Proszę o pomoc - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Proszę o pomoc

Witam,

Na początku wspomnę, że mam 30 lat i jestem w związku od 14 miesięcy z 32 letnim wspaniałym mężczyzną. Znaliśmy się na "cześć", on miał wypadek, którego byłam świadkiem, zaczeliśmy się spotykać i bardzo szybko zaiskrzylo. Prawie od razu się ze sobą związaliśmy, a po 4 miesiącach wprowadził się do mnie.

Jaki był? Przed wspólnym zamieszkaniem szaleńczo zakochany, nie odklejał się ode mnie, przytulanie, całowanie na okrągło, rozkochał mnie tym właśnie. Ja jestem kobietą potrzebującą dużej dawki przytulania smile

Problem z sexem jakiś był, ale tłumaczyłam to wypadkiem, miał poważnie uszkodzony bark i ponad miesięczne zwolnienie...
Był pierwszym mężczyzną, który zdjął moją dłoń ze swoich genitaliów... Początkowo nie wiedziałam jeszcze dlaczego. Miał przedwczesny lub bardzo szybki wytrysk. Zdarzylo mu sie dojść w momencie zakładania prezerwatywy, ze dwa razy nie zdążył wejść we mnie, a jak już mu sie udawało, to kończył po kilku sekundach. I tak przez 4 pierwsze miesące szaleńczo kochaliśmy się może z 20 razy. A potem zamieszkaliśmy razem....

Już sama nie wiem, czy to aseksualność, o której tu gdzieś czytałam, czy chodzi o jego szybkie końce. Sex zniknął niemal całkiem z naszego życia. Jesteśmy ze sobą niedługo, więc o rutynie raczej nie ma mowy. Sex pojawia się max 3 razy w miesiącu, zazwyczaj po alkoholu i najczęściej jak mój luby nic nie pamięta. Sex stał się tematem tabu, podczas wszelakich reklam na temat erekcji czuć w powietrzu zażenowanie... Nie mam odwagi otwarcie z nim porozmawiać, ciągle po głowie chodzi gdzieś myśl, że go zranię, postawie w niekomfortowej sytuacji, urażę męskość do tego stopnia, że odejdzie, bo nie będzie się czuć męsko. Kiedyś po "sexie na trzeźwo" pytałam dlaczego tak rzadko to robimy, że bardzo mi się podoba i chcialabym częściej, usłyszałam tylko "nie wiem" i "ok" i nic się nie zmieniło. Mało tego, niemal od razu po przeprowadzce zniknęły przytulanie i całowanie. Mijamy się w mieszkaniu jak obcy ludzie, nie mogę go dotknąć w łóżku. Jak tylko sie przytulam to się odsuwa, lub mówi, że noc jest od spania,albo że chce spać. Jak pije w domu drugie, trzecie itd. piwo wtedy potafi mnie przytulic i w objęciach oglądać ze mna tv.

Czuję się jak łatwo się domyśleć jak zbędna rzecz. Wpadłam w kompleksy, nie pokazuję się mu nago, nie czuję się kobietą. Nie widzę i nie czuję z jego strony pożądania. Jest wspaniałym facetem, ale zrobił się totalnie zimny, nie zdradza mnie, bo nie ma kiedy, każdą wolną chwilę spędza w domu. Szukam rady, instrukcji jak wygrać z sobą by zacząć o tym mówić. Czy ktoś to przerabial, czy to ta aseksualność czy coś innego może być powodem. Tylko ktoś, kto przez to przechodzi wie, jak wiele problemów rodz taka sytuacja...

Proszę, pomóżcie,,, sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Proszę o pomoc

Nie uważam, by problemem była aseksualność.
Widzę raczej tu bardzo zakompleksionego faceta, który unika seksu że strachu przed przedwczesnym wytryskiem.

Musicie o tym porozmawiać. Może pomógł by seksuolog.

3

Odp: Proszę o pomoc

Dlatego tu jestem, nie potrafię tego ruszyć. Nie umiem o tym mówić, tak bardzo się o niego boję... Seksuolog, bardzo chętnie, lata chodziłam do psychologa,taka pomoc nie jest mi obca, ale on... On nawet do lekarza nie chodzi, chyba że potrzebuje l4 bo fatalnie się czuje, od lekarstw też stroni. Może ktoś wie jak rozmawiać, jak zacząć by nie zranić, wydaje mi się to jak balansowanie na nitce stojąc w butach z żyletkami...

4

Odp: Proszę o pomoc

Nie znam Twojego faceta, by wiedzieć jak reaguje w danej sytuacji. Ty powinnaś to wiedzieć i działać w oparciu o tą wiedzę.

5

Odp: Proszę o pomoc

On nie chce bo szybko kończy...

6

Odp: Proszę o pomoc

Czy ktoś z forumowiczów miał kiedykolwiek podobne problemy i sobie z nimi poradził? Błagam, błądzę jak dziecko we mgle...

7

Odp: Proszę o pomoc
Cyngli napisał/a:

Widzę raczej tu bardzo zakompleksionego faceta, który unika seksu że strachu przed przedwczesnym wytryskiem.

Dokładnie.

Swoje potrzeby zaspokaja bez Ciebie, szybko, sprawnie, bez urażonego ego. Ciebie nie dotknie, nie przytuli itp, bo jeszcze sobie zaczniesz wyobrażać, że mogłoby dojść do seksu między wami. A tu nie chodzi o to, żeby w związku było dobrze i żeby seks był między wami, tylko o to, żeby jemu ze sobą było dobrze. Jest mu źle ze sobą, gdy nie jest w stanie utrzymać erekcji więc nic prostszego: unikajmy seksu, unikajmy leczenia, unikajmy wszystkiego co z tym związane. Przecież wszyscy wiedzą, że problemy o których się nie rozmawia i które traktuje się jak tabu znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wink

Jeżeli nie zaczniesz rozmowy z nim o tym, jeżeli nie rozpoczniecie leczenia, to zapomnij o seksie. On nie postawi związku z Tobą przed własnym ego, bo nie zrobił tego do tej pory i czemu niby miałby to robić sam z siebie teraz. Dążył do Twojego zaangażowania i wtedy był w stanie wykrzesać z siebie energię. Teraz kiedy widzi, że Ci na nim bardzo zależy i kiedy widzi jak chodzisz na palcach wokół niego i tego tematu ma już wywalone. Marazm będzie trwał, bo on leczenie traktuje jak hańbę, a Ty współtworzysz tabu. Stoicie w miejscu i w nim pozostaniecie dopóki któreś nie podejmie działania, a najlepiej obydwoje.

8

Odp: Proszę o pomoc
Claudia87 napisał/a:

Czy ktoś z forumowiczów miał kiedykolwiek podobne problemy i sobie z nimi poradził? Błagam, błądzę jak dziecko we mgle...

Przecież Ty jeszcze nic kompletnie nie zrobiłaś.  Nawet porozmawiać szczerze z partnerem nie spróbowałaś.

Bez rozmowy tego NIE załatwisz.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024