Hej witam wszystkich jestem Klaudia i chce opowiedzieć wam o moim problemie a jest nim to że nie potrafie porozumieć się z osobami z mojej klasy i jestem w szole bardzo cicha zamknięta w sobie.Nie wiem z czego to wynika że jestem taka nieśmiała.Coraz więcej osób mówi mi że mnie nie lubi.W ogóle mnie ignorują.Nie wiem już co mam z tym zrobić cały czas myśle że jest coś ze mną nie tak.Mam jedną koleżanke w klasie i bardzo ale to bardzo boje się, że ona mnie zostawi.Nie wiem czemu tak mam ale przez to odkładam różne obowiązki , powiem szczerze w ogóle ich nie wykonuje.Za dużo myśle i wszystko analizuje.Nie chce mi się wstac do szoły ponieważ czuje się tam samotna.Natomiast po szkole jestem bardzo wyluzowana i pewna siebie.Do tego cały czas myśle że się ośmiesze i powiem coś głupiego.Do tej pory moje kontakty z rówieśnikami były świetne.Ale od pewnego czasu każdy mnie opuszcza.Nie wiem czemu tak się dzieje, tak bardzo nie chce zostac sama i sama siedzieć w ławce.Niby mam tą jedną koleżankę ,ale i tak czuje się samotna.Boje się że mam schizofrenie ponieważ w mojej rodzinie ona występuje a ja wmawiam wszystkim że mnie nie lubią i cały czas myśle że się na mnie patrza.To straszne ale zaniedbuje naukę , cały czas chce mi się płakac i mam problemy z koncentracją boje się że nie zdam , ale po prostu wszystkiego czego się ucze zapominam...dosłownie nie pamiętam nic bo cały czas mam w głowie to ze nikt mnie nie lubi i nie moge się uwolnić od tych myśli.Nienawidze siebie ponieważ oni mnie nie akceptują.DO tego cały czas się zawieszam , w sensie patrze się w jeden punkt i mysle.Zdarza mi się to zbyt często i inni też to zauważyli.
Czy domyślasz się dlaczego inni tak odwrócili się od Ciebie? Czy ktoś Cię jakoś brzydko obgadał? Może dobrze by było gdybyś znalazła sobie jakieś zajęcia poza szkołą. Na przykład sport, kurs języka lub fotografii. Tam mogła byś sobie znaleźć nowych znajomych i nabrała byś dystansu do problemów jakie masz w szkole.
Zapisałam się na karate Tam z ludźmi dogaduje się dobrze i poza szkołą też mam dużo znajomych tylko w szkole doskwiera mi samotność nie wiem czy to moja wina czy klasy.
To pięknie! Skoro tam się dogadujesz z ludźmi a w szkole nie, to znaczy że z tymi ludźmi w szkole jest coś nie tak. Skup się na treningach, wysiłek poprawia humor. Na wszelki wypadek zgłoś się do psychiatry, być może rozwieje Twoje obawy co do tej choroby.
Dziękuje bardzo za udzielenie odpowiedzi i pomoc
Dziewczyny 50%0+gdzie można was spotkać we Wroclawiu Sptkajmy się ,szukam koleżanek.