gruźlikom.

Czym ja sobie na to zasłużyłem !

smile

big_smile big_smile big_smile boskie big_smile

15 Ostatnio edytowany przez Paola28 (2017-02-02 14:01:17)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Jestesmy bardzo otwarci na sex na rozne zabawki przebrania itp zarowna ja jak moj partner staramy sie go urozmaicac  nie ma dla nas tematu tabu ale  z  niewiadomych przyczyn poprostu tej erekcji nie ma a jak jets to na chwilke  a co do tego jakie sa wady impotenta hmmmm dosc dziwne pytanie bo nie zyjemy w sredniowieczu i ten kto mowi ze sex w zwiazku nie jest wazny jest 100 lat za murzynami big_smile
Kobiety ogladaja porno masturbuja sie i robia wiele innych rzeczy  a jezeli tego nie robia , nie lubia sexu to wedlug mnie nie znaja swojej sexualnosci swoich potrzeb i odpierdzielaja tak zwana panszczyne raz na mies zeby sie facet odczepilnajlepiej po ciemku i szybko ....

16

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Ja w sumie też nie będę owijać w bawełnę. Jesteście ze sobą kilka miesięcy i już potrzebujecie urozmaicać, zabawki, przebrania itepe? To chyba troche na wyrost na razie.
U mnie było podobnie na początku, erekcja była ale tylko do momentu kiedy trzeba było włożyć. Ja się tym nie przejmowałam bo wydawało mi się to normalne że facet po wielu latach anstynencji może mieć problem. Inny rodzaj dotyku ;-) Odwrotnie jak u Ciebie natomiast, nie wymyślałam żadnych zabaw i zabawek, bo nie mam zamiaru od początku przyzwyczajać faceta do tego. To ma być urozmaicenie w późniejszym życiu.
On się przejął za to i wziął sprawy w swoje ręce. Nawet poszedł do lekarza sprawdzić czy wszystko w porządku. Ale zanim się okazało że wszystko w porządku, kupił sobie jakieś tabletki w aptece i zadziałało pięknie. Wziął je zaledwie dwa razy. Po drugim razie okazało się że sprawność wróciła, a wszystko było wynikiem nerwów.
Być może Twoje zbytnie zaangażowanie jest problemem. A może tak wypijcie po małej lampce czerwonego wina i połóżcie się do łóżka tak po prostu, bez żadnych gażetów i przebieranek?

17

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
ivy71 napisał/a:

Ja w sumie też nie będę owijać w bawełnę. Jesteście ze sobą kilka miesięcy i już potrzebujecie urozmaicać, zabawki, przebrania itepe? To chyba troche na wyrost na razie.
U mnie było podobnie na początku, erekcja była ale tylko do momentu kiedy trzeba było włożyć. Ja się tym nie przejmowałam bo wydawało mi się to normalne że facet po wielu latach anstynencji może mieć problem. Inny rodzaj dotyku ;-) Odwrotnie jak u Ciebie natomiast, nie wymyślałam żadnych zabaw i zabawek, bo nie mam zamiaru od początku przyzwyczajać faceta do tego. To ma być urozmaicenie w późniejszym życiu.
On się przejął za to i wziął sprawy w swoje ręce. Nawet poszedł do lekarza sprawdzić czy wszystko w porządku. Ale zanim się okazało że wszystko w porządku, kupił sobie jakieś tabletki w aptece i zadziałało pięknie. Wziął je zaledwie dwa razy. Po drugim razie okazało się że sprawność wróciła, a wszystko było wynikiem nerwów.
Być może Twoje zbytnie zaangażowanie jest problemem. A może tak wypijcie po małej lampce czerwonego wina i połóżcie się do łóżka tak po prostu, bez żadnych gażetów i przebieranek?

To nie jest tak ze za kazdym razem sa przebieranki gadzety itp poprostu rozmawialismy co kazde z nas lubi co by chcialo ale najwazniejsza jest spontanicznosc i oby kazdy czul sie komfortowo on ma do siebie pretensje ze np jak lezymy ogladamy film on zaczyna gre wstepna a potem nie moze sprostac zadaniu widze jak sie z tym meczy czasami mi sie wydaje ze im bardziej sie stara tym bardziej to dziala odwrotnie

18 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-02-02 15:02:29)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Paola28 napisał/a:

Jestesmy bardzo otwarci na sex na rozne zabawki przebrania itp zarowna ja jak moj partner staramy sie go urozmaicac  nie ma dla nas tematu tabu

Zabawki i przebieranie świadczą o otwartości? Może tak... Urozmaicać? Seks? Hmm... a jak nie bedzie urozmaicony to jest nudny? Ile można mieć urozmaiceń? Sto sposobów? Tysiąc? To wystarczy na rok czy pięć lat? Potem nuda? 

Opowiem Ci przypowieść... Wyobraź sobie, że Ty i on uwielbiacie pizzę. I jesteś otwarci na jedzenie pizzy -- jecie na kwadratowych talerzach, na okrągłych, przy świecach, przy muzyce, przy filmie, z winem lub bez wina. Z biegiem czasu pomysły się skończą... Mówisz "zjadłabym pizzę!".... a on na to "w jaki sposób?" ... Ty "na kwadratowych talerzach?" on "to już było, nie mam tak ochoty".

Wniosek? Zatraciliście radość z jedzenia pizzy dla tych dodatków. Podczas gdy sama pizza jest sensem jedzenia pizzy. Tak samo sensem seksu jest przyjemność z bliskości płynąca, a nie zabawki i urozmaicenia.



Kobiety ogladaja porno masturbuja sie i robia wiele innych rzeczy  a jezeli tego nie robia , nie lubia sexu to wedlug mnie nie znaja swojej sexualnosci swoich potrzeb i odpierdzielaja tak zwana panszczyne raz na mies zeby sie facet odczepilnajlepiej po ciemku i szybko ....

Seks jest ważny.


I teraz moja rada... Po pierwsze doprowadzić do sytuacji, kiedy Ty zawsze masz orgazm -- minetka, paluszki, twoja masturbacja przy jego udziale. Musisz mieć orgazmy. Po drugie jeśli on będzie miał ochotęna seks to nie róbcie z tego wielkeigo aktu, tylko niech Cię przeleci tak szybko jak chce, niech sie nie stara, na luzie. Jeśli to nie wyjdzie, to zrób mu loda -- też ekspresowo do orgazmu. Jeśli to nie wyjdzie to handjob ekspresowo do orgazmu. Jeśli to nie wyjdzie to jego masturbacja przy twoim udziale.

19

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Gary napisał/a:
Paola28 napisał/a:

Jestesmy bardzo otwarci na sex na rozne zabawki przebrania itp zarowna ja jak moj partner staramy sie go urozmaicac  nie ma dla nas tematu tabu

Zabawki i przebieranie świadczą o otwartości? Może tak... Urozmaicać? Seks? Hmm... a jak nie bedzie urozmaicony to jest nudny? Ile można mieć urozmaiceń? Sto sposobów? Tysiąc? To wystarczy na rok czy pięć lat? Potem nuda? 

Opowiem Ci przypowieść... Wyobraź sobie, że Ty i on uwielbiacie pizzę. I jesteś otwarci na jedzenie pizzy -- jecie na kwadratowych talerzach, na okrągłych, przy świecach, przy muzyce, przy filmie, z winem lub bez wina. Z biegiem czasu pomysły się skończą... Mówisz "zjadłabym pizzę!".... a on na to "w jaki sposób?" ... Ty "na kwadratowych talerzach?" on "to już było, nie mam tak ochoty".

Wniosek? Zatraciliście radość z jedzenia pizzy dla tych dodatków. Podczas gdy sama pizza jest sensem jedzenia pizzy. Tak samo sensem seksu jest przyjemność z bliskości płynąca, a nie zabawki i urozmaicenia.



Kobiety ogladaja porno masturbuja sie i robia wiele innych rzeczy  a jezeli tego nie robia , nie lubia sexu to wedlug mnie nie znaja swojej sexualnosci swoich potrzeb i odpierdzielaja tak zwana panszczyne raz na mies zeby sie facet odczepilnajlepiej po ciemku i szybko ....

Seks jest ważny.


I teraz moja rada... Po pierwsze doprowadzić do sytuacji, kiedy Ty zawsze masz orgazm -- minetka, paluszki, twoja masturbacja przy jego udziale. Musisz mieć orgazmy. Po drugie jeśli on będzie miał ochotęna seks to nie róbcie z tego wielkeigo aktu, tylko niech Cię przeleci tak szybko jak chce, niech sie nie stara, na luzie. Jeśli to nie wyjdzie, to zrób mu loda -- też ekspresowo do orgazmu. Jeśli to nie wyjdzie to handjob ekspresowo do orgazmu. Jeśli to nie wyjdzie to jego masturbacja przy twoim udziale.

Masz racje ze wszystkim co napisales smile nie pozostaje mi nic innego jak sprobowac twoich rad  smile

20 Ostatnio edytowany przez DjJay (2017-02-02 16:12:17)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Witam
Tylko i wyłącznie tabletki. Miałem ten sam problem. Lekarz niepotrzebny. Wszystko jest z nim ok, tylko po prostu się przejmuje niepowodzeniami i się stresuje coraz bardziej za każdym razem. Niech zażyje tabletki* , raz dwa czy nawet kilka razy, wszystko będzie działać jak trzeba, to potem już bez tabletek mu wróci pewność siebie i erekcja będzie zawsze. Sprawdziłem na sobie.

* - tabletki, ale nie suplementy które reklamuja w tv bo te nie działają, tylko koniecznie muszą miec identyczny skład co viagra (np. polski odpowiednik, można kupic w aptece a ja kupowalem na allegro).

21

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

_v_

juz po raz kolejny jakies frustracje wylewasz big_smile Mi chodzilo ogolnie o stres. Kobiety tez chyba nie sa skore do seksu jak maja cos na glowie? Mimo to niektore uprawiaja seks bo im nic nie musi stac, jesli oczywiscie tego chca. Chyba przy jakims skakalas za dlugo a wcale nie trzeba big_smile stad te dziwne posty?

22 Ostatnio edytowany przez _v_ (2017-02-03 10:50:59)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Romekk92 napisał/a:

_v_

juz po raz kolejny jakies frustracje wylewasz big_smile Mi chodzilo ogolnie o stres. Kobiety tez chyba nie sa skore do seksu jak maja cos na glowie? Mimo to niektore uprawiaja seks bo im nic nie musi stac, jesli oczywiscie tego chca. Chyba przy jakims skakalas za dlugo a wcale nie trzeba big_smile stad te dziwne posty?

jejku, ja to zapomnialam juz, ze cokolwiek tu pisalam big_smile

problem ma tak naprawde facet i on sie powinien nim zająć. a tutaj wszyscy odpowiedzialnosc zrzucaja na autorkę. bo biedny misio jeszcze będzie mial urazona męską dume jak mu sie wprost zasygnalizuje problem.

ja, jako ze szkoda już by mi bylo tracic moj czas i miec kiepski seks, powiedzialabym wprost w czym problem, a jesli facet by nic z tym nie zrobil, to bym sie pozegnala.

nie czuje potrzeby, zeby byc w zwiazku z impotentem, autorka zrobi co zechce

23 Ostatnio edytowany przez nimfa_błotna (2017-02-07 23:51:18)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
_v_ napisał/a:

problem ma tak naprawde facet i on sie powinien nim zająć. a tutaj wszyscy odpowiedzialnosc zrzucaja na autorkę. bo biedny misio jeszcze będzie mial urazona męską dume jak mu sie wprost zasygnalizuje problem.
ja, jako ze szkoda już by mi bylo tracic moj czas i miec kiepski seks, powiedzialabym wprost w czym problem, a jesli facet by nic z tym nie zrobil, to bym sie pozegnala.

Bo oni wszyscy są tacy "biedni misie". Tacy mili, kochani, uczynni. A dlatego tacy są, żeby na nich innego haka kobieta nie miała. "Przecież nie odejdę z powodu braku seksu od tego kochanego, biednego misia" big_smile
Ot, kolejna manipulacja biednego misia. A takie biedne misie doskonale wiedzą, jak się świetnie urządzić...

24 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-02-08 00:10:44)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Wszędzie spisek biednych misiów big_smile Jeszcze napiszcie, że facet tylko wykorzystuje i żeruje na kobietach ups misio big_smile nie facet.

Popieram Gary'ego big_smile

_v_ jak nie czujesz to wiadomo, że nie kochasz smile Autorka kocha dlatego będzie się starać i walczyć nie ze swojej winy ale aby razem pokonać ten trud co ich otworzy na siebie i będą jeszcze lepszą parą smile

Życzę Ci żebyś coś poczuła kiedyś smile nie tylko chuć big_smile


EDIT:
A i związek chyba właśnie polega na tym żeby się wspierać i pokonywać razem trudności. Jeśli jedna osoba w związku ma sama się podejmować próby rozwiązania problemu to myślę, że nie wróży to dobrze. Tutaj mamy seksualność, ale także chodzi mi o chorobe, dzieci i wszyskie problemy życiowe, które stawią nam czoła. Chyba, że się mylę i każdy sam sobie rzepkę skrobie a związek jest tylko dla tej chuci. Ewentualnie małżeństwo po to by łatwiej mogło się czerpać korzyści z państwa. Ale co ja tam wiem smile

25

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Jakoś tak się dziwnie składa, że wszyscy ci "partnerzy" odmawiający seksu swoim kobietom mają bardzo wiele cech wspólnych. I działają też według tych samych schematów.
I co z tego, że ktoś kocha, jeśli druga strona ma tę bardzo kochającą osobę i jej potrzeby gdzieś?
I jaki sens ma walka, kiedy tylko jedna strona walczy, a druga nic nie chce ze sobą zrobić i nawet nie widzi problemu?

26

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Romekk92 napisał/a:

_v_ jak nie czujesz to wiadomo, że nie kochasz smile Autorka kocha dlatego będzie się starać i walczyć nie ze swojej winy ale aby razem pokonać ten trud co ich otworzy na siebie i będą jeszcze lepszą parą smile


hahahaaha, no już ich zbliżyło na tyle, ze autorka pojawiła sie tutaj i szuka porady wink
za pol roku natomiast trafi do watku "mam aseksualnego męża" i będzie sie nawzajem wspierac z innymi kobietami uwazajacymi ze przeciez "milosc jest najważniejsza, a seks nie" wink

27

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
_v_ napisał/a:

za pol roku natomiast trafi do watku "mam aseksualnego męża" i będzie sie nawzajem wspierac z innymi kobietami uwazajacymi ze przeciez "milosc jest najważniejsza, a seks nie" wink

A potem dojdą wspólnie do wniosku, że jeśli "miłość jest najważniejsza, a seks nie", to po co komu ten seks w ogóle? wink

28

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Paola28 napisał/a:

on jest juz tym coraz bardziej sfustrowany a ja nie wiem jak mu pomoc .... Zalezy mi na nim widze jak sie meczy

Z opisu wynika, że ten partner nie ma gdzieś. Ma chęci, stara się i przez to jest sfrustrowany. Partnerce zaś zależy na nim. Facet raczej widzi problem i dąży w taki lub nijaki sposób do rozwiązania go. Jakby w ogóle nie chciał to oczywiście masz racje, ale w tym przypadku nie bo podejmuje zbliżenia. Mimo, że są one nie udane i zwiększa sie frustracja, ale trzeba działać aby był efekt. Chyba, że zbliżenia są telepatyczne to zagadzam się w 100%.

29 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-02-08 00:38:20)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
_v_ napisał/a:
Romekk92 napisał/a:

_v_ jak nie czujesz to wiadomo, że nie kochasz smile Autorka kocha dlatego będzie się starać i walczyć nie ze swojej winy ale aby razem pokonać ten trud co ich otworzy na siebie i będą jeszcze lepszą parą smile


hahahaaha, no już ich zbliżyło na tyle, ze autorka pojawiła sie tutaj i szuka porady wink
za pol roku natomiast trafi do watku "mam aseksualnego męża" i będzie sie nawzajem wspierac z innymi kobietami uwazajacymi ze przeciez "milosc jest najważniejsza, a seks nie" wink

Skad pol roku? Moze tak byc lub moga rozwiazac problem smile i byc razem tego nie wiesz, dopoki autorka nic nie napisze.

Swoje rozwiazanie juz przedstawilas - uciekac od problemu, przeciez nie jest twoj. Poszukam innego faceta, być moze tez uciekne (jak bede miala pecha na 5 sie zatrzymam). Autorka moze wybrac taki scenariusz - bardzo pesymistyczny lub wybrac inny.

Na pewno twoje komentarze nie pomoga w rozwiazaniu problemu smile Raczej w ucieczce od problemu, a z tego co zrozumiałem autorka chce go rozwiązać.
Taki typ myślenia już zapala alarm "to nie jest osoba na stałe". Czy to dla kobiety czy mężczyzny. Nikt nie chce osoby egoistycznej w związku.

P.S. Wyśmiewanie się z tego, że ktoś szuka porady na forum? Jest to wyznacznik ułomności tej osoby lub czegoś złego? Świat idzie do przodu. Jak widzisz po moim nicku jestem dość młodym osobnikiem i pytania w internecie już nie porażają mnie. Nie uważam tego za kryzys danej osoby. Być może jesteś starsza i uważasz, że szukanie pomocy w internecie uwłacza tej osobie i Ty byś nigdy czegoś takiego nie zrobiła? Jednak nowe pokolenia inaczej patrzą na sfere technologii, ale każdy ma swoją opinie także Ty.

30

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Romekk92 napisał/a:

Na pewno twoje komentarze nie pomoga w rozwiazaniu problemu smile Raczej w ucieczce od problemu, a z tego co zrozumiałem autorka chce go rozwiązać.

_v_ raczej stara się pokazać, że pewnych problemów rozwiązać się(przyjmując Twoją retorykę)  po prostu nie da.

31 Ostatnio edytowany przez Romekk92 (2017-02-08 00:49:07)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
allama napisał/a:
Romekk92 napisał/a:

Na pewno twoje komentarze nie pomoga w rozwiazaniu problemu smile Raczej w ucieczce od problemu, a z tego co zrozumiałem autorka chce go rozwiązać.

_v_ raczej stara się pokazać, że pewnych problemów rozwiązać się(przyjmując Twoją retorykę)  po prostu nie da.

W tym przypadku myślę, że się da - subiektywna ocena. Zwłaszcza po radach Gary;ego. Myślałem, że rozmowa była o tym wątku a nie ogólnym temacie impotencji u mężczyzn. Wtedy ok, jeśli osoba jest zbadana przez lekarza jako impotent. W tym wątku nic o tym nie było czy coś pominąłem? Czy leki na impotencje to wymysł mojej fantazji czy Google? Czy rzeczywiście się nie da? Nie da się w sytuacji, którą napisała nimfa_błotna tylko i wyłącznie - czyli on ma to w dupie. Zdrowo myślący chłop wie, że jak kobieta nie wykrzyczy się za nocy to będzie krzyczeć w dzień, więc nie ma swojej partnerki w dupie smile

32 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-02-08 10:42:26)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
nimfa_błotna napisał/a:

I co z tego, że ktoś kocha, jeśli druga strona ma tę bardzo kochającą osobę i jej potrzeby gdzieś?
I jaki sens ma walka, kiedy tylko jedna strona walczy, a druga nic nie chce ze sobą zrobić i nawet nie widzi problemu?

Ta strona co chce seksu powinna powstrzymać swoje "zwierzęce instynkty", prawda? Piszę to przekornie, bo wagę seksualności się ignoruje, a potem boli.


nimfa_błotna napisał/a:

A potem dojdą wspólnie do wniosku, że jeśli "miłość jest najważniejsza, a seks nie", to po co komu ten seks w ogóle? wink

No dokładnie. Seks jest od robienia dzieci, a potem na co komu seks! Wstrętni są ludzie co o tym ciągle mówią?  ... koniec ironii...


Romekk92 napisał/a:

Czy leki na impotencje to wymysł mojej fantazji czy Google? Czy rzeczywiście się nie da?

To może spróbować z inną panią i wtedy tabletek nie trzeba? Tak oto monogamia uderza w kobiety... Mają swojego misia, ale nie podniecają go, on na nią "nie leci". Ważne, że go mają na wyłączność. "Mój mąż to drań, gbur, brudas, traktuje mnie z buta -- ważne, że wierny."

33 Ostatnio edytowany przez nimfa_błotna (2017-02-08 23:34:34)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Gary napisał/a:

Ta strona co chce seksu powinna powstrzymać swoje "zwierzęce instynkty", prawda?
Seks jest od robienia dzieci, a potem na co komu seks! Wstrętni są ludzie co o tym ciągle mówią?

W ogóle seks jest wstrętny, a ludzie o nim ciągle gadający są obrzydliwi. No i te okropne zwierzęce instynkty! Ktoś powinien coś z tym wreszcie zrobić, może pigułka jakaś na powstrzymanie tej karygodnej chuci? Ciągle im się chce tylko i o niczym innym nie myślą ani nie mówią. Normalnie masakra!

Ja też od mojego męża słyszałam, że tylko seks mi w głowie i że "to nie jest najważniejsze" wink
A potem jak nie kwapił się przez kilka lat do roboty wziąć i jak mu mówiłam, że oczekuję od niego współodpowiedzialności za nasze wspólne życie, to słyszałam, że tylko mi pieniądze w głowie, że mi chodzi tylko o pieniądze.
Oni są wszyscy takie biedne, kochane misie wink A te wredne baby tylko wymagania mają....  I jeszcze chciałyby seksu! I to częściej niż raz na rok!! No poprzewracało się w głowach tym babom zupełnie wink

Gary napisał/a:

Tak oto monogamia uderza w kobiety... Mają swojego misia, ale nie podniecają go, on na nią "nie leci". Ważne, że go mają na wyłączność. "Mój mąż to drań, gbur, brudas, traktuje mnie z buta -- ważne, że wierny."

Padłam big_smile Ale niektórym chyba naprawdę tylko o to chodzi - żeby MIEĆ kogoś na wyłączność.

34

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Romekk92 napisał/a:

_v_

juz po raz kolejny jakies frustracje wylewasz big_smile

Dokładnie po raz 2356 big_smile

35 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2017-02-09 09:49:10)

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
nimfa_błotna napisał/a:

W ogóle seks jest wstrętny, a ludzie o nim ciągle gadający są obrzydliwi. No i te okropne zwierzęce instynkty! Ktoś powinien coś z tym wreszcie zrobić, może pigułka jakaś na powstrzymanie tej karygodnej chuci? Ciągle im się chce tylko i o niczym innym nie myślą ani nie mówią. Normalnie masakra!

Zgadzam się.

Nawet nie tylko Ci co ciągle o nim gadają. Zależy na kogo się trafi, ale wystarczy czasem tylko wspomnieć a reakcja jest podobna.

36

Odp: Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem
Facet79 napisał/a:
nimfa_błotna napisał/a:

W ogóle seks jest wstrętny, a ludzie o nim ciągle gadający są obrzydliwi. No i te okropne zwierzęce instynkty! Ktoś powinien coś z tym wreszcie zrobić, może pigułka jakaś na powstrzymanie tej karygodnej chuci? Ciągle im się chce tylko i o niczym innym nie myślą ani nie mówią. Normalnie masakra!

Zgadzam się.
Nawet nie tylko Ci co ciągle o nim gadają. Zależy na kogo się trafi, ale wystarczy czasem tylko wspomnieć a reakcja jest podobna.

Nawet samo mówienie i myślenie o seksie już jest obrzydliwe big_smile big_smile  Należy z myślenia o seksie uczynić myślozbrodnię i surowo karać tych, którzy zakazu nie przestrzegają big_smile

Posty [ 36 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Mój mezczyzna ma 28 lat i jest impotentem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024